D!E i United5 łączą siły!

Dwa teamy z czołówki Amerykańskiej sceny - Death is Eternal oraz United5 łączą swe siły! Tych drugich trapiły ostatnio problemy kadrowe i mało brakowało, a klan nie przeszedłby do historii. D!E kłopoty również nie ominęły, skład ze względu na problemy rodzinne postanowił opuścić CuZ. I wtedy jeden z graczy D!E - Robin - wpadł na pomysł połączenia sił i grania pod banderą United5.cs. Idea ta zyskała aprobatę i już dziś wyszło oficjalne oświadczenie w tej sprawie.

Ostatnimi czasy kilkakrotnie pisałem o United5, gwoli formalności jednak przypomnę całą historię raz jeszcze. Wszystko zaczęło się w połowie stycznia, gdy Justin 'Sunman' Summy, podpora i lider załogi, postanowił opuścić klan i przenieść się do compLexity. Decyzja ta zszokowała wszystkich w u5, gdyż mieszkeli wtedy razem, a o odejściu kompana dowiedzieli się z emaila. Zamiast jednak opłakiwać stratę, chłopcy szybko zaczęli szukać kogoś, kto wypełniłby powstała w składzie lukę. Na efekty nie trzeba było długo czekać i już następnego dnia do u5 dołączył Gosu, były zawodnik między innymi Team TEC. Z marszu zaczęli wspólne treningi, aby jak najszybciej zgrać się ze sobą i nadal móc rywalizować z najlepszymi. Stabilizacja nie trwała jednak długo. Minęły dwa tygodnie i światło dziennie ujrzała wieść o odejściu vice-lidera klanu: Charliego 'cBz' Pyo. Kolejny cios nieomal nie okazał się śmiertelny. Serwis 'GotFrag?' napisał wprawdzie, że to już koniec United5, jednak zespół nie wydał na ten temat żadnego oficjalnego oświadczenia. Gwoździem do trumny było kolejne odejście, o którym pisałem wczoraj - John 'Derosa' DeRosa zdezerterował do TEC. Dalsza egzystencja u5 wisiała na włosku. Ostatnim epizodem tej retrospekcji jest historia z mousesports. Podczas pobytu tej niemieckiej potęgi na World e-Sports Games 2005 w Koreii zachorował jeden z ich graczy - gore. Zarząd mouz musiał więc szybko sprowadzić kogoś na jego miejsce, aby móc dalej występować w lidze. Wybór padł na Michaela 'Hare' O'Toole'a, a ten zdecydował się propozycję przyjąć. Nie odszedł jednak z u5, wręcz przeciwnie - zapowiedział, że po powrocie z Korei będzie starał się odbudować potęgę swojego klanu. Na odbudowę nie trzeba było jednak czekać kilku tygodni - bo tyle Hare miał w Azji przebywać - wręcz przeciwnie, stało się to już następnego dnia, czyli dziś.

Druga część układanki, czyli Death is Eternal to klan założony niemal pięć lat temu w Kaliforni przez Risasi Coffee w celu sprawdzenia swych sił w internetowych oraz LANowych turniejach. Klan szybko przedostał się do czołówki swojego kraju, a nicki członków teamu zaczęły być rozpoznawane na całym świecie. D!E natomiast cały czas pięli się w górę w rankingach światowych oraz amerykańskich. W styczniu tego roku uplasowali się na czwartym miejscu w skali krajowej, oraz dziesiątym na świecie wedle plebiscytu 'Worldwide Computer Games Rankings' prowadzonego przez CSports.Net. Wtedy też wszyscy w klanie wyznaczyli sobie bardzo ambitny cel - nie spoczną dopóki nie dobrną do najwyższego miejsca światowego rankingu.

I kolejnym krokiem, który ma ich do tego celu przybliżyć jest połączenie sił z United5. Poza członkami obu formacji, do składu dołączy dwóch nowych zawadników. Pierwszy z nich to Habibi - doskonale znany z Weekend Warriors, zwycięzców poprzedniego sezonu CAL-I. Drugi to moses, młodszy brat Hare, dotychczas grający dla TEC. Skład nowego klanu znaleźć możecie poniżej.

Lineup United5.cs: