Lekcja gamingowej geografii
Czy zastanawiało Was kiedyś to, czemu akurat Korea jest tak fenomenalnym krajem, dominującym w scenach gier rtsowych - Starcrafcie i Warcraftcie? Czemu
Szwecja zupełnie deklasuje inne państwa, jeżeli chodzi o umiejętności elektronicznego strzelania w wszelakich shooterach? Co sprawia, że jeden kraj jest, kolokwialnie mówiąc, znacznie lepszy od drugiego w jednej z platform gamingowych? I wreszcie, czy faktycznie można rzec, że istnieją nacje, które są lepsze od innych, czy też to tylko taki chwilowy boom umiejętności poszczególnych drużyn i indywidualności. Ten temat postanowiła zgłębić
Livia "Liefje" Teernstra.
Mówiąc wprost, Australijka podjęła próbę stworzenia geograficzno-gamingowego obrazu świata w przekroju krótkiej historii sportów elektronicznych. Na ruszt jej rozważań powędrowały różne platformy, jednak z mocnym naciskiem na serię gier, od których wszystko się zaczęło - Quake'a. Ponadto Livia pod uwagę postanowiła wziąć czynniki demograficzne (ludność kraju) oraz wyłącznie turnieje o charakterze zawodów światowych. To chyba nie był najlepszy pomysł, gdyż wyniki jej "badań" odstają gdzieniegdzie od prawdy.
Dla przejrzystości i jasności Liefje postanowiła wszystko przedstawić na wykresach słupkowych. Jednocześnie nikogo nie powinno dziwić, że w grach FPP przewijają się w zasadzie jedynie dwa kraje -
Szwecja i
USA, co nie odbiega generalnie zbytnio od rzeczywistości. Mniejszą znacznie rolę odgrywa Europa wschodnia, która, według Livii, dopiero pojawiła się na scenie międzynarodowej od czasów świetności Quake'a 3. Z drugiej strony jednak, właśnie w trzecim wstrząsie wschodnie kraje mają bardzo mocną pozycję, w czwartym zresztą również. Niemniej w Quake'u 4 dominuje Szwecja, głównie dzięki fenomenalnemu
Johanowi "Toxic" Quick'owi, a zaraz nią - znowu - Europa wschodnia.






Seria gier Unreal to już zupełnie inna historia. Tutaj bardzo mocną pozycję mają





Szkoda tylko, że pod uwagę nie została wzięta taka platforma jak CPMA, czy chociażby StarCraft (poza Koreą, z wiadomych względów). Nikt by nie miał wątpliwości jaka flaga tam by się pojawiła. Oczywiście warto zgłębić cały artykuł. Miłej lektury.

GamingJunky
#0 | Pajda
2007-03-10 18:02:38
W UT byli Niemcy, Niemcy i Niemcy :P Pozniej Holandia, odrobine Austria i Szwecja, jeszcze dalej UK z pojedynczymi graczami. Z USA mocno bym sie nie zgodzil, owszem pain udowodnil, ze gra na rowni z najlepszymi, destrukt mial swoja modemowa legende, ale tak naprawde na tym koniec. USA mialo i wciaz ma lame ustawienia, praktycznie nie istnieli nigdy. Troche podobnie do Rosji gdzie na dobra sprawe byl tylko askold.
Niestety w zestawieniu UT sie konczy wraz z 2002 gdy wyszlo UT2k3. W dodatku dotyczy wylacznie duelowej strony gry. A to wlasnie po tym czasie nastepuje troche zmian. Pojawia sie Polska, Finlandia i Slowenia. Szczegolnie w nas to uderza.
Tak w ogole sam tekst jest bardzo niekonkretny i zamiast cos mi powiedziec, dac jakies ladne zestawienie, spowodowal co najwyzej pojawienie sie watpliwosci co i jak.
#0 | vicek
2007-03-10 19:47:32
#0 | vicek
2007-03-10 19:50:07
Zresztą, wystarczy popatrzeć gdzie jest av3k w rankingach Q4 :)
#0 | nekkkkkkkkkro
2007-03-10 20:41:59
#0 | vicek
2007-03-10 21:01:28
#0 | ThrawN
2007-03-11 00:19:53