Kolejny Need for Speed w natarciu!

21 maja na pewno zapisze się w pamięci wszystkich fanów serii Need for Speed na długo. I to nie z powodu wypuszczenia kolejnego patcha do NFS Carbon czy paczki winyli do Most Wanted. Dzisiaj bowiem na stronach Electronic Arts opublikowany został pierwszy teaser trailer nadchodzącej wielkimi krokami następnej części Need for Speed!

Ledwo zdążył opaść kurz po ostatecznej gonitwie z Dariusem w jednym z kanionów położonych na obrzeżach Palmont, a już panowie Elektronicy atakują nas ze zdwojoną siłą. Bo chociaż opublikowany filmik to dopiero rozgrzewka przed produkcją która światło dzienne ujrzy 31 maja, jest na co patrzeć.

Pierwsze co rzuca się w oczy to fotorealistyczna, chociaż lekko bajkowa grafika. Idealnie odwzorowany model Mazdy RX-7 oraz szczegółowe otoczenie nie pozwalają oderwać wzroku od ekranu monitora. Zaś sam koniec trailera miażdży konserwatywnych oraz przywykłych do niezniszczalnych wozów graczy. Otóż w wielkim stylu do serii NFS powracają uszkodzenia! Gnąca się blacha, odpadające spojlery, urywane koła... Widać, że ludzie z EA Games dążą do odświeżenia - by nie powiedzieć zrewolucjonizowania - swojej sztandarowej serii ścigałek.

Trailer

Jedyne co pozostaje nam to czekać na ostatni dzień maja i liczyć na to, iż jak najszybciej poznamy więcej szczegółów dotyczących nadchodzącego Need for Speeda. Nieoficjalnie mówi się, iż jego nazwa będzie brzmiała Pro Street.

Electronic Arts