Draco opowiada
Na łamach serwisu Valhalla ukazała się bardzo ciekawa publikacją. Jest nią wywiad z naszym pierwszym prawdziwym progamerem (przynajmniej w koreańskim tego słowa znaczeniu). Mowa oczywiście o Krzysztofie „Draco” Nalepce, który jak wiemy spędził 8 miesięcy w Korei, gdzie grał dla profesjonalnego klanu w StarCrafta. Krzysiek opowiada przede wszystkim o swoim pobycie w Azji. O tym, jakie znaczenie ma eSport w Korei, czy też dlaczego postanowił zrezygnować z kariery profesjonalnego gracza StarCrafta.
Druga strona e-sportowego medalu
Jak bez trudu można zauważyć, odpowiedzi Krzyśka są wyczerpujące i szczere. Draco starał się przekazać nam jak najlepiej mógł fakty na temat koreańskiego eSportu, czy też rozterek, jakie nim szargały, które finalnie doprowadziły do tego, iż wrócił do Polski.
Valhalla
#1 | m1ru
2008-05-10 02:15:25
#2 | annihiluzz
2008-05-10 02:37:57
#3 | Peke
2008-05-10 07:22:49
#4 | b3d
2008-05-10 08:45:40
#5 | Domi
2008-05-10 09:21:27
#6 | Exil
2008-05-10 09:53:31
#7 | bolksTV
2008-05-10 10:08:30
a zawodnicy - oni po prostu nie interesuja koreanczykow, i musi pojawic sie ktos ponadprzecietny - draco taki byl, ale muslaby rok siedziec tam i tylko trenowac, zeby mogl dolaczyc do tamtejszej sceny na pelnych prawach
a co do wywiadu, dobrze zrobiony, ciekawe odpowiedzi draco, ale brakuje kilku innych, pobocznych i \"weselszych\" tematow, imo
#8 | AL|EN
2008-05-10 10:29:19
Jak mi kumpel maniak SC pisał jak to w Korei Draco mieszka sobie i ma panią od sprzątania i kucharkę, wstaje o 9 i gra 12h z przerwami na posiłki to z perspektywy słuchacza wyglądało to całkiem fajowo. Niestety niedługo potem wspominał o trudnościach w komunikacji, ze Draco jak tylko może to włazi na GG żeby pogadać z ludźmi z Polski itp
W sumie to o tym wiedziałem już dawno bo kumpel mi pisał, że największy problem Draco w Korei to właśnie samotność. Wielki szacunek mam dla tego młodego człowieka za jego decyzję, która okazała się być bardzo dojrzałym przemyśleniem całej jego sytuacji.
Ja na jego miejscy nigdy nie pojechałbym tam samemu i gratuluję odwagi w spełnianiu marzeń.
I z chęcią zobaczę go w akcji w SCII na co z niecierpliwością czekam :-]
#9 | Sliterin
2008-05-10 11:36:17
Aczkolwiek Draco zrób come back kiedy SC2 wyjdzie no ale oczywiście nie jedź tam sam :D
#10 | zZz
2008-05-10 11:53:59
#11 | Blade
2008-05-10 13:11:08
dobry wywiad
#12 | psiocha
2008-05-10 13:29:37
#13 | spec_u
2008-05-10 14:06:59
Btw co jak co ale koreance sa troche poje*** zeby siedziec 13,5 godz. / 6 dni w tygodniu nad grą o_O I nie am co tlumaczyc ze pilkarze tez duzo trneują... niech mi ktos pokaze pilkarza co kopie pilke 13 godz/dziennie, 6 x w tygodniu ;- DDD
#14 | vicek
2008-05-10 14:24:49
#15 | vicek
2008-05-10 14:26:48
w korei jakby mniej grali to zawsze znalazl by sie ktos, kto by gral wiecej ;-DDDDDDD
swoja droga to ja nie wiem jak mozna zachowywac \"trzezwosc umyslu\" (a przeciez chyba refleks i myslenie tam najwazniejsze) i grac w jakichs ligach przy tylu godzinach intensywnego grania :O jak roboty
#16 | Exil
2008-05-10 14:47:35
#17 | z1ppi
2008-05-10 14:48:06
#18 | z1ppi
2008-05-10 14:48:25
#19 | raul
2008-05-10 15:37:01
#20 | raul
2008-06-01 08:11:12