CPL Winter nadchodzi...

Boże Narodzenie tuż, tuż i większości z nas udziela się ten świąteczny nastrój. Na ulicach biało od śniegu, po chodnikach raz, za razem przemyka gruby pan z brodą, ubrany w czerwony kubraczek z wielką czapą zakończoną białym pomponem, ludzie kupują choinki i prezenty dla bliskich, a zapracowani ludzie już niedługo w wolnej chwili zaczną krzątać się w swych kuchniach, przygotowując dwanaście tradycyjnych potraw. Nie każdemu jednak święta zawróciły w głowie.

Część światowego społeczeństwa w niecierpliwości wyczekuje jednego z największych wydarzeń e-sportowych na świecie. Mowa oczywiście o Cyberathlete Professional League i tegorocznej edycji zimowej zwanej CPL Winter odbywającej się w Dallas. Do rozpoczęcia turnieju zostały tylko 4 dni. Już dzisiaj możemy poznać kilka szczegółów.

Przede wszystkim organizatorzy udostępnili listę map, na których zmagać się będą zawodnicy. Tutaj bez niespodzianek. Klany ujrzeć będziemy mogli na sześciu najpopularniejszych arenach. Listę map możecie zobaczyć kilkając tutaj

. Dziwić może jedynie brak de_cpl_strike i de_cpl_fire, które są dość często wykorzystywane przez CPL na swych eventach.

Organizatorzy umieścili także najważniejsze informacje dotyczące turnieju na swojej stronie internetowej. Jedną z wiadomości jest to, że pełny coverage video, oraz shoutcast z rozgrywanej zarówno Counter-Strike, jak i Quake 4 prowadzić będzie firma Team Sportscast Network, natomiast Q4 dostało przydzielony jeszcze oddzielny coverage video i shoutcast dla Radia iTG. Kolejną ważną informacją jest fakt, że dema z występów dostępne będą zaraz po zakończeniu rozgrywek na stronie demos.thecpl.com/Winter_2005, natomiast samo HLTV będzie sponsorowane przez firmę ThePlanet.Matches, a adresy będą dostępne za parę dni.

Miejmy nadzieję, że wszystko potoczy się po myśli organizatorów. Wszystkie znaki na niebie i zmieni wskazują, że tak właśnie będzie, a Cyberathlete Professional League nie raz ukazało swój profesjonalizm i doświadczenie w tworzeniu tego typu imprez. Nam pozostaje tylko czekać na rozpoczęcie turnieju i mieć nadzieję, że nic nie zakłuci możliwości obejrzenia wspaniałego e-sportowego widowiska.

CPL