Dalej biją Fatal1ty...
Inicjatywa Thresha, znanego każdemu wciągniętemu w scenę Quake gracza, wzbudziła całkiem duże zainteresowanie. Tłumy graczy chcą grać z Fatal1ty nie tylko z powodu pieniędzy w przypadku wygranej, większość chce sprawdzić samego siebie w pojedynku ze sławnym mistrzem oraz przetestować umiejętności (czy nie nazbyt przereklamowanego?) Fat'a. Przypomnę tym, którzy nie czytali poprzedniego newsa: serwis Ultimate Arena oferował kasę w zamian za pokonanie Fatala w meczu FFA UT2003 na amerykańskich serverach (news archiwalny).
W ostatniej rundzie konkursu "Beat Fatal1ty" Kngpen wygrał $50 za finisz na wyższym miejscu niż Fat, a Onceler dostał $100 za zdobycie na nim największej ilości fragów. Prócz nich wyrózniali się tacy zawodnicy jak Ktex i - także znany w świecie UT2 gracz - Infinite.
Rozdawanie pieniędzy może kojarzyć się większości z głupotą, jednak mądre połączenie tego z odpowiednio przemyślanym makretingiem przyciąga tłumy ludzi, dzięki którym przychodzi spora kasa w ręce organizatora (jak choćby za reklamy). Myślę, że podobne zjawisko mogłoby udać się w naszym kraju, są jednak moim zdaniem dwa warunki: sponsor, który nie wycofa się po jednej rundzie oraz istnienie gracza, który uznawany jest za "geniusza gry" przez większość sceny (którym w przypadku USA jest Fatal1ty).
Źródło: Cached