FF Tournament ...

Jak zapewne wszyscy wiedzą wczoraj rozpoczął się pierwszy w Polsce międzynarodowy turniej Quake 3: Arena - Fear Factory Tournament. Gracze przez dwa dni rywalizują w takich trybach gry jak TDM 4v4 oraz duel - 1v1. Dla wielu osób to być może jedyna okazja w życiu, żeby zmierzyć się z zagranicznymi kolegami, którzy przybyli prosto z Ukrainy, Białorusi oraz Litwy.

Wczorajszy dzień poświęcony był na gry drużynowe, podobno frekwencja była tak duża, że tdm'owcy przenieśli się jeszcze do dwóch innych kafejek oprócz tej głównej, w której potem rozegrano finały. Tak właściwie co się działo to nie wiem, ponieważ od strony relacji Rzeszów jest mierny... Jedyną drogą, dzięki której mogliśmy się odrobinę dowiedzieć była radiosfera, czyli odpowiedzialne za shoutcast radyjko. Zapamiętałem dwóch panów, którzy wczoraj ciężko pracowali - Neo oraz Lenar i chwała im za to. Największy zonk to chyba to, że do tej pory nie ma GTV... Nie zobaczyliśmy ani jednego meczu. Oprócz tego było trochę wpadek z zasilaniem lokalu. Jak przeczytałem na ORG'u z tego również powodu nie będzie dziś shoutcastu, a przynajmniej narazie nie ma! Tak czy inaczej mam nadzieję, że chociaż gracze dobrze się bawią.

Ale przejdźmy do rzeczy. Głównymi ownatorami były dwa klany spoza Polski, dokładnie z Białorusi - deadhead oraz voodoo4. To właśnie między nimi "odbył się" wielki finał imprezy. Hmm.. a dlaczego w cudzysłowiu? Ponieważ ostatnia walka nie odbyła się, gracze natomiast podzielili się kwotą 1300 zł między sobą. Najlepsztm teamem z Polski była druga czwórka h00ligans'ów, która w jednym ze swoich meczy pokonała pierwszy, ten teoretycznie silniejszy skład. Więcej info znajdziecie na stronie FF - click. Klasyfikacja turnieju więc przedstawia się następująco:

Klasyfikacja turnieju TDM

1. deadhead
2. voodoo4
3. h00ls #2