dok
Pokonane kraje:
Profil @ eSports.pl | Doktor Imię: Tomasz Nazwisko: Toczyłowski Wiek: 17 Miasto: Augustów Województwo: Podlaskie Funkcja: Medic Klan: U96 Dasboot`one4one Inne: Były gracz: Team-Dignitas Krótkie oświadczenie gracza: Cały Nations Cup przebiegł w miłej atmosferze, było kilka niespodzianek, zarówno tych pozytywnych jak i negatywnych. Na atmosferę w drużynie nie można było narzekać, przeważnie było luźno, kilka śmiesznych sytuacji, najczęściej gdy Kamilek aka LoCk był na*ebany i opowiadał głupoty na TSie. Jednak przechodząc do samego NC, myślę że najbardziej w pozytywnym sensie, zaskoczyła mnie Islandia. Naprawdę grali świetnie, trzeba powiedzieć sobie szczerze, że my też ich nieco zlekceważyliśmy, ale musimy przyznać, że obronę na oazie mieli imponującą. Zawiodłem się natomiast na Belgii, spodziewałem się z ich strony nieco większego oporu, albo to my byliśmy w dobrej formie. Muszę powiedzieć o 2 sprawach, które mnie zirytowały są to: nierozegrany mecz Niemców z Izraelem oraz zły dobór par w Playoffach. Dlaczego mecz ten się nie odbył? Tego nikt nie wie i pewnie się nie dowie. Najśmieszniejsze było to, że admini nie umieją dobierać par do playoff. Nie dość, że niewiadomo skąd nabrali drużyn z 3 miejsca, to jeszcze my, którzy zajęliśmy 1 miejsce w swojej grupie nie przegrywając żadnego meczu, musieliśmy grać z Izraelem, który był 2 w swojej grupy i też nie przegrał meczu. Widać admini chcieli ustawić zawody nieco "pod siebie", jednak jak mówi przysłowie: "ten sie śmieje, kto się śmieje ostatni" i w tym NC była to Polska. Szczególnie chciałbym podziękować Tsunamiemu, który włożył mnóstwo trudu, aby reprezentacja się zgrała, NoOne'owi naszemu kapitanowi i menedżerowi, który załatwiał wszystko z adminami, Cwirkowi za to, że cierpliwie znosił nasze żarty i pisał świetne relacje na łamach eSports.pl, oraz graczom poison. |