Europejczycy podbijają Blizzcon!
Jedna z największych Blizzardowych imprez - Blizzcon, dobiega już prawie końca. Przed nami tylko pojedynki finałowe. Wielkim zaskoczeniem jest dobra postawa graczy z Europy. Zaledwie 16-letni letni zawodnicy, robią prawdziwą furorę. Hiszpan Pedro „LucifroN” Duran dobrnął aż do samego finału, a Rosjanin Dmitry „Happy” Kostin, walczy we finale drabinki przegranych. Pierwszy raz od dłuższego czasu jest szansa na europejski finał dużego, międzynarodowego turnieju. Jedynie forma SaSe pozostawia sporo do życzenia.
Blizzcon - WarCraft
- Wielki finał - Lucifron vs. TBA
- Finał pocieszenia - Happy vs. Lyn
- Finał WB - Lucifron 2:1 Lyn
- Finał LB - Happy 2:1 Check
Niespodzianką była już sama gra dwóch młodych wilków ze starego kontynentu, na imprezie rozgrywającej się w kalifornijskim Orange County. Faworytami regionalnych kwalifikacji byli oczywiście ToD i Grubby, jednak duet odwiecznych wrogów nie zaprezentował się w Madrycie z najlepszej strony, w wyniku czego przepustki dostali właśnie wyżej wymienieni zawodnicy.
Na Blizzconie, zawiedli zawodnicy z Ameryki Północnej (Sonkie oraz Kiwikaki), którzy mimo, że grali niemalże na swoim terenie, przegrali swoje wszystkie pojedynki. Do starcia Happy'ego i LucifroNa doszło już w drugiej rundzie, gdzie wygrał ten pierwszy, wynikiem 2:1. Najmłodszy z braci Duran miał przed sobą już tylko jeden krok do finału, gdzie zdołał pokonać Lyna. Szczęśliwy musiał rozprawić się z dwoma elfami. Najpierw na jego drodze stanął SaSe, później Check. Oba spotkania zakończyły się oczywiście wygraną Happy'ego.
Do starcia o 25 tysięcy dolarów dojdzie jeszcze dzisiejszego po południa. Aktualnie czekamy na walkę o wielki finał. Jak na razie jesteśmy świadkami fantastycznego turnieju, pełnego niespodzianek, walki oraz łez szczęścia. Całość można oglądać w relacji na żywo, pod tym adresem.
Blizzard