ESWC 2005 - zmiany w turnieju Q3 Masters
Jeszcze na dobre nie ucichły echa dość kontrowersyjnego dla niektórych doboru kandydatur do udziału w turnieju Masters, jaki zostanie rozegrany podczas tegorocznego Electronic Sports World Cup, a już sympatycy duela w Polsce i na świecie dostali do przełknięcia kolejną pigułkę. Być może nawet bardziej gorzką, niż poprzednia, bo w turniejowej dwudziestce czwórce zaszły pewne zmiany.
I to zmiany dość istotne, bo aż pięciu graczy zrezygnowało z udziału we francuskiej imprezie. Na ich miejsce postanowiono wpisać innych, następnych w kolejce na "liście rezerwowej", ale o tym za chwilę - wybór organizatorów jest bowiem na tyle kontrowersyjny, że trzeba napisać o nim trochę więcej. A przypomnę tylko, że wcześniej z udziału w ESWC zrezygnowali tacy gracze, jak czołowy niemiecki duelowiec d1ablo, czy świetny Szwed fooKi, który był typowany na jednego z faworytów turnieju - zasłużenie zresztą.
Początkowy wybór, dokonany 20 maja przez specjalną komisję po zamknięciu list zgłoszeniowych, był dość "międzynarodowy". Dwudziestu czterech graczy było reprezentantami w sumie dwunastu państw, przy czym najwięcej nominacji dostali duelowcy ze Szwecji (cztery: faZz, fooKi, fox i Toxic). Po trzy miejsca przydzielono graczom ze Stanów Zjednoczonych (chance, czm, socrates), Rosji (cooller, Evil i Morfez), nowo kreowanej duelowej potęgi Białorusi (Cherya, eNemy, keep3r) i dość niespodziewanie Niemcom (d1ablo, K1ller i... Sl1nger!), którzy co prawda zaliczają się do europejskiej czołówki, ale z pewnością nie są na tyle mocni, by zasłużyć aż na trzy nominacje zwłaszcza, że ich czołowi gracze ostatnimi czasy regularnie zbierają baty od chociażby Polaków.
Dwa miejsca w turnieju otrzymali Francuzi (St_Germain i Whylf, ale tak naprawdę z graczy kraju drogiego wina i żabich udek tylko ten pierwszy ma szanse na pokazanie czegoś więcej, niż kilku efektownych klęsk), pozostałe państwa, z których zawodnicy zostali wybrani do udziału w ESWC (Dania, Wielka Brytania, Wenezuela, Chiny, RPA i Australia) miały już tylko po jednym reprezentancie.
Sytuacja zmieniła się trochę w wyniku pierwszej roszady, gdy na miejsce wspomnianych d1ablo i fooKiego wskoczyli Wrath i cl0ck. Jeśli chodzi o Niemców, to w ich przypadku nic to nie zmieniło (do turnieju początkowo wybrano trzech ich reprezentantów i tak pozostało), ale zamiana Szweda na Amerykanina spowodowała, że to właśnie przybysze zza oceanu mieli stanowić najliczniejszą reprezentację podczas ESWC.
Nie dość na tym. Wczoraj doszło do kolejnej niespodziewanej zamiany miejsc na liście startowej. Tym razem aż piątka (!) graczy ogłosiła rezygnację z udziału w imprezie, więc organizatorzy zmuszeni byli sięgnąć po zastępstwo. Dla niektórych - w tym i dla mnie, jako odanego fana dueli - część tych awaryjnych nominacji to naprawdę spora niespodzianka. Popatrzmy:
Aktualna lista uczestników
- Makaveli w miejsce Morfeza
- Hell w miejsce Drega
- Immortal w miejsce Sl1ngera
- Unu w miejsce Phantoma
- Ref w miejsce Pythona
- Brescia
- Chance
- Cherya
- cl0ck
- Cooller
- czm
- elpajuo
- eNemy
- Evil
- faZz
- fox
- Hell
- Immortal
- jibo
- K1ller
- keep3r
- Makaveli
- Ref
- socrates
- St_Germain
- Toxic
- Unu
- Whylf
- Wrath
W ostatecznej - miejmy nadzieję - wersji listy uczestników, najwięcej swoich reprezentantów mają Stany Zjednoczone i Białoruś. Państwa te reprezentuje po czterech graczy, co jest dość dobrym wyznacznikiem ich pozycji w duelowym świecie i na dobrą sprawę niemal każdego z nich stać na miejsce na podium. Dwa państwa - Rosja i Szwecja - wysyłają do Francji po trzech graczy i w ich przypadku również można spodziewać się, że przynajmniej jeden Szwed i jeden Rosjanin będą walczyć o czołowe miejsca. Dwuosobową reprezentację będą mieć gospodarze oraz Niemcy (moim zdaniem trochę niezasłużenie), natomiast pojedynczy gracze bronić będą barw Danii, Wielkiej Brytanii, Chin (choć na dobrą sprawę jibo można z powodzeniem zaliczyć do reprezentacji Rosji), Belgii, Portugalii oraz egzotycznej Wenezueli. I właśnie perełce zza oceanu dawałbym największe szanse na sprawienie sensacji, wszak elpajuo nie raz udowadniał, że jest w stanie bez kompleksów walczyć (i wygrywać!) z duelowymi potęgami z Europy.
Jeśli mam być szczery, to gdyby mi powierzono zadanie doboru graczy z listy rezerwowej, z powyższej piątki jako jedyny szanse miałby Białorusin Immortal. Reszta jawi mi się po części jako "ciekawostki przyrodnicze", które zbyt wielkich szans na wywalczenie czegoś w turnieju nie mają i będą stanowić jedynie tło dla właściwych zmagań. Zastępca Morfeza Makaveli to co prawda gracz solidny, jak większość rosyjskich duelowców, ale z pewnością nie grający na tak wysokim poziomie międzynarodowym, jak jego koledzy z reprezentacji. Jest przy tym kolejnym uczestnikiem ESWC, który niezbyt miło wspomina konfrontacje z Polakami, m.in. avkiem. Dalej mamy Brytyjczyka Hella, który 1v1 gra zapewne bardzo po wyspiarsku, czyli... nijak, Refa z Belgii, również skazanego z góry na rolę tła, bo akurat Belenux kolebką duelowców nigdy nie był, no i zupełnie anonimowego Portugalczyka Unu. Z całym szacunkiem dla kraju, który wydał tylu świetnych piłkarzy - nie słyszałem, żeby ktokolwiek grał tam na poziomie w Quake'a, a przynajmniej nie na poziomie uprawniającym do udziału w nieoficjalnych mistrzostwach świata!
W tym momencie wypada tylko żałować, że większa ilość polskich graczy nie zdecydowała się na zgłoszenie swej kandydatury do udziału w turnieju. Z krajowej czołówki w zasadzie tylko matr0x zdobył się na odwagę, zik w ogóle zrezygnował z wysyłania zgłoszenia, co dla mnie osobiście było wielkim błędem, bo pod względem umiejętności Maciek w niczym nie ustępuje co najmniej piątce wybranych graczy, co wielokrotnie udowadniał. Zabrakło też takich gwiazd, jak chociażby GaD, z kolei bodaj najlepszy w tej chwili duelowiec reprezentujący barwy biało-czerwone, czyli av3k, ze względu na bariery wiekowe nie mógłby przystąpić do rywalizacji. Szkoda, bo występ 14-latka z Polski, która ostatnio za sprawą reprezentacji TDM zaczęła wychodzić z vaniliowej prowincji, byłby na pewno sporym uatrakcyjnieniem turnieju.
Wydaje mi się, że zabrakło nam po prostu odpowiedniego, konsekwentnego lobbingu na organizatorów - może nie w takiej formie, w jakiej proponował promowanie matr0xa ash, ale na pewno można było zrobić więcej, by któryś z naszych graczy pojawił się w Paryżu. Cóż, mówi się trudno i kocha się dalej, ESWC i tak przyciągnie przed monitory lwią częśc fanów kwakowego duela nawet mimo tego, że obsada z pewnością mogłaby być mocniejsza. Prawda jest jednak taka, że ESWC jest ostatnią - obok QuakeConu - tak dużą imprezą, gdzie Q3 wciąż się pojawia, więc zignorowanie jej byłoby dużym nietaktem ze strony prawdziwych miłośników Kwaka Trzeciego.
Przy okazji chciałbym zaprosić wszystkich do śledzenia naszych relacji z paryskiego turnieju, który rozpoczyna się już 6 lipca. Jak zwykle eSports.pl postara się zaprezentować pełen coverage z imprezy, rzecz jasna nie tylko turnieju Q3, ale także wszystkich innych odbywających się w ramach ESWC 2005. Serdecznie zapraszam!
Electronic Sports World Cup
#0 | Malwa
2005-06-29 13:38:24
#0 | lecho
2005-06-29 13:42:30
#0 | GogettO
2005-06-29 13:47:58
Swoją drogą szkoda, że już prozac nie gra w q3 :P Do dzisiaj pamiętam jak na EWSC 2k3 zbił Zero4 na ztn :D Chociaż nie tylko jego zbił tam :D
#0 | freak
2005-06-29 13:53:23
ProZaC gra nadal, miesiąc temu ostro skatował Vo0 na lanie w q3. Mnie tam tylko ZeRo4 szkoda :(
#0 | kaboom
2005-06-29 13:56:26
GJ leszku
#0 | Lola^
2005-06-29 14:01:24
#0 | GogettO
2005-06-29 14:27:33
#0 | SweepeR
2005-06-29 14:56:18
Ale nie pekajcie chlopaki - od sierpnia wszyscy zaczynamy nalogowo grac w Q4 i za rok pokazemu swiatu kto tu jest najlepszy w kwakowe duele. Heheh...
#0 | grzEs
2005-06-29 15:17:04
#0 | niuss
2005-06-29 17:22:25
#0 | niuss
2005-06-29 17:23:07
#0 | SL4VE
2005-06-29 18:46:16
#0 | forest
2005-06-29 21:30:44
ciekawe jakie oni maja kryterium doboru ...
#0 | th0rax
2005-06-29 22:00:29
#0 | forest
2005-06-29 22:23:24
#0 | Xsi
2005-06-29 23:05:42
#0 | vdr
2005-06-30 00:24:17
co do turnieju- czy tu w ogole trzeba cos komentowac ? lekka zenada
#0 | Mav_
2005-06-30 13:57:23
#0 | Mav_
2005-06-30 14:01:12
ref for teh lose
unu for teh win (tak, tak)
maka może namieszać, ale biorąc pod uwagę jego doświadczenie międzynarodowe, może równie dobrze skończyć jak evil i morfez rok temu
immortal for teh lose ;/
#0 | Thug`GaD
2005-06-30 15:50:20
#0 | th0rax
2005-06-30 17:05:01
#0 | lecho
2005-07-01 00:25:06
#0 | Mav_
2005-07-01 00:44:10
#0 | lecho
2005-07-01 01:02:20
#0 | Mav_
2005-07-01 11:50:44
#0 | lecho
2005-07-01 12:06:46
#0 | Mav_
2005-07-02 02:22:09