Gry jednak nie są złe!

Szkoci, mimo tego, że krąży o nich mylna opinia skąpych, nagrody i możliwości swoim najmłodszym potrafią dać i to z jakimi rezultatami! W szkockiej stolicy, Edynburgu, policja wpadła na świetny pomysł, by zwalczać przestępczość za pomocą gier, a konkretnie urządzać w miejskiej bibliotece turnieje z nagrodami (w postaci oryginalnych gier), co tym samym miało odwrócić uwage tych najmłodszych od łamania prawa, potoczniej zwanego przestępczością.

Jakie są rezultaty działań szkockiej policji? W pięciotygodniowym maratonie grania, policjanci zgromadzili przed ekranami trzydziestu dzieciaków, w granicach wieku od 13 do 14 lat. Spedzanie czasu przy takich tutułach jak: "Grand Turismo 3", "Tiger Woods Golf", czy też "Pro Evolution Soccer" okazało się sukcesem, zanotowano bowiem spadek przestępczości w pobliskiej dzielnicy o ponad połowę! Najmłodsi nie byli już w stanie myśleć o tym, by zajmować się czymś innym, niezgodnym z prawem, a uświadamiani byli w tym nawet podczas turnieju, gdzie jedna z zasad mowiła jasno, że każde niestosowne zachowanie, wykluczy ich z rozgrywek.

Pomysł wydaje się być zaskakujący, jednak zadziałał. Policjanci myślą już o zastosowaniu tej metody w innych dzielnicach swojego miasta. Granie, zajmowanie sobie tym czasu, a do tego spadająca przestępczość? To jest coś. Dobrze, że najmłodsi mieszkańcy Edynburga, nie będą już musieli dostawać koedukacyjnych klapsów od swoich rodziców.

Gry.onet.pl