Echa Blizzconu

Wielka impreza poświęcona firmie Blizzard - Blizzcon 2008, już za nami. Kilka dni po zakończeniu zawodów w Anaheim, echem odbijają się informacje, które zostały wyciągnięte przez wszędobylskich redaktorzyn od pracowników oraz przedstawicieli popularnej Zamieci. Blizz miał znów okazję przedstawić kilka swoich projektów oraz wprowadzić zamęt wśród graczy, korzystających z tytułów najbogatszego producenta gier na świecie.

Po pierwsze - zapowiedziano nową grę MMO od amerykańskiego giganta. Plotki o powstawaniu nowego sieciowego RPG, były już od dawna, lecz nikt nie traktował poważnie informacji na temat tworzenia czegoś co ma być zagrożeniem dla swojego starszego brata - WoWa. Nową grę zapowiedział Jeffrey Kaplan. Stwierdził on, że gry będą się od siebie mocno różniły, tak by nie wprowadzać konkurencji dla samego siebie. Przy tworzeniu tytułu World of Warcraft, pracownicy nabrali doświadczenia, które na pewno im pomoże. Moi ludzie przy pracy nad WoWem nauczyli się rzeczy niezbędnych do stworzenia nowego, świetnego MMORPG-a. - mówi.

Nowa gra osadzona ma być w realiach... historycznych lub sci-fi, co jest wielkim zaskoczeniem. Dotychczas nikt nawet nie myślał, o rozgrywce w takich światach. Na koniec dodano też, że rozgrywka ma satysfakcjonować zarówno zwykłych graczy jak i profesjonalistów, którzy są już obyci na poszczególnych scenach.

Tematem, który był często poruszany na Blizzconie, była również przyszłość Battle.netu - sieci działającej już od 11 lat, na której miliony osób toczą boje na platformach Diablo, StarCrafta czy też WarCrafta. Po tak długim czasie, trzeba coś zmienić, by dostosować się do nowego pokolenia odbiorców. Pojawić ma się zwiększona liczba rankingów, rozgrywek oraz statystyk. Wprowadzona ma być opcja spersonalizowania swojego profilu, poprzez wgranie własnego zdjęcia czy awataru. Jest też możliwość dodania nowych serwerów, które umożliwić mogą rozmowę głosową z członkami swojego zespołu, podczas samej rozgrywki, bez używania programów typu Skype czy Team Speak. Jeśli chodzi o Diablo - dodana ma być możliwość prowadzenia handlu na czatach. Lista ma być jeszcze dłuższa, a o samych szczegółach dowiemy się już niebawem. Blizzard chce popracować także nad hostami do gier StarCrafta oraz WarCrafta. Ma być mniej lagów oraz oszustów czy też hackerów, a grą towarzyszyć mają niskie pingi. Nam pozostaje w to tylko pokornie wierzyć.

Śmieszną plotką, puszczoną w Anaheim, była kolejna informacja o Battle.necie. Wg niektórych serwisów, twórcy sieci planowali wprowadzić opłaty za korzystanie z tej usługi. Wzburzonych graczy uspokoił Rob Pardo, który stwierdził, że nic takiego nie zostało powiedziane, a jeśli chodzi o opłaty, mogą one zostać wprowadzone tylko za dodatkowe opcje (zmiana loginu, wyzerowanie statystyk).

Nie obyło się też bez informacji na temat planowanego w dalekiej przyszłości WarCrafta IV. Już teraz zapowiedziano, że gra będzie sprzedawana z podobnym systemie do tego ze StarCrafta II. Wyobraża sobie ktoś kupowanie czterech części swojej ulubionej gry, do zakończenia rozgrywki w systemie kampanii?

CD-Action