Dwa wtorkowe mecze

Jako że w ostatnich dniach nie mamy zbyt wielu ciekawych wieści ze sceny Q3 postanowiłem napisać krótkie info na temat wczorajszych meczów w IX NationsCupie organizowanym oczywiście pod egidą ClanBase. Byliśmy bowiem świadkami dwóch bardzo emocjonujących pojedynków, w których do wyłonienia zwycięzcy potrzebne było rozegranie trzeciej mapy (przypomnę, że pojedynki w fazie grupowej toczą się systemem BO3). Poniżej przedstawiam krótkie relacje ze wspomnianych meczów, wraz z linkami do raportu ClanBase oraz do screenów:

Szwecja [ 2:1 ] Rosja
_________________________
Raport: click!
202:109 - pro-q3dm6
159:161 - q3dm7
176:105 - ospdm5

Na pierwszy ogień poszło tego wieczoru spotkanie Rosjan ze Szwedami, jednak przed rozpoczęciem meczu nastąpiło bardzo długie i bezowocne w rezultacie wybieranie serwera, co spowodowało, że mieliśmy do czynienia z tzw. two server game. Po rozegranej na pro-q3dm6 pierwszej odsłonie rywalizacji, która zakończyła się miażdzącą przewagą Szwecji, mogliśmy spodziewać się szybkiego "dobicia" przeciwników na następnej arenie, gdyż Skandynawowie wygrali z blisko dwukrotną przewagą punktową. Jednak nic bardziej mylnego! Na całe szczęście nasi wschodni sąsiedzi, zmotywowani dwudziesto milisekundową przewagą pingu swoich rywali, rzucili się na q3dm7 od samego początku do zdecydowanego ataku, co przyniosło wszystkim widzom spodziewane emocje, a im samym dwufragowe zwycięstwo po bardzo nerwowej końcówce. Szwedzi jednak nie załamali się tą dość niespodziewaną stratą mapy i na rozgrywanej na dwóch serwerach (po 10 minut na jednym serwerze) mapie ospdm5 wygrali znowu z dużą przewagą, choć trzeba przyznać, że wydatnie pomógł im w tym bardziej korzystny ping. Kto nie śledził pojedynku, niech żałuje - było na co popatrzeć!

Wielka Brytania [ 2:1 ] Estonia
_________________________
Raport: click!
131:150 - pro-q3dm6
128:111 - q3dm7
116:114 - ospdm6

Rozegrany kilkadziesiąt minut później mecz nie miał już tak dobrego coverage'u, jak poprzedni - nikt nie postawił GTV, a scorebot pojawił się dopiero pod koniec pierwszej mapy. Jednak moim skromnym zdaniem przyniósł nam jeszcze więcej emocji i eSportowych wrażeń. Sfrustrowani dotychczasowymi porażkami Brytyjczycy pragnęli za wszelką cenę wyjść z honorem z zaistniałej sytuacji, a spotkanie z teoretycznie słabszą Estonią wydawało się idealną szansą na zatarcie negatywnych wspomnień. Zmotywowani przystąpili więc do pierwszej mapy - pro-q3dm6, której jednak nie udało im się wygrać. Znakomita gra qubicka, wspieranego przez resztę teamu, pozwoliło odnieść Estończykom wygraną, mimo gorszego o 15 milisekund pingu. Druga mapa również na początku była zdominowana przez mieszkańców nadbałkańskiego kraju, który kontrolował RA i zbierał quady mniej więcej do 15 minuty spotkania. Wtedy nastąpiło cudowne przebudzenie Brytyjczyków, którzy wzmocnieni zdobytymi quadami w kilka minut wyszli na sięgająca kilkadziesiąt fragów przewagę! Estończycy próbowali oczywiście kontratakować w ostatnich minutach, jednak zabrakło im trochę szczęścia i ostatecznie do wyłonienia zwycięzcy potrzebna była ospdm6. Tutaj znowu emocje sięgały zenitu - prowadzenie zmieniało się z dużą częstotliwością i gracze nie mieli ani chwili wytchnienia. Ostatecznie lepsi okazali się gracze Wielkiej Brytanii, którzy zgromadzili na swym koncie dwa fragi więcej, niż rywale.

Reasumując, warto czasem zajrzeć na kanał #cbnations.q3 lub na stronę NationsCupa i obejrzeć jedno ze spotkań. Bardzo ładną grę prezentuje od samego pocątku reprezentacja Estonii, której jednak w odniesieniu zwycięstwa przeszkadza wysoki ping, bądź też zwyczajny pech, bo tak należy rozumieć przegranie mapy zaledwie dwoma fragami. Mam nadzieję, że ich zła passa nie zostanie przełamana w meczu przeciwko Polakom, czyli w ostatnim spotkaniu grupowym naszego narodowego teamu. Mam nadzieję, że forma newsa Wam się podobała, w miarę możliwości będę się starał częściej informować Was o meczach innych reprezentacji w Pucharze Narodów, więc zostańcie z nami!

ClanBase