ECT#6 - pierwsza runda playoff za nami
W dniu wczorajszym zakończyła się pierwsza runda fazy playoff w drużynowych rozgrywkach spod bandery Elite Community Tournament. Przyszedł zatem czas na przedstawienie wyników z poszczególnych pojedynków tej rundy. Zapominalskim przypomnę tylko, że do fazy drabinkowej awansowało po cztery najlepsze drużyny z każdej z grup. W pierwszej rundzie byliśmy zatem świadkami ośmiu pojedynków.
Przejdźmy do sedna dzisiejszego newsa. Z racji, że w pierwszej kolejce rywalizują drużyny teoretycznie lepsze z teoretycznie gorszymi, nie powinno być żadnych niespodzianek, jeżeli chodzi o wyniki. I tak też było w siedmiu na osiem przypadków, gdzie bez większych problemów wygrywali faworyci. Niestety dwa z nich zakończyło się walkowerami. Niespodzianka wystąpiła w jedynym spotkaniu, które nie zakończyło się po trzech mapach (przypomnę, że w playoff walczymy do trzech zwycięstw, system BO5). Po bardzo zaciętym pięciomapowym pojedynku the raGe ograło ekipę Fear Factory. Ale o tym później. Krótkie opisy wszystkich spotkań, po kliknięciu na więcej...
164:45 ospdm5
194:101 pro-q3dm6
245:96 q3dm7
MOTM: cała drużyna 666
Nie ma o czym dużo pisać. Różnicę w klasach obu drużyn widać po wynikach na poszczególnych mapach. Bardzo pewne, wysokie zwycięstwo "bestii".
Dinh vs. w
134:101 ospdm15rc3
129:98 ospdm5
171:88 pro-q3dm6
MOTM: Dinh Azghard
Osobiście obstawiałem na dużo pewniejsze zwycięstwo ex-urinalowców. Zawodnicy "różowej dupy" niespodziewanie stawili na dwóch pierwszych mapach zacięty opór drużynie Dinhz. Dopiero trzecia mapa wyjaśniła, która drużyna jest lepsza.
FF vs. raGe
121:122 pro-q3dm6
110:101 cpm4
105:56 q3dm7
69:72 q3dm14tmp
98:127 ospdm5
MOTM: raGe Yack00
Sensacja pierwszej kolejki playoff ligi ECT. Będący od lat w czołówce polskich drużyn TDM, team Fear Factory uległ w zaciętym pięciomapowym pojedynku młodej drużynie the raGe. Starcia były bardzo zacięte i o wygranej decydowały dosłownie ostatnie sekundy. W tych momentach więcej zimnej krwi mieli gracze raGe i to oni dalej będą walczyć w drabince wygranych.
UVM vs. be
151:90 ospdm53
258:150 q3dm7
162:99 cpm4
MOTM: Logitech>uksz
Podobno sytuacja jak w meczu 666 vs. xF. Należący do polskiej czołówki TDM zawdonicy UVM nie dali żadnych szans swoim rywalom, pewnie wygrywając wszystkie trzy starcia.
tbo vs. v3
w/o
MOTM: brak
Bardzo zawiła sytuacja. VooDoo miało skład, ale nie chciało w takim grać. W każdym razie walkower.
sYnth vs. P!
272:167 q3dm7
183:133 pro-q3dm6
w/o
MOTM: sYnth/scar
Broniąca tytułu mistrza Polski z ostatniej edycji ligi Polish Divisions ekipa sYnthesis w natarciu. Tym razem na jej drodze stanęła drużyna Czarnych Panter, lecz "kotki" nie miały tego dnia nic do powiedzenia. Po dwóch wysokich przegranych, z powodu braku składu oddali trzecie starcia walkowerem.
cB vs. rail
181:87 cpm4
191:127 pro-q3dm6
220:185 q3dm7
MOTM: den>cB
Stawiałem na wygraną zawodników z Białegostoku, lecz po bardziej zaciętym spotkaniu. Tak się jednak nie stało. Railowcy zagrali słabo i nie podjęli walki z rywalem. Teraz będą musieli zmobilizować się na kolejne spotkanie w drabince LB.
h vs. uK
w/o
MOTM: brak
Gracze unnamed Killers nie zjawili się w wyznaczonym terminie na mecz.
I to by było na tyle. Przed nami kolejna runda zmagań. Tym razem drużyny będą walczyły z podziałem na koszyk wygranych i przegranych. Drabinkę znajdziecie pod tym linkiem. A w najciekawszym pojedynku tej kolejki zobaczymy spotkanie the Number of the Beast kontra Dinhz. Będzie to spotkanie szczególne, gdyż zmierzy się w nim taktyka (Dinh) z totalną, jak to ujął 666|GaD, "grą z partyzanta". Zapowiada się ciekawie widowisko.
Spotkania 2 rundy
- the Number of the Beast vs. Dinhz
- the raGe vs. UVM Logitech
- taboo vs. sYnthesis
- clan Białystok vs. the h00ligans
Loosers Bracket
- xeno Fusion vs. w dupe hej
- Fear Factory vs. Black Eagles
- VooDoo vs. Czarne Pantery
- rail shadows vs. unnamed Killers
Elite Community Tournament
#0 | ThrawN
2005-11-10 18:22:53
#0 | XMAT byQ
2005-11-10 18:37:56
GG cB
Dajcie GTV na mecz 666 vs Dinhz o.O ?
zdrav
#0 | Mav_
2005-11-10 19:33:26
Aha, i doceniłbyś któregoś zawodnika z drużyny przegranej kiedyś ;P
#0 | Sh1eldeR
2005-11-10 20:40:08
Mav, z tym MOTM i opisami to i tak jest totalny pic na wode, bo patrzone tylko po screenach (i to najpewniej nie po dmgnet tylko fragnecie). Graczom (w tym mi) marzylyby sie prawdziwe opisy i minirelacje na podstawie obejrzonych demek, ale to praktycznie niemozliwe do zrobienia kiedy jedna osoba opisuje cala kolejke - bez przesady!
My z dupami za wiele nie pokazalismy, nie gralismy pelna para (ja np. mam bardzo utrudniona gre przez problemy z pb - niemal unplayable :/), oni (na szczescie?) tez sie niczym specjalnym nie popisali :D (tzn. jak na gre z trudnym przeciwnikiem radzili sobie bardzo dobrze, ale czuje, ze tez stac ich na wiecej). Dobrze sie bawilismy, mecz byl rozegrany w luznej atmosferze, gralismy na mapach uzgodnionych systemem \"gdzie by tu se zagrac?\" i ogolnie bylo bardzo sympatycznie. GG dupy.
Z sixami moze byc rzeznia - jak oni beda napierdzielac i nam tez sie zalaczy offensive mode, to mozna sie spodziewac zdecydowanie wysokich wynikow :D - my tez mamy graczy lubiacych zagrac bardzo agresywnie (choc na ogol powstrzymujacych sie od tego ze wzgledu na taktyke). Bedzie sie dzialo i watpie zeby bylo nudnie ;)
Rage faktycznie cos ostatnio wymiata - chlopaki duzo trenuja i przynosi to wymierne rezultaty. Chociaz nie widzialem creepy\'ego na tym jedynym dzialajacym screenie, a to chyba najlepszy gracz FF...
GG i gl wszystkim w nastepnych kolejkach.
#0 | kaboom
2005-11-11 11:14:52
#0 | kaboom
2005-11-11 11:16:49
te motm, które wprowadziłem, bo miałem taka ochotę wzorowane są na tych z clanbase..... patrzysz po screenach i oceniasz ktory z graczy, zagral najlepiej i najrowniej na wszystkich mapach
#0 | Sh1eldeR
2005-11-11 15:04:33
Obejrzenie jednego demka daje jakies rozeznanie kto-co-robil. Jesli ogladasz moj pov i pakuje sie na quada razem ze wszystkimi, to widzisz np. ze slave podczas takich atakow zawsze kosil 2-3 wrogow railem, lub nie kosil zadnego ale zadawal bardzo duzy damage. Glownie dzieki jego akcjom mielismy wiec quada, co z kolei umozliwilo wygrana. I to on moze byc MOTM. Mrowki tez trzeba doceniac, nie tylko tych co zjadaja tort mozolnie przygotowany przez cala druzyne :p.
MOTM w wiekszosci przypadkow JEST z druzyny wygranej, bo w koncu zadko kiedy udaje sie robic naprawde totalne cuda i nie doprowadzic druzyny do wygranej. Rzadko kiedy nie oznacza to, ze mozna bylo zrobic wiecej. Czasami zdarza sie, ze zagra sie na 120% mozliwosci i i tak sie przegra (ja tak mialem pare razy w zyciu), ale to sie nie dzieje codziennie. Jesli ktos jako jedyna osoba z druzyny mial przez wszystkie mecze ten net na plusie, a i tak przegral, to moze to byc rownie dobrze skutek tego, ze ostatni wchodzil na quada i wpieprzal 2x tyle armorow co inni, wiec sprawa jest cokolwiek delikatna.
Obejrzec to se mozna jeden pov z jakiegos wazniejszego meczu - na pewno nie 8 :). Predzej moznaby sie po prostu zapytac samych graczy i im umozliwic glosowanie na MOTM. Tak z druzyny swojej, jak i z przeciwnej. I tak jest z tym troche zachodu, ale lepsze to niz ogladanie demek chyba :q.
Choc trzeba pamietac, ze czasami naprawde jest co ogladac :).
#0 | kaboom
2005-11-11 16:04:52
#0 | SL4VE
2005-11-11 17:43:08
Chyba tylko z paru ostatnich nie wrzuciłem, bo zazwyczaj po meczu nie miałem czasu. Jak bede w Poznaniu to mozemy kilka kolejnych wrzucic :)
#0 | kaboom
2005-11-11 17:52:48
#0 | SL4VE
2005-11-11 19:59:19