Ćwierćfinaliści OSL w komplecie
Zakończona wczoraj dogrywka w grupie śmierci OSL pozwoliła na uzupełnienie drabinki ćwierćfinalistów o ostatnie brakujące nazwisko. Kim "Bisu" Taek Yong wykorzystał swoją przewagę wynikającą z wylosowania do pierwszej pary i najpierw ograł JulyZerga, by następnie bez problemów wygrać z Muchem. Bisu jest czwartym zawodnikiem SKTelecom T1 w finałowej ósemce.
Przed wczorajszym tie-breakem żaden zawodnik nie był stawiany w roli faworyta. Głównie dlatego, że cała trójka w ostatnim czasie prezentuje skrajne nierówną formę. Much, Bisu i July potrafią w zaskakujący sposób wygrać z lepszym przeciwnikiem po to tylko, aby następnego dnia doznać porażki w grze z mniej doświadczonym graczem. Mogło by się wydawać, że niedziela będzie dla całego trio arcyważnym dniem - awans do ćwierćfinałów wart jest każdej kolejnej godziny treningu. Niemniej, Bisu w pomeczowym wywiadzie dla Fomosu wyznaje, że zarówno on jak i July, mieli tylko jeden dzień na przygotowanie się do spotkania.
Dogrywka grupy A OSL
| |||
| | | VOD |
July | | Bisu | |
Bisu | | Much | |
Much | | July | Plasma |
Polska interpretacja rozmowy z Bisu
- Począwszy od top32 aż do top16, to była bardzo ciężka droga. Ze względu na te wszystkie trudności w trakcie grania ligi, ten awans oznacza dla mnie wiele.
- Jak przygotowałeś się do gry z JulyZergiem?
- Obaj mieliśmy jeden dzień na przygotowania. Trenowanie przez jeden dzień nie poprawi w szczególny sposób moich umiejętności, więc większość czasu spędziłem na analizowaniu mapy. July powiedział mi, że dzień wcześniej zbyt ciężko ćwiczył podczas zajęć fizycznych. Przewidziałem więc, że zrobi coś niespodziewanego. W związku z brakiem czasu na odpowiednie przygotowanie, postanowiłem zaskoczyć go grając build all-in.
- Trenowałeś dużo przeciwko Protossom?
- Szczerze, byłem skupiony wyłącznie na zwycięstwie przeciwko Zergowi, i to do tego meczu się przygotowałem. Uważałem, że jeśli wygram pierwszy mecz, drugi także będzie mój. Mirror match-up opiera się głównie na tym, kto ma lepiej opanowane podstawy. Osoba, która lepiej gra w początkowym stadium gry, wygra.
- Wszyscy inni dostali się już do top8, Ty musiałeś grać dogrywkę.
- Wolałem zrobić to bez rewanżu. Nie mógłbym unieść swojej głowy wiedząc, że jestem jedynym, któremu się to nie udało. Gdyby mi się udało, byłby to "Dzień T1", więc bardzo mi na tym zależało.
- W ćwierćfinale zagrasz ze Storkiem.
- Często na niego trafiam. W ostatnim roku przegrałem z nim 0:3, więc tym razem muszę się bardziej postarać. Stork to dobrze poukładany gracz i jest dziś siłą doskonale rozpoznawaną na scenie. Widziałem go grającego przeciwko BackHo i ponownie dotarła do mnie myśl jak wielkim zawodnikiem jest Stork. Jest tak dobry, że jeśli tylko pokonam go na etapie Ro8, cały sezon powinienem zakończyć z bardzo dobrymi wynikami.
- W półfinale możesz trafić na BeSta lub Midasa.
- Nie chciałem trafić na kolegę z drużyny w ćwierćfinale, i szczęśliwie udało mi się tego uniknąć. Jest nas jednak wielu w lidze i myślę, że to dość fajne spotkać moich partnerów z drużyny w pojedynkach o wyższą stawkę. Mecz BeSt vs. Midas obejrzę z wielką przyjemnością, z pewnością będzie porywający. Któregoś z nim będę musiał spotkać w następnym etapie, ale póki co usiądę sobie wygodnie i będę cieszył się meczami czołowej ósemki.
- Chcesz coś powiedzieć?
- Byłem dzisiaj na stronie internetowej mojego fanklubu i zauważyłem, że właśnie mija trzecia rocznica jego powstania. To cudowne uczucie wygrać w tak ważnym dniu. Jeszcze raz chciałbym podziękować swoim fanom za ich całe wsparcie.
Pierwszy z wczorajszych pojedynków pokazał z całą jaskrawością, jak duże emocje towarzyszą każdemu spotkaniu Bisu z JulyZergiem. W minionym OSL Bisu przegrał w ostatnich sekundach - nim jego Dark Templar opuścił gate, pozbawione Overlorda hydry Julyego przełamały się przez FE Bisu. W niedawnym meczu grupy śmierci także wygrał July, tym razem kilkoma mutami zmuszając Bisu do stworzenia dwóch archonów po to, aby następnie przełamać hydrami ubogie w Templary wojsko Bisu. I tym razem sytuacja wygląda bardzo podobnie, kiedy przez trzy minuty Protoss musiał toczyć ciężki bój o utrzymanie FE przed przełamaniem hyder. Tym razem jednak wygrały stalowe nerwy. Bisu do końca, mimo ogromnych problemów, trwał przy swojej strategii, skutecznie wykorzystując każdą okazję, aby zmniejszyć liczebność jednostek przeciwnika.
Z Muchem gracz SKTelecom nie grał tak często, a w indywidualnych turniejach spotykali się wręcz bardzo rzadko. Brak doświadczenia w potyczkach ze sobą sprawił, że żaden z zawodników nie chciał ryzykować. Spostrzeżenie Bisu na temat tego, że w takich pojedynkach najbardziej liczą się podstawy, znalazło tu pełne zastosowanie. W drugim spotkaniu to Bisu zagrał agresywniej, narzucając swój styl gry przeciwnikowi. Kim Taek Yong szybko zamknął Mucha w jego bazie, jednak na ostateczne zwycięstwo musiał poczekać. Widać było w pewnym stylu PvP, że Bisu dobrze poznał mapę, co pozwoliło mu w porę zareagować na sprytną próbę przełamania containa przez Mucha. Mirror match-upy są jak jazda na rowerze, i widać było jak na dłoni, że na PvP Bisu jeździł o wiele dłużej.
Drabinka OnGameNet StarLeague
Twoja przeglądarka nie obsługuje ramek wbudowanych lub jest obecnie skonfigurowana tak, aby nie wyświetlać ramek wbudowanych.
Jak widać, drabinka podzielona została przez los na dwie części - górną, zdominowaną przez Terranów oraz dolną, z trójką najlepszych koreańskich Protossów. Zestawienie wydaje się być najkorzystniejsze dla Flasha i BeSta. Pierwszy bowiem nie powinien mieć kłopotów z ograniem przeciętnego GGPlay. W późniejszym TvT także Flash byłby większym faworytem. BeSt z kolei zgodnie ze statystkami powinien poradzić sobie z Midasem. Jeśli tak się stanie, to zarówno Bisu jak i Stork będą mieli nieciekawy półfinał - ciężko będzie im bowiem przełamać passę czternastu kolejnych zwycięstw PvP, jakie BeSt ma na swoim koncie. Pierwsze mapy ćwierćfinałowych spotkań bo3 odbędą się już za cztery dni, w piątek o godzinie 11.30.
teamliquid; scforall
#1 | mefajpe^
2008-09-29 12:43:51
Orientuje sie ktos jeszcze czy Klazart, moletrap i diggity w dalszym ciagu coveruja te eventy?
#2 | bolksTV
2008-09-29 14:22:42
co do innych coverow, to ja ci nie powiem, bo po prostu nie korzystam :)
#3 | mefajpe^
2008-09-29 14:41:13
Myslalem, ze Klaza ogladaja wszyscy. Gosc wymiata wszystkich, choc reszta tez trzyma poziom. Dla mnie ogladanie SC z komentarzem koreanskim mija sie z celem - juz mi sie to tak nie podoba :)
#4 | bolksTV
2008-09-29 14:47:42
aczkolwiek rozumiem tych, ktorzy starcrafta chca ogladac, a w niego nie graja - im ciezko bez komentatora zrozumiec wszystko, co dzieje sie na mapie :)
sam zreszta planuje w niedlugim czasie wypuscic kilka vodow z komentarzem moim i jeszcze jednej osoby, zeby zobaczyc, czy cos takiego ma w ogole szanse powodzenia :)
#5 | mefajpe^
2008-09-29 15:09:12
#6 | PdL
2008-09-29 16:52:00
ja podobnie jak placha ale lubie Tastelessa :)