Far Cry 2 X360 - kolejne szczegóły
Po ogromnym sukcesie Far Cry'a wiadomo było, że kontynuacja gry to tylko kwestia czasu. W końcu jakiś czas temu zyskaliśmy pierwsze szczegóły dotyczące drugiej części hitu z 2004 roku. Wczoraj zaś w najnowszym numerze magazynu Edge ukazała się kolejna porcja informacji.
Wiemy, że Far Cry 2 tworzony jest na silniku graficznym o nazwie Dunia, dzięki któremu otoczenie będzie najwierniej oddanym otoczeniem w historii gier komputerowych. Niesamowicie realistyczny dym, kurz oraz brud, który unosi się poprzez wiatr lub po strzale w podłoże - oto, co potrafi najnowży silnik Ubisoftu.
Potwierdza się również plotka, jakoby w drugiej części Far Cry'a miały całkowicie zniknąć mutanty, doskonale znane nam z "jedynki". Rzeczywiście, nie walczymy już z mutantami, ale sami nim jesteśmy! Jak już wiemy od dłuższego czasu, nasz bohater jest najemnikiem. Podczas jednej z misji w Afryce zostaje zarażony ciężką odmianą malarii, która dziesiątkuje pobliską ludność. Dziwnym zbiegiem losu w zniszczonym laboratorium bohater znajduje tajemniczą substancję, dzięki której udaje mu się pokonać chorobę. Jednocześnie jednak staje się on silniejszy i zostaje obdarzony nowymi zdolnościami. Niestety, z czasem najemnik staje się uzależniony od leku i jeżeli szybko go sobie nie zaaplikuje, to biada tym, którzy stoją mu na drodze. Odchodzi on bowiem od zmysłów i staje się jak żądny krwi drapieżnik, kierowany przez morderczy instynkt.
Twórcy ujawnili nam również dwa nowe szczegóły dotyczące samej rozgrywki. Mianowicie broń palna zacznie zachowywać się bardziej realistycznie. Na jej działanie będzie wpływać unoszący się kurz oraz piasek, przez który nasz karabin będzie się chwilami zacinał i co jakiś czas będziemy zmuszani do jego oczyszczania. Widać broń nie będzie jedynie ładnie wyglądać, ale również zachowywać się jak trzeba.
Jeżeli chodzi o drugi szczegół, to dotyczy on bezpośrednio naszego bohatera. Mianowicie jeżeli zostaniemy ranni, będziemy zmuszeni do wyciągnięcia kuli i zaszycia rany (prawdopodobnie będzie to minigra). Jeżeli nie zajmiemy się swoją raną, po jakimś czasie wykrwawimy się na śmierć. Twórcy zdają sobie sprawę z tego, że obrywać będziemy często i robienie co chwilę takich zabiegów stanie się na dłuższą metę uciążliwe, tak więc schemat ten będzie stosowany tylko co jakiś czas.
Jak widać, szykuje się kawał dobrego strzelania, dlatego prawdziwi maniacy FPS-ów już mogą zacząć oszczędzać na ten tytuł. Niestety, data premiery wersji na Xboxa 360 nie jest jeszcze znana.
Xboxonline