Gry na razie sportem nie zostaną
Pamiętacie interpelacje posła Marka Biernackiego dotyczącą uznania e-sportu dyscypliną sportową? Rzecz działa się tuż przed wyborami, nasze środowisko zastanawiało się więc, na ile intencje posła są szczere, ale generalnie cieszyło się, że problem został dostrzeżony w wyższych kręgach władzy.
Teraz sprawa powraca dzięki publikacji Dziennika doskonale obrazującej podejście "normalnej" części społeczeństwa do postulatu graczy, aby sporty elektroniczne włączyć w poczet dyscyplin sportowych. Otóż gazeta przypomina apel posła Biernackiego, niestety robi to w kontekście... wymienienia najbardziej błazeńskich interpelacji poselskich w ostatnim czasie. Co ciekawe w komentarzach pod artykułem pojawiło się więcej komentarzy wobec niego krytycznych, niż tych opierających się na stereotypach.
Tych ostatnich jednak zabraknąć nie mogło: Pośle Biernacki, sport na komputerze tyle ma wspólnego z normalnym sportem, co nasi sportowcy z poziomem olimpijskim. Ale pójdźmy dalej: Proponuję tym, którzy na komputerze odpalą symulator traktora, pozwolić płacić KRUS, a wszystkich przeglądających Google Maps zrównać z prawdziwymi alpinistami, zdobywcami biegunów i dzikich krajów - napisał jeden z internautów. Jak widać podobne zdanie mają dziennikarze Dziennika. Dopóki więc nie zmieni się polska mentalność, podobne inicjatywy raczej z góry skazywać można na porażkę.
Panie ministrze, ta biedronka gryzie @ Dziennik.pl
Politbiuro
#42 | unFake
2008-08-19 11:05:34
Przepraszam za jakiekolwiek niezgodności językowe w poście, lub powtórzenia. Mam nadzieję, że nei zostaną one głupio wykorzystane, aby udowodnić niesłuszność tego, co powiedziałem, w stylu \"co ty możesz wiedzieć, jak nawet pisać nie umiesz, cofnij się do podstawUUFFki!\"
#44 | rml
2008-08-19 11:13:53
#46 | Tommi
2008-08-19 11:20:09
A jak się sam dzisiaj przekonałem niektórzy widzą też inny problem, ale to już tak dla rozluźnienia atmosfery :P
MGS| Sapphire: smieszy mnie jak ktos mowi ze bedzie zawodowym gamerem
MGS| Sapphire: bedzie gral i z tego sie utrzyma
MGS| Sapphire: \"co twoj tata robi?\" \"jest pro gamerem w CSa prosze pani\"
#47 | Grooßer
2008-08-19 11:20:33
Nie no dobry punkt widzenia, prawie... Idź zapytaj chociażby Kołeckiego ile w tym roku kontuzji zaliczył. Albo lepiej spytaj się jak tam jego kręgosłup i stawy :D
#48 | conish
2008-08-19 11:24:01
Po co esports ma stac oficjalna dyscyplina sportowa?
#49 | TroPtyN
2008-08-19 11:26:06
Osoby twierdzące, że sieciowe pojedynki nie mogą być uznane za jeden ze sportów, wydają się:
1. Być za mało otwarte na coś innego, nowego (a przecież sporty nie muszą być ze sobą ściśle powiązane; zamknięcie się na rozwój i trwanie przy jednym jest zwykłą głupotą).
2. Prezentować opinię, że gry to niepoważna, kolorowa rozrywka dla dzieci. Od rodziców przejmujemy nieświadomie wiele opinii; nawet jeśli lubimy trochę pograć, to mając w pamięci zdanie rodziców (\"idź się pouczyć, a nie graj w jakieś głupie gierki!\") uznamy e-sport za coś śmiesznego i żałosnego.
3. Słabiutkie w tym, w co grają. To oznaczałoby, że już nic nie osiągną w swojej ukochanej dziedzinie, więc żeby nie spotęgować swojego poczucia straty (i dodatkowo z zawiści utrudnić sprawę innym), sprzeciwiłyby się za wszelką cenę uznaniu e-sp za dyscyplinę sportową.
O kurka, ale żem nagryzmolił!
#50 | doomciak
2008-08-19 11:27:58
http://www.smog.pl/wideo/20075/powazna_kontuzja_w_pekinie/
http://www.smog.pl/wideo/20117/kolejne_przykre_zdarzenie_z_pekinu/
http://www.smog.pl/wideo/20085/wypadek_cyklisty/
#51 | 3r!c
2008-08-19 11:33:19
grałem od lat w piłkę nożną rozwaliłem jedno kolano, potem drugie. ostatnio doszła kostka i nie mogę grać przez jakiś czas : D faktycznie nie przynosi uszczerbków na zdrowiu, to czego się nabawiłem jest pewnie od e-piłki nożnej w pesie czy fifie
#52 | TroPtyN
2008-08-19 11:33:53
#53 | 3r!c
2008-08-19 11:35:26
#54 | 3r!c
2008-08-19 11:39:07
#55 | Artlight
2008-08-19 11:41:03
#56 | conish
2008-08-19 11:42:10
no i niestety wykluczajacych tych, co nie czytali tego rozporzadzenia nie ma z kim na ten temat rozmawiac :(
#57 | TroPtyN
2008-08-19 11:49:39
A jaką koncepcję? Chociażby sprawę z transmisjami:
- Będziesz oglądał dzisiaj finał olimpiady na Polszmacie? Grają syn Cyphera i wnuk Fatala!
- Obejrzałbym, ale w Cyfrze+ nadal nie ma Polszmatu. :(
- Żaden problem! Będzie porządny stream, podłączysz kompa do telewizorni i spokojnie usadowimy się na kanapie. :D
- OK, żaden problem.
- Super. Przynieść czteropaka?
- Sześciopaka.
Wspomnieć można też ogólnie o nowości pod względem formuły (pojedynków na pukawki jeszcze w sporcie nie było i paintball się nie liczy, bo tam nie ma shock rifle\'a i rakietnicy! ;D ).
#58 | varfare
2008-08-19 11:55:49
Esport to fajna sprawa, naprawdę. Ale kiedy pomyśleć, że ktoś będzie się utrzymywał dlatego że gra w takiego Quake 3... brzmi to śmiesznie. Tak samo nie jestem za tym, żeby dyscypliny typu szachy, karty i inne \"sporty\" kategorii ekstra-lekkich nie były uznawane za dyscyplinę sportową. Powinny pozostać tym samym czym obecnie jest esport, jest ale go nie ma.
#59 | Fronki
2008-08-19 12:10:07
\"esport to sport dla nerdow, czyli cos w rodzaju paraolimpiady\"
#60 | chelmianin
2008-08-19 12:38:23
Byłem za profesjonalizacją esportu w Polsce, ale jak patrzę na to co się dzieje nie tylko w PZPNie, ale wielu innych organizacjach tego typu - \"nasz\" związek na pewno nie byłby inny, a denerwować się bandą idiotów, która dorwała się do stołków żeby sobie zarobić na \"lepszą przyszłość\" nie mam zamiaru.
Jak to zwykle bywa w takich sytuacjach - zyskałyby duże (jak na polskie warunki, oczywiście) multiklany i jedna (lub więcej) z grup osób zajmujących się organizowaniem lanów, straciłaby cała reszta.
#61 | unFake
2008-08-19 12:46:37
A tak na marginesie, to trzeba również zerwać ze stereotypem gracza, który jest otyły, i ma zanim mięśni. Większość (wszyscy?) esportowcy tak nie wyglądają, wielu z nich uprawia sport, a wielu regularnie trenowało.
#62 | vicek
2008-08-19 13:01:00
#63 | lecho
2008-08-19 13:01:11
#64 | lecho
2008-08-19 13:03:04
#65 | j3sh
2008-08-19 13:07:14
#66 | vicek
2008-08-19 13:08:51
- czesc, czym sie zajmujesz
- jestem sportowcem
- o, to fajnie, a jaka dyscyplina?
- gry komputerowe
- ...
?
poza tym mam pytanie do osob porownujacych graczy do zawodowych sportowcow - czy znacie kogos takiego? macie w rodzinie, wsrod znajomych?
#67 | j3sh
2008-08-19 13:11:19
2nd: Żeby dobrze grać nie trzeba siedzieć przed kompem 24/7
3rd: Wyjdź na dwór i zobacz jaka ładna grafika, bo za długo opalałeś się przed słoneczkiem GG i chyba dostałeś udaru
#68 | j3sh
2008-08-19 13:13:56
#69 | j3sh
2008-08-19 13:17:57
#70 | Fronki
2008-08-19 13:31:04
#71 | reaktiv
2008-08-19 13:33:47
Jak sie ma glupie spoleczenstwo moherowych beretow zamkniete na wszystko, to potem mamy takie podejscia na to co nowe i inne i jestesmy 100lat za murzynami.
To ze ty nie umialbys powiedziec i uswiadomic osobe trzecia, na temat tego co robisz i by cie wysmiala, nie znaczy ze inni tez tak maja.
#72 | qzk
2008-08-19 13:35:49
#73 | vicek
2008-08-19 13:37:13
i chodzilo mi tutaj akurat o osoby niekoniecznie w naszym wieku...
dla mnie to naprawde obojetne, czy gry beda uznane za sport, ale na pewno nie chcialbym zobaczyc ich na IO, przynajmniej w najblizszym czasie. jesli mialo by to ulatwic organizowanie turniejow, to np... ale wiedzac, jak absurdalne jest czesto polskie prawo, rownie dobrze mogloby wprowadzic to jakies trudnosci. jesli ma to ulatwic zalatwianie formalnosci zwiazanych np. z uzyskaniem wizy, to fajnie, ale jesli ma to wprowadzic mnostwo biurokracji, no to...
jesli esport stalby na rowni ze sportem, to kto by decydowal jaka gra ma byc na danej imprezie rangi miedzynarodowej rozgrywana, a jaka nie? musialaby byc ustalona jakas oficjalna lista gier, jesli w gre wchodzilaby ich popularnosc, to ok, ale boje sie, ze czesciej wazniejsze bylyby $$ (to co mamy teraz z WCG)
#74 | PawelS
2008-08-19 13:37:29
#75 | PawelS
2008-08-19 13:38:15
#76 | matisyaho
2008-08-19 13:50:36
#77 | Fronki
2008-08-19 13:56:24
dajesz! mi sie tez mozesz pochwalic, bo powaznie jestem ciekaw co mozna wyciagnac z tego coda
#78 | j3sh
2008-08-19 13:56:32
#79 | TroPtyN
2008-08-19 13:57:05
Owszem, na razie jest o wiele za wcześnie na oficjalne uznanie giercowania za sport i utworzenie jakichś związków, ale kiedyś bardzo wiele rzeczy się zmieni (w tym mentalność) i znajdzie się odpowiedni moment na uznanie siedzenia przed monitorem (o ile wtedy będą jeszcze korzystać z monitorów ;) ) za świetny show.
#80 | j3sh
2008-08-19 13:57:20
#81 | TroPtyN
2008-08-19 14:00:13
#82 | cwirek
2008-08-19 14:01:25
#83 | TroPtyN
2008-08-19 14:08:24
Obecnie to nie przejdzie, bo większość graczy wyciera jeszcze śpiki o spódnicę mamy, ale w przyszłości, wraz ze wzrostem popularności i liczby graczy, prawdopodobnie nie byłoby problemów ze skompletowaniem podstawowego, dorosłego składu. :)