Gracz nie taki zły jak go malują
Co pewien czas niczym bumerang wraca do nas temat szkodliwego wpływu gier komputerowych na psychikę gracza. Od paru dni gorącą dyskusję, również na naszym serwisie wywołał program telewizyjny, który nie tylko totalnie demonizował zjawisko, ale także ukazywał marginalne przypadki jako codzienność.
Na przeciw takiemu obrazowi stara się wyjść nowopowstała organizacja pod nazwą Child's Play Charity, mająca na celu przede wszystkim pomoc dzieciom poszkodowanym w wypadkach, odbywających długą rehabilitację w szpitalach na całym świecie. Organizacja chce również pokazać, że gracze nie są bierną grupą maniaków chcących się odizolować od świata za pomocą komputera i w tenże sposób dokonać żywota (taki wniosek nasuwa się sam po obejrzeniu programu pokroju "Nasze dzieci").
Celowo wymieniłem nazwę, ponieważ w owym programie, który mieliśmy wątpliwą przyjemność oglądać wczoraj o późnej porze w Polsacie, wypowiedział się jeden z zaproszonych gości, Janusz "hayabusa" Kubski wspominając o tym, jaką rolę może mieć trening koordynacji mózgu z nadgarstkiem i wykonywanymi przez nadgarstek umiejętnościami. Wracam do tego, ponieważ Child's Play Charity chce, aby dzieci podczas przebywania w szpitalu, zapełniały swój wolny czas nie bezmyślnym wgapianiem się w telewizor czy wyczekiwaniem z nosem w oknie na odwiedziny rodziny, ale wykorzystało ten czas na zabawę połączoną z edukacją w formie grania. Dzięki czemu cały ten nieprzyjemny okres spędzony w szpitalu może być bardziej znośny.
Na razie cała akcja odbywa się jedynie w trzech krajach, to jest Stanach Zjednoczonych, Kanadzie i Wielkiej Brytanii. Założycielami Child's Play Charity są Tycho i Gabe (aliasy), bardziej znani z komiksu Penny Arcade. Można wspomóc ich organizację dzięki m.in. systemowi PayPal lub tradycyjnie wpłacając dowolną kwotą na adres, jaki znajdziecie na stronie internetowej (patrz źródło).
Czy jednak podobne akcje charytatywne mogą zadać chłam rozumowaniu, jakie ewidentnie przedstawił nam program "Nasze dzieci"? Śmiem wątpić. Nie szkodzi to jednak wesprzeć szczytny cel, jakim na pewno jest Child's Play Charity. Bo zamiast gadać, czasem lepiej po prostu pomóc.
Child's Play Charity
#0 | freak
2005-11-10 15:52:17
który mieliśmy wątpliwą przyjemność oglądać wczoraj o późnej porze (całe szczęście dla nadpobudliwych graczy i matek-graczek w ciąży) w Polsacie ale sie powstrzymałem :->
#0 | Tares
2005-11-10 16:26:36
#0 | GogettO
2005-11-10 16:28:00
#0 | DziaD.
2005-11-10 16:33:57
jesli tak to link mile widziany
#0 | .reru
2005-11-10 16:34:22
#0 | RagnaRock
2005-11-10 16:41:09
#0 | gamza
2005-11-10 17:17:10
no wlasnie; bo wada tego programu nie bylo to, ze pokazywal skrajne przypadki, ale to, ze z tych skrajnosci probowal zrobic cos powszechnego, cos co dzieje sie z kazdym, kto zasiadzie do komputera;
w ogole problemem jest to, ze Ci ludzie w studiu (poza stingiem, matr0xem i hayabusa) nie znaja pojecia eSport; nie zdaja sobie sprawy, ze gry komputerowe moga sluzyc do rywalizacji i wspolzawodnictwa z innymi;
kiedys rozmawialem z dziadkiem na temat gier komputerowych; kiedy zaczalem mowic o esportowych druzynach, reprezentacjach narodowych, CB, ESLu, organizawanych turniejach czy sukcesach lecha i Team Poland w NCVIII myslalem, ze dziadek mnie nie zrozumie i wysmieje; bardzo sie jednak pomylilem, bo dziadek sluchal z ogromnym zainteresowaniem i zadawal wiele pytan; dlatego zyczylbym wszystkim roznym specjalistom, aby mieli choc czesc checi mojego dziadka do poznania zjawiska, jakim jest eSport, tak aby zobaczyli tez druga strone medalu;
#0 | RagnaRock
2005-11-10 17:38:42
#0 | gamza
2005-11-10 18:00:51
#0 | .reru
2005-11-10 18:05:23
#0 | freak
2005-11-10 18:23:27
#0 | freak
2005-11-10 18:47:32
#0 | Malwa
2005-11-10 19:04:07
#0 | .reru
2005-11-10 19:10:08
#0 | nekros
2005-11-10 20:27:03
#0 | RagnaRock
2005-11-10 21:13:25
#0 | jarzaq
2005-11-10 21:49:41
Wpada ojciec i pyta się mnie czy chcę tak jak inni skończyć ze \"zlasowanym\" mózgiem.
No więc ja się go pytam o co mu chodzi, a on na to że wczoraj oglądał ciekawy program na Polsacie. n/c
p.s. Dziś na przerwie (prze WF\'em) wpada do szatni nauczyciel tegoż przedmiotu z zapytaniem czemu się nie przebieramy i co z nas za sportowcy, my na to z kai\'em chóralnie e-sportowcy :p
#0 | .reru
2005-11-11 00:00:48
#0 | FF-DeL!
2005-11-11 14:47:28
http://rapidshare.de/files/7479497/NaszeDzieci_Polsat.rmvb.html
#0 | ymma
2005-11-11 14:53:45
A co do Waszych rodziców, jest tylko jedna rada - rozmawiać. Niestety jako osoba dużo starsza od wiekszości z Was muszę powiedzieć, że najczęstszą formą rozmowy młodzieży z ich rodzicami jest kłótnia. A wystarczyłoby czasem nieco ugryźć się w język i powoli i na spokojnie wyjaśniac co i jak. A jeden przekonany rodzic szerzy potem ową \"herezję\" dalej. :DDD Sami musicie być Apostołami E-sportu! :DDD
#0 | jarzaq
2005-11-11 16:18:45
#0 | DziaD.
2005-11-11 21:24:08