KT-KTF Premiere - tydzień szósty
Nowa organizacja spod skrzydeł mrocznego taty xts'a dopiero otwiera swoje bramy przed graczami, tymczasem w Korei trwają kolejne etapy rozgrywek w jednej z najbardziej prestiżowych lig SC:BW - 2nd KT-KTF Premiere StarLeague.
Tydzień szósty przebiegł dosyć sprawnie, nie obyło się bez niespodzianek, znakomitych zagrań i omdleń nastoletnich fanek. Poniżej przedstawiam krótkie sprawozdanie z owego tygodnia rozgrywek.
KT-KTF Premiere League - Tydzień 6
17 października
XellOs > Kingdom @ NostalgiaTegoroczny mistrz świata WCG miał naprawde kilka pracowitych dni. Zaraz po powrocie ze stanów musiał zmierzyć się w ćwierćfinałach ligi OSL z innym znakomitym graczem - Reach. Niestety nasz "perfect terran" musiał oddać w/o, a przyczyn porażki należy szukać w zbyt krótkim czasie przeznaczonym na odpoczynek po wyczerpującej podróży. Tym razem jednak XellOs przystąpił w pełni sił do swojego grupowego pojedynku. Mecz przeciwko Park Yong Ook (Kingdom) został rozegrany na dosyć zrównoważonej mapie - Nostalgii. Ciekawostką może być fakt, że match up'y Protoss vs Terran właśnie na tej mapie są bardzo emocjonujące i widowiskowe, więc można było się spodziewać ciekawego spotkania. Kingdom (toss na 11) postanowił wykorzystać swoją doskonale opracowaną taktykę, czyli Ranged Goons + Reaver Drop. Niestety, podczas gdy protoss budował swój support bay XellOs konstruował już engineering bay, a później, gdy Kingdom zjawił się swoim pierwszym (i jak się później okazało ostatnim) dropem terran na godzinie pierwszej miał już kilka turretów do obrony swojej bazy. Kingdom próbował jeszcze manewrować swoim shuttle tak, aby nie stracić go, a jednocześnie obronić reavera przed nadciągającymi czołgami, lecz ostatecznie stracił oba. XellOs mający do dyspozycji całą swoją armie, ciągle produkowaną z 5, a później nawet 6 fabryk ruszył w odwiedziny głównej bazy protoss'a i bez większych trudów zmusił Kingdom'a do wpisania słynnego "gg".
JulyZerg > Terato @ RequiemW tym sezonie gracze posługujący się rasą Protossów mieli jakby więcej pecha. Żadnych znaczących sukcesów niestety nie udało im się osiągnąć od czasów zeszłorocznego drugiego miejsca Grrr na WCG. Ta, jakże tragiczna seria niestety nie została przerwana w tym pojedynku aktualnego mistrza OSL - JulyZerg z mniej znanym, aczkolwiek bardzo dobrym Terato. Początek meczu mógł już w pewnym sensie ułatwić nam typowanie zwycięzcy. Terato postanowił troszkę zaryzykować i zagrał forge+cannon co niestety okazało się pechowym wyborem, ponieważ jego przeciwnik (na godzinie 3) poszedł standardowo w "pieski". Pierwszy atak JulyZerg przeprowadził w momencie próby ekspansji protossa w swoim naturalu. W tym czasie Terato posiadał już kilka cannonów w mainie, które zadecydowały o niepowodzeniu ataku zerlingów. Kolejny etap gry można już określić mianem desperackiej obrony przed hordami zerga. Mimo pomocy kilku zealotów, później dodatkowego wsparcia corsairów nie udało się protossowi utrzymać maina i został zalany lingami. GG
ChoJJa > Rage @ LunaRage, mimo tego, iż przegrał poprzednie pojedynki, zalicza się do grona lepszych graczy. Tą teorie chciał potwierdzić, przeciwko ChoJJa - kolejnemu doskonałemu zergowi w Korei. Początek meczu w wykonaniu Rage'a zapowiadał się standardowo. Jeden gate, kilka zetek, potem goony z dwóch gateów. Jednak życie nie jest takie proste. Szczególnie, gdy za przeciwnika ma się takiego gracza jak ChoJJa, który potrafi wykorzystać wszelkie słabości przeciwnika. Mało stosowaną taktyką w tym matchupie było wynalezienie burrow, poczym atak zerlingami na maina protoss'a. Rage był tym faktem bardzo zaskoczony. Musiał poświęcić cenne minerały na budowę cannonów. Zerg jednak miał jeszcze kilka asów w rękawie. Po nieudanej próbie ofensywy zerlingami postanowił ulepszyć swoją armie o kilka lurkerów, które spowodowały spore zamieszanie wśród sił Rage'a. Pierwszy faza obrony maina protossa zakończyła się niepowodzeniem, ponieważ do ataku ruszyła tylko połowa całości wojsk, którymi dysponował Rage. Reorganizując swój atak, w obstawie goonów, zealotów, obsa i archona Rage'owi udało się opuścić baze i ruszyć do kontrataku, lecz odpowiedź zerga była dewastująca. Drop zerlingami i lurkami do bazy tossa zadecydował o kolejnej już porażce z kolei Rage'a.
Oddysay > BoxeR @ NostalgiaPierwsza niespodzianka. Dwaj terranie spotkali się kilka razy w kilku spotkaniach, lecz chyba jeszcze nigdy Boxer nie otrzymał takiego lania. Faworytem, przynajmniej w moich oczach był tutaj Boxer, który jednak - nie wiadomo dlaczego - wybrał bardzo ryzykowną strategie, którą z łatwością mógł się przeciwstawić Oddysay (ArtofHan). Obaj zaczęli standardowo od dwóch factory. Boxer dobudował jednego tanka, który okazał się zbawcą pierwsze starcia. Potem jednak katastrofalne w skutkach macro Boxera i bardzo szybko dostawione dwie kolejne fabryki + armory zaowocowało tym, że Oddysay po prostu zdołał wybudować o wiele większą armie złożoną z samych vulturów, podczas gdy Boxer miał drobne kłopoty finasowe ze względu na dostawione zbyt wcześnie 2 dodatkowe budynki. GG
NaDa > [Oops]Reach @ NostalgiaMecz grupy, dwóch znakomitych graczy, obaj w doskonałej formie i najefektowniejszy matchup - Terran vs Protoss. Reach (toss na 7) rozpoczął swoje zmagania standardowo, czyli dwa gate'y + ranged goons. NaDa (terran na 1) wybudował jedną fabrykę, po czym zaczął expować w swoim naturalu. Poczatkowa fazy gry była bardzo spokojna. Obaj rozbudowali swoje dwie bazy, toss już korzystał z 4 gateów, natomiast terran rozstawił swoje czołgi na środku. Pierwszy rajd Nady vulturami do maina Reach'a został odparty dosyć łatwo, lecz Reach nie mógł przejść do kontrataku. Nadal czekał na szybkie zetki. Próba ekspansji na godzinę 6 zakończyła się fiaskiem, ponieważ Nada zauważył ową bardzo szybko. Po kilku drobnych starciach Toss postanowił pójść w carriery z dwóch, a później trzech stargateów. Nada jednak miał już jakiś czas wybudowane dwa armory, a więc bardzo szybko mógł zniwelować przewagę owe carriery. To, co zaprezentował nam NaDa było istnie pierwsza klasą. Podczas jednoczesnego ataku carrierów i goonów Reach'a na centrum Nostalgii trzymane przez Nade ukazała się nam OGROMNA armia goliatów, której szczerze powiem jeszcze nigdy nie widziałem. Reach zdał sobie sprawę, że nie ma żadnych szans w walce z taką ilością podwójnych rakietek i rozpoczął chaotyczny odwrót tracąc jednak 3 carriery. Przez dalszą część rozgrywki Reach nie był w stanie zagrozić czymkolwiek baz Nady. Macro i bezpośrednio w walce micro terrana zadecydowało o tym, że Reach przegrał swój drugi pojedynek. Znakomita gra. vGG.
18 października
MuMyung > [Oops]Cloud @ ArizonaMecz można by powiedzieć bez historii. Pojedynek MuMyun'a (zerg) z Cloudem (terran) mógł się podobać. Pierwsza próba zaskoczenia zerga pojawiła się już na początku gry, gdy drugie baraki Cloud'a budowały się na środku mapy. Zerg jednak zdołał zniszczyć "budowniczego" i jednocześnie rozpoczął budowę swojej "skromnej" armii. Podczas gry zerg zajmował kolejne ekspansje, Cloud postawił urządzić sobie polowanie na overlordy swojego przeciwnika. Wybudował dwa wraithy by chwile później je stracić przeciwko kilku scourge. Zmiana taktyki kosztowała go w tym momencie cały mecz. Ponowne przejście na M&M dało odpowiednią ilość czasu MuMyungowi na rozbudowę swojej floty powietrznej, uzupełnienie sił lądowych kilkoma lurkami oraz dodatkowo ekspowanie na całym południowym krańcu mapy. Jego ekonomia była bardzo dobra, mógł sobie nawet pozwolić nawet na takie atrakcje jak potrójny (!) ultralisk cavern. Oczywiście terran był już w tym momencie bez najmniejszych szans. gg.
IntoTheRainbOw TheMarine @ ArizonaW bardzo ważnym pojedynku dla RainbOw'a musiał wygrać, aby mieć nadal odrobinę szans na awans. Początek spotkania w wykonania IntoTheRainbOw (protoss na 11) to dwa gate'y + ranged goons, TheMarine (terran na 8) postanowił szybko ekspować z jedną fabryką w mainie. Pierwsza próba ataku w wykonaniu protossa zakończyła się fiaskiem, ponieważ drop, który miał zaatakować scv w mainie terrana został widziany przez niego podczas dolotu. RanbOw nie widząc żadnej szansy w swoim zagraniu zdecydował o wycofaniu się i skupieniu na rozbudowie armii a siedmiu gateów. Terran budował również z całkiem pokaźnej liczby factory. Pierwsze starcie, a raczej namiastka tego, co się ma wydarzyć wygrał protoss, zaskakując darkami terrana, który nie miał jeszcze comstat station. Gdy TheMarine wybudował pierwszego turreta RainbOw postanowił zaatakować swoją główną armią. Udało mu się jedynie zniszczyć kilka czołgów, po czym zastąpił jego odwrót, by zaraz znów uderzyć na główne siły terrana. Niestety, również i ten atak nie przyniósł skutku, a główne siły TheMarine zbliżały się nieubłaganie do naturala protossa. Ostatni zryw w postaci dark dropu do maina terran nie przyniósł zwycięstwa. GG
Nal_rA > GoRush @ RequiemPrzez ostatnie kilka tygodni rozgrywek typowy build dla protossów składający się z forge + kilka cannonów okazał się bardzo mizerny w walce przeciwko zergom. Nal_rA, Terato i RainbOw - wszyscy ci gracze mają już przynajmniej po jednej porażce przeciwko zergom właśnie z tego powodu. Tutaj jednak mój ulubiony protoss, Nal_rA (na godzinie 9) postąpił podobnie i jak się później okazało słusznie. GoRush (zerg na 3) zanim zdołał doprowadzić swoje zerlingi na choke tossa, ten już miał przygotowane dwa cannony. Po kilku drobnych atakach zerga zdołał się on jednak przebić do maina protossa, dzięki lurkom atakując z poza zasięgu cannonów. Gra mogła się już zakończyć tutaj, lecz na szczęście dla Nal_rA pojawił się reaver i w asyście obsa wyczyścił główną bazę od wszelkich podziemnych kolców. Kolejny etap gry to głównie walka o dominacje w powietrzu. Początkowo słaba flota protossa złożona z corsairów musiała uznawać wyższość ilości mutalisków eskortowanych przez kilka scourge. Ta sytuacja jednak nie trwała długo. Opanowanie powietrza było tylko kwestią czasu, ponieważ każdy poważny atak na ekspansje tossa zakończył się fiaskiem lub minimalnymi stratami ze strone Nal_rA. Ostatni zryw, jakim można nazwać zmasowany drop do głównej bazy tossa został zniwelowany przez znakomite micro corsairów, które rzucając kilka "siatek" na siły lądowe zerga zdołały zdobić kilka chwil na przybycie sił lądowych - zetek i goonów. Zerg po tym niefortunnym ataku już się nie podniósł. Dominująca flota powietrzna złożona z dużej liczby corsairów oraz ciągłe reaver dropy w różnych miejscach mapy zadecydowały o kolejnym zwycięstwie Protoss'a. vGG
Sync > Iloveoov @ NostalgiaObaj zaczęli podobnie - dwie fabryki, vultury. Mimo szybkiego Starportu Sync'a Oov zdołał zepchnąć siły lądowe swojego przeciwnika do głównej bazy i ustawić linie obrony. Mimo tego, że wróg jest u bram maina Sync postanowił ekspować w innej pozycji i postawić na siły powietrzne, gdyż na ziemi prym wiódł Oov. Ciągłe dropy ze strony Sync'a przyniosły w końcu sukces i linia obrony przy mainie została przełamana. Szybkie przejęcie kontroli nad środkiem mapy i dodatkowe ekspansje zadecydowały o losach spotkania, mimo kilku prób odbicia strategicznego środka przez siły Oov. gg
GoodFriend > YellOw @ LunaObaj gracze przed tym spotkaniem byli uważani za faworytów do wygrania grupy. Niepokonany do tej pory YellOw (zerg na 8) rozpoczął swoją przygodę na Lunie od standardowego drugie hatchery w swoim naturalu, by potem przejść na lurki i muty. Jego przeciwnik, GoodFriend (terran na 2) postanowił zadbać dosyć szybko o swoją ekonomię. Po wybudowaniu dwóch baraków zaekspował w swoim naturalu by zaraz potem dobudować akademie i kolejne baraki. Pierwszy atak mistrza zergów zakończył się porażką. Grupa mutalisków zmierzająca bezpośrednio do głównej bazy terrana została otoczona ze wszystkich stron przez M&Ms i zanim zdołała dokonać jakichkolwiek zniszczeń odniosła spore straty. Po tym niefortunny ataku YellOw postanowił powiększyć troszkę swoje możliwości ekonomiczne. Każda próba ekspansji kończyła się tym, iż marines w eskorcie medic niszczyły nowo powstałe hatche. Terran w tym spotkaniu grał bardzo dobrze; nawet lurkery ze strony YellOw'a nie zmieniły sytuacji. Ostateczny atak przyszedł kilka minut później. Zerg ze słabszą ekonomią zdołał go odeprzeć, lecz straty, jakie poniosły były okropne. Prawie wszystkie budynki w jego mainie zostały zniszczone lub mocno krwawiły. Ostatnia próba ataku wszystkim, co mu pozostało na baze terrana zakończyła się fiaskiem. Pierwsza porażka słynnego YellOw ... gg
Klasyfikacja
Grupa A
Dostępne VOD'y
www.cyberfight.org
#0 | frg
2004-10-27 12:45:06
#0 | MerT
2004-10-27 13:45:56
#0 | mat1x
2004-10-27 20:20:45
#0 | Spam
2004-10-27 21:05:29
#0 | frg
2004-10-27 21:31:43
#0 | JuiCe
2004-10-30 01:09:14
#0 | frg
2004-10-30 10:48:37