Tak się zastanawiam jak to jest z tym sponsoringiem firm, niby Creative a klan kasy nie ma.

Ostatnio jak wysłali skład na CDC4 (CoD4) to ten skład im się tydzień później rozleciał i pouciekał, a więc korzyści treningowo-doświadczeniowo-ograniowych z wydania kilku tysięcy złotych nie było żadnych - może dlatego teraz podchodza bardziej zachowawczo.

Tyle że tutaj Wroble by mogły odegrać sporą role na turnieju.

dochodza sluchy ze to nie koniec rozstan w ff :P

Powodzenia Wrobel, n00n i reszta!:]

a co, CS?

W sumie masz rację, ale wiesz z drugiej strony bez ryzyka nie ma sukcesu. Takie coś powinny zabezpieczać jakieś kontrakty. A w ogóle dobrym pomysłem byłoby gdyby organizatorzy turnieju po eliminacjach on-line sami zapewnialiby przejazd/lot na miejsce :D

Zarząd :P

Mnie najbardziej zastanawia po co Mit0s wywleka w komentarzach rzeczy typu prywatne rozmowy i tak dalej - to nie jest zachowanie ktore przystoi osobie o tej pozycji na scenie :)

pewnie! jeszcze jakiś hotel 5... no, 4 gwiazdkowy, ale z ładnym widokiem - obowiązkowo na góry lub morze

esport is brutal and full of zasadzkas

Nie ma to jak wywiązywanie słownej walki w komentarzach. Jakby nie mogli sobie tego wytłumaczyć na prv... =/

Gracze zrobili sobie kuku, predzej czy pozniej sie o tym przekonaja.

To jest wlasnie mentalnosc wielu graczy, ktora jednak Piotrek powinien znac i zabezpieczac sie kontraktami. Jechali dlugo na wsparciu FF i marce FF, ktora ich integrowala. Jak cos ugrali to byebye i maja gdzies, ze moze wypadaloby teraz spalcic FF otrzymany support osiagnietym wynikiem i ew. potem szukac nowego domu.

jesli poszlo o CC5, to chyba pozniej byloby za pozno na szukanie :p

Czy to o czym wspomniales cos zmienia w tym co napisalem?

wierz mi, kasa nie byla tu problemem, moglibysmy zespol wyslac, tu jednak mielismy swoje powody, o ktorych nie bedziemy rozmawiac publicznie

zarzad ma sie bardzo dobrze :)

no niestety tutaj nie mozna bylo sie dogadac, a skoro tak bardzo chcieli odejsc, to nie bedziemy ich zatrzymywac

to i tak jest spokojne zachowanie i wycinek calej sytuacji, poza tym, chyba sam wiesz jak skandal/flame nakreca popularnosc :D

Tak bardzo chcieliśmy odejść?:) Nikt z was nas nie zatrzymywał bo nawet nie było prowadzonej żadnej rozmowy, napisałem ,że odchodzimy i podziękowałem, tyle :)

Jak cos ugrali to byebye - rzeczywiście od 2006 roku przegraliśmy tylko jednego lana jako FF, więc nie mów mi,że po pierwszym sukcesie od razu odeszliśmy od FF bo jest to śmieszne.Wygraliśmy największy lan W polsce PGA 2006, więc chyba swoimi wynikami cały czas potwierdzaliśmy,że jesteśmy warci wsparcia.Nigdy nie wzieliśmy od kogoś pieniędzy i nie zrobiliśmy \"kuku\" jak czasem inne dywizje :) Oprócz CSA byliśmy tam najbardziej stabilni więc raczej kiepskie twoje słowa. ugrali to byebye i maja gdzies, ze moze wypadaloby teraz spalcic FF otrzymany support osiagnietym wynikiem i ew. potem szukac nowego domu. - że co? Spłacić dług? Nie bądź śmieszny bo chyba mówisz o czymś, o czym nie masz kompletnie pojęcia :) Osiągniety wynik chyba dostali, od dłuższego czasu najlepsza dywizja oraz wygrane wszystkie lany oprócz CPC2.

niestety ff stało się zakładnikami swojej własnej polityki (lub jej braku?) - w ciągu ostatniego 1,5 kilkanaście razy reaktywowali sklad et (brawo dla Wrobla ze zawsze udawalo mu sie zlozyc druzyne ktora cos grała)

moje pytanie - po co, jeśli jest jasno powiedziane (komentarz mitosa) ze drużyna nie dostanie kasy na kolejny wyjazd do holnadii, reaktywować skład pod tagiem FF?

ps. nie trzeba byc nostradamusem zeby przewidziec ze wrobel bedzie chcial jechac...

Po pierwsze proponuje abys nieco pochamowal sie ze swoimi ocenami tego co wiem, a czego nie wiem. Zas kto jest smieszny, to sie okaze za jakis czas.

Piszesz o wygranych lanach, a ja Ci napisze: who cares?

Smiem twierdzic, ze daleko lepiej od Ciebie potrafie ocenic medialnosc danych platfrom. Obawiam sie, ze nie zdajesz sobie sprawy, ze zadna polska topowa organizacja nie chcialaby miec dywizji ET, nawet za darmo. To, ze Mitos dawal Wam jakikolwiek support, to byl jego \"kaprys\".
Prawda jest brutalna, medialnie ta scena lezy i nawet jak wygracie EC to dla mnie jest to zdecydowanie mniej istotne niz sam awans CSa na jednen z waznych lanow w PL.
Powinno Ci to dac do myslenia, bo pisze to czlowiek, ktory prywatnie uwaza ET za jedna z najlepszych gier fps eSportowych ever.

Nic mi do tego jak Wam bylo w FF. Czytalem jedynie kiedys w komentach na stronie FF Wasze odpowiedzi pod newsem dotyczącym przekazania kart dzwiekowych dla dyw. CSa i sie zastanawialem, na jakim swiecie Ci ludzie zyja.

Po pierwsze proponuje abys nieco pochamowal sie ze swoimi ocenami tego co wiem, a czego nie wiem. Zas kto jest smieszny, to sie okaze za jakis czas. - Artlight to,że prowadzisz drużyne i wiesz o sprawach o których my nie wiemy jest dla nas bez znaczenia. Może się okazać za jakiś czas,że to my jesteśmy/byliśmy śmieszni. Mówi się trudno, nie zapominaj ,że jest to tylko GRA Komputerowa :)

Piszesz o wygranych lanach, a ja Ci napisze: who cares? -

: niczym innym odpłacić się nie możemy, chyba,że mówisz tutaj o zdjęciach czy promocji drużyny, to się zgodze.

Smiem twierdzic, ze daleko lepiej od Ciebie potrafie ocenic medialnosc danych platfrom. -

: Ameryki nie odkryłeś, wszyscy bardzo dobrze wiedzą,że Enemy Territory nie jest grą medialną i każdy z nas jest tego świadomy. Nie gramy w te gre dla pieniędzy, tylko dla własnej przyjemności.

Obawiam sie, ze nie zdajesz sobie sprawy, ze zadna polska topowa organizacja nie chcialaby miec dywizji ET, nawet za darmo. -

: też jestem tego świadomy, dlatego nigdy nie pisałem do żadnej innej polskiej organizacji.

To, ze Mitos dawal Wam jakikolwiek support, to byl jego \"kaprys\". -

: może i to był jego kaprys, dlatego staraliśmy się grać jak najlepiej i promować drużyne w podziękowaniu za ten jego \"kaprys\".

Prawda jest brutalna, medialnie ta scena lezy i nawet jak wygracie EC to dla mnie jest to zdecydowanie mniej istotne niz sam awans CSa na jednen z waznych lanow w PL. Powinno Ci to dac do myslenia, bo pisze to czlowiek, ktory prywatnie uwaza ET za jedna z najlepszych gier fps eSportowych ever.

: Ja to też rozumiem i nie wiem dlaczego porównujesz tutaj CSA do ET. W tej pierwszej jest do wygrania znacznie więcej pieniędzy i większy nakład sponsorów czego skutkiem jest większa ilość graczy,klanów, turnieji etc. Logiczne więc,że wygląda to zupełnie inaczej.

Nic mi do tego jak Wam bylo w FF. Czytalem jedynie kiedys w komentach na stronie FF Wasze odpowiedzi pod newsem dotyczącym przekazania kart dzwiekowych dla dyw. CSa i sie zastanawialem, na jakim swiecie Ci ludzie zyja. -

: czytałem też w życiu bardzo wiele różnych \"dyskusji\". Widzisz Artlight tym się różnimy,że ty nie patrzysz na to wszystko oczami zwykłego gracza, tylko menadżera. Dla Ciebie ważne są inne aspekty , np. promocja, marketing itp( Tak mi się przynajmniej wydaje). Sam bardzo dobrze wiesz,że gracz postrzega to wszystko zupełnie inaczej i inne rzeczy mają dla niego wartość priorytetową. Trzeba też czasem dostrzegać w tym nutke ironii. My z tego nie mamy pieniędzy, inni mają, chyba właśnie tutaj jest ta zasadnicza różnica :)

Wszystko to co piszesz jest prawdą, niestety nie każdy tak potrafi :) Przeczytaj może co napisałem w oświadczeniu i potem komentarze \"innych osób\". Wydaje mi się,że nasze zachowanie było bardziej odpowiednie. Pozdrowionka

Masz racje panie Fronek nie ma własnej politki o czym chyba będzie się można niedługo przekonać :) Trochę tutaj mylisz, nigdy nie było reaktywowanych składów, tylko zmieniane pod dane eventy ( Kolejne EC, polskie lany).

moje pytanie - po co, jeśli jest jasno powiedziane (komentarz mitosa) ze drużyna nie dostanie kasy na kolejny wyjazd do holnadii, reaktywować skład pod tagiem FF?

- Po to,że nie zawsze kasa się liczy. Miałem bardzo dobry kontakt z Borsukiem i to głównie albo może i wyłącznie dzięki niemu tak długo graliśmy pod Tagiem FF. Jak pewnie dobrze wiesz od dłuższego czasu większość ważnych decyzji podejmowałem ja samemu, bądz z Wieśkiem. Nawet pare dni temu rozmawiałem z Borsukiem,że zostaniemy w Fear Factory już do samego końca naszej wspólnej gry. Niestety zaszły takie, a nie inne okoliczności i większość osób chciała odejść. Dałem wolną ręke n00nowi i załatwił wszystko za mnie, za co mu dziękuje :) Czasem trzeba zamknąć dany rozdział i rozpocząć coś innego.

\"Masz racje panie Fronek nie ma własnej politki o czym chyba będzie się można niedługo przekonać :)\"

Sorry, ale co ty mozesz o tym wiedziec? Nie bedziemy trabic przeciez wokoło jakie mamy plany, bo to mijałoby sie z celem.

popraw mnie, bo nie wiem czy dobrze zrozumialem

wiedziales od poczatku ze kasy nie bedzie ale mimo to chciales grac w ff, jak mitos zaproponowal wbrew ustaleniom wcześniejszym ze moze czesc kasy dolozyc to jednak bylo to za malo i odeszliscie?

chce zebys mnie teraz dobrze zrozumial - rozumiem ze jak ktos daje wam jablko a drugi ktos pol tego jablka to wezmiecie cale jablko - na tym polega konkurencja i bron boze nie odbieram wam prawa wyboru lepszej oferty (czy to jest fair, czy nie - nie oceniam), tylko nurtuje mnie nastepujaca kwestia czego Mitos sie spodziewal, jakie mial plany odnosnie ff.et etc (bo w sumie moje pytanie z poprzedniego posta bylo do niego kierowane - choć tak nie zabrzmiało :))

To Labek ,ze tak samo jak ty byłem w zarządzie FF ( chociaż pomijany) , więc też nie wypowiadaj się tak jak bym nic kompletnie nie wiedział. Wiele razy rozmawiałem z Borsukiem i prosze Cie, bardzo Cie lubie i nic do Ciebie nie mam :) Wiem,że dbasz o wizerunek Fear Factory X-Fi i chwała Ci za to. Tylko nie oceniaj mnie tak,że odszedłem z FF i nagle nie mam kompletnie pojęcia o tym co działo się przez dwa lata :) Wcale nie oceniam tutaj FF tylko i wyłącznie negatywnie. Jeżeli ty tak to odbierasz to szkoda dalej rozmawiać.

przedstawienie jasnej i spójnej strategii drużyny mija sie z celem? jeśli coś mija sie z celem to jest to jej nie posiadanie^^

lab, przemyśl 2x zanim odpiszesz :P

Mitos nie zaproponował tylko sam się do niego odezwałem, konkretnie do Borsuka :). Sam napisałem,że zależy nam na opłaceniu wpisowego przez Fear Factory X-Fi. Mitos nie był pewien czy pojedziemy i powiedział,że potem będzie musiał jeszcze więcej dokładać. Zaproponował więc połowe wpisowego i połowe później. Nie mieliśmy z czego założyć własnych pieniędzy dlatego nie pojechaliśmy, tyle. A jak czytałem słowa Mietka : 6 osób i nie mogą dać 600zł? No właśnie tak jak widzisz są inne wydatki niż tylko granie i nie każdy ma stały dochód ( w naszej drużynie tak naprawde nikt takowego nie posiada), więc nie wszyscy mogli w ciągu jednego dnia wyłożyć taką sume. Może są inni,którzy mają pieniądze albo poproszą mame żeby im dała zamiast na opłaty to na granie w gierke :) Każdy ma inny priorytet w życiu i różne sytuacje materialno- finansowe. On miał z czego założyc wpisowe ( co mu się potem przecież zwróci), my niestety nie :)

zmien avatar !

Thoro, wróć!

ok to tu też napiszę, PŁACZ MODE OFF.

Napisałem długiego komenta i nagle zdałem sobie sprawę, ze w obecnej sytuacji, większość tematów o których piszę, nie ma już znaczenia. Przytoczę może tylko kilka cytatów z samego siebie : ]

\"Ty oceniasz negatywnie to co napisał Mitos, jak pewnie wielu innych, a moim zdaniem to błąd. Jeśli poważny, zaprawiony w bojach manager, tak się zachowuje, to oznacza tylko jedno... zabolało go mocno. Jeśli zabolało, to znaczy, ze mu serio zależało.\"

Potem pisałem długo o tym, jaka to szkoda, ze w ET nie grają ludzie z AA. I na koniec:

\"Napisałeś, ze nie patrzę oczami graczy, mylisz się, nie zbudujesz dobrego zespołu jeśli nie próbujesz dostrzec sytuacji z ich punktu widzenia. Wiesz natomiast, na czym polega Twój problem (nie tylko Twój)? Że nie potrafisz, chociaż czasami, spojrzeć oczami managera.\"

Dlaczego w ogóle zdecydowałem się komentować tego newsa? Ano pewnie z tego samego powodu, dla którego Mitos palnął parę średnio wyważonych zdań - po prostu byliśmy tymi nielicznymi, którzy myśleli z sympatia o scenie ET i którym na tej scenie w jakiś sposób zależało. Przecież zaczynało się robić ciekawie, 2 pl zespoły w topie EC. Jedna znana marka już obecna na scenie, jeśli pojawiła by się druga, mogłaby się zacząć ciekawa medialnie rywalizacja. Potem jeszcze kilka kroków, parę rozmów w kuluarach lanów i... kto wie. Niestety, są magicy którzy potrafią zrobić cuda, mając do dyspozycji coś, czego się nie da oglądać (patrz scena AA), a są tacy, którzy mając świetną platformę potykają się jedynie o ręce wyciągnięte do nich z pomocą.

\"Ty oceniasz negatywnie to co napisał Mitos, jak pewnie wielu innych, a moim zdaniem to błąd. Jeśli poważny, zaprawiony w bojach manager, tak się zachowuje, to oznacza tylko jedno... zabolało go mocno. Jeśli zabolało, to znaczy, ze mu serio zależało.\" -

Może i masz racje, jednak jeżeli tak się zachowuje osoba, której zależy ( nie mówie tutaj nawet o tej sytuacji ) to trzeba sobie samemu zadać pytanie, na czym mi tak naprawde zależy i w jaki sposób chce to osiągnąć?


\"Napisałeś, ze nie patrzę oczami graczy, mylisz się, nie zbudujesz dobrego zespołu jeśli nie próbujesz dostrzec sytuacji z ich punktu widzenia. Wiesz natomiast, na czym polega Twój problem (nie tylko Twój)? Że nie potrafisz, chociaż czasami, spojrzeć oczami managera.\"

Pewnie masz racje,że nie każdy potrafi patrzeć oczami managera. Jeżeli jednak jesteś managerem to powinieneś mieć czas na zbudowanie właśnie takich relacji,których tutaj kompletnie nie ma. Ja do tego wszystkiego podchodze z lekkim uśmieszkiem :) Niestety jak po dwóch latach grania dla kogoś i reprezentowania jego barw, czyta się potem w komentarzu kpiny i wypisywanie jaki to ja byłem dobry a wy źli, to człowiek własnie wtedy sobie sam może zadać pytanie : ile to wszystko było warte? :) Jak kogoś coś bardzo boli, bądź też ma o coś pretensje , mamy telefony i zawsze można zadzwonić a nie wypisywać takie rzeczy publicznie.

Co do Twojego ostatniego akapitu to się do końca nie moge zgodzić. Mineły 4 edycje największego lana ET i tylko jedna polska drużyna pojawiła się w Holandii. Jeżeli w Twoim odczuciu obecna rywalizacja ( która zaczęła się już w 2005/20006 roku ), coś w tym aspekcie zmienia to możesz odpowiedzieć co? W 2006 roku na PGA dostarczyliśmy chyba dosyć emocji wszystkim tym, którzy śledzili to co się działo. Skończyło się na tym,że tylko jedna z drużyn pojechała do Holandii, nikt się tym zjawiskiem nie zainteresował, więc chyba nie było ono na tyle medialne, czy też ważne. Te kilka kroków i rozmów mogą się zacząć wtedy, kiedy już nie będzie o co walczyć w ET.

Co sie zmienilo? Ktos kiedys powiedzial coś takiego: Wielu może twierdzić, że coś jest niemożliwe. Potem przychodzi ktoś kto o tym nie wie i to robi...

Dlugo myslalem ze z ET juz nic nie bedzie. Potem zobaczylem na to co zrobila w tym roku scena AA. Oni chyba nie wiedzieli, ze nie maja szans ;]

chyba do PES\'a ;d

nie dość, że się powtarzasz to nie wiem jak ty ale w przeciwieństwie od tego co jest na waszej stronie tutaj jest wreszcie konstruktywna dyskusja na temat tego co się stało, więc mogłeś się powstrzymać od tego typu komentarzy.

szkoda że tak się stało, bo mogliście coś tam ugrać na tym CC5. niemniej jednak popieram Wrobla. osoba taka jak mitos nie powinna pisać takich rzeczy na swojej stronie, gdyż widać w tych jego komentarzach, że nie może się pogodzić z tym, że odeszli. a przede wszystkim tak jak Wróbel napisał, są telefony, gadu-gadu itd. jak dla mnie flejmowanie to nie jest dobry ruch, mimo tego, że jest rozgłos.

o flejmik z et w tle, ale jaja, musze chyba Majinowi na naszej klasie linka rzucic :D

a powaznie cenie Mitosa, cenie Wrobla, rozumiem motywy dzialania jednego jak i drugiego, ciezko wywarzyc kto ma wiecej racji, jak mawial moj jeden szurniety profesor na PK \"ciezko porownywac sterte gazet do guzikow\"
mozna wymagac od kogos lojalnosci tylko jak dlugo ? jak dlugo splaca sie kredyt zaufania ? itd

no i wywolales go, teraz wydzwonia do mnie po 2 latach ciszy...

dziadek sie wypowiedział i jak zwykle to bywało z sensem :) Świete słowa Wojtuś :) Bij tam warzywa = )!