Ok, w koncu mam dostep do kompa:). Na miejscu jestem juz od wczorajszego popoludnia, zwiedzilem juz troche miasto, wioske graczy i samo miejsce turnieju, ale po kolei...

Aktualnie w Singapurze panuje pora deszczowa - temperatura przez caly dzien kolo 30 stopni, do tego blisko 80%-90% wilgotnosci powietrza:) niezla parowka...

Wioska graczy - bardzo fajnie polozony kompleks szeregowych domkow (pietrowe, z pokojami 3 osobowymi). Caly czas przyjezdzaja nowe druzyny... Dla uczestnikow WCG przewidziano czynny od 7.30 do 22 basen na dachu jednego z szeregowcow (wymiary tak na oko 20m x 50m).

Miejsce gdzie odbywa sie turniej - wlasnie tu jestem, razem z sedziami i obsluga techniczna sprawdzamy wszystkie kompy - tak na oko kolo 200+, hala jest ogromna... oprocz stanowisk dla graczy miejsa dla paruset obserwatorow, scena o wymiarach 25x20m - wiekszosc rzeczy jest wlasnie dopinana na ostatni guzik - jutro rozpoczecie.

Postaram sie jutro zgrac te zdjecia ktore juz zrobilem i gdzies zuploadowac - jezeli ktos ma jakies pytania pytac - postaram sie odpowiedziec... Ja sedziuje SC, wiec bede caly czas na miejscu - bede mial kompa z dostepem do netu wiec z updejtami jakimis na biezaco nie bedzie problemu.

Wczoraj w nocy przyjechali koreanczycy - Xellos, jak to jeden z sedziow okresil (ja jeszcze nie mialem okazji go zobaczyc) wyglada i chodzi jak by juz wygral tegoroczne wcg... ponoc Foru zna angielski - napewno sprobuje z nim zagadac:)

Z innych atrakcji - z tego co widze ceny na przynajmniej niektory sprzet komputerowy smieszne... np pendrive 3GB wychodzi kolo 200 zl - wydaje mi sie ze to dobra cena:)

Z uroda miejscowych pan troszke na bakier jestem - tzn na palcach jednej reki zliczyl bym te ktore jakos wygladaja... wiekszosc jest plaska i nijak wyglada/prezentuje sie...

W singapurze czas w porownaniu z Polska to +7h, to chyba tyle tak na szybko - czekam na pytania - postaram sie odpowiedziec:)

zarcie jest okropne (przynajmniej to miejscowe, moze tez troche szczescia nie mialem;) ) - wczoraj zamowilem cos o blizej nieokreslonej nazwie i na talezu dostalem cala osmiorniczke (taka z 8cm-10cm) do tego inne dziwne rzeczy... nie powiem zeby smaczene byly.... Z tego co widze dzisiaj ma Artur dojechac, postaram sie dac znac co tam u niego i naszej druzyny slychac.

do nastepnego razu

w tym momencie skonczylismy podlaczanie wszystkich klawek, myszek (cos kolo 300+) myszki sa Razery na podkladkach razera - exactmat control. Klawy kicha straszna - plaskie i ciezko w klawisze trafic... kompy maja wszystkie monitorki 17" czesc to LCDki, procki P4, plyta glowna Asus P5LD2-VM i945, grafa - Asus PCIE Extreme AX 800/TD 128MB, 512 ram kingstona, reszta malo wazna IMO;)

Jak juz mowilem jutro rozpoczecie - dzis chyba sobie juz tylko grac bedziemy:)

jest naprawde duzo miejsca, jest sporo kompow do trenowania - jutro gracze beda juz mogli trenowac z tego co slyszalem:) poki co znowu out;)

Ok to znowu ja:)

swoja droga dziwny tu klimat od niedzieli spalem moze 4 godziny... w ogole przy tej pogodzie i roznicy czasu nie chce sie spac...

no wiec tak po kolei

Artur przylecial wczoraj wieczorem - spotkalismy sie kolo 1 w nocy dopiero;) byli chlopaki na miescie wczesniej (polscy uczestnicy WCG). Ogolnie wczoraj bardzo balangowato bylo;) ale w koncu to nie o alkocholu chcecie sluchac;P

Artur poki co trzyma sie dobrze, wzbudza duzy szacunek u innych graczy, w tym nawet tych ktorzy nie graja w sc.

Wczoraj pisalem ze kompow na sali jest 200+ - jest ich ponad 300:) jestesmy po ostatnich testach przygotowywujemy kompy pod graczy, ustalamy ostatnie zasady, sposoby postepownia, itp.

Wiele osob pyta sie skad sie tu wzialem - w zeszlym roku po raz pierwszy na WCG byli admini z WGT - dzieki tym wyrobili sobie kontaktow troche i w tym roku moglismy poslac troche wiecej ludzi. Jak to wyglada kosztowo - zaplacilem za bilet lotiniczy - dostaje na miejscu jedzenie, hotel, dojazd + 300$ za prace po zakonczeniu WCG. Jak wroce do domu bede mogl sie policzyc ile mnie to w sumie kosztowalo.

Wczoraj mialem przyjemnosc hmm podpisania sobie plytki do BW przez Xellosa:) - zostala mi jeszcze wolna do SC;) nie wiem kogo scignac... ogolnie xellos to takie malenstwo;P z lapkami jak mala dziewczynka... speszyl sie jak poprosilem o autograf i zaraz poszedl do pokoju... a siedzial z laptopem na stolikach przed... chcielismy go na piwo czy cos mocniejszego zaprosic ale zaraz poszedl...

Jutro bede bardziej na biezaco komentowal bo bedziemy miec net na stanowisku sedziowskim wiec postaram sie po kazdej grze cos wrzocic:) rozpoczecie WCG o 16 czasu singapurskiego - czyli hmm 9 rano w Polsce...

Artur jest w grupie E, wiec bedzie gral w czwartek dopiero... jutro tylko pocwiczyc przyjedzie...

caly czas z fotkami kombinuje, byc moze uda sie wczesniej cos powrzocac - ale nie obiecuje:)

pogoda poki co caly czas w okolicach 30 stopni+duza wilgotnosc powietrza.

Z tego co wiem chlopaki ktorzy beda grac maja czerwone bojowki i biale koszulki;D postaram sie zrobic rowniez i im fotke;)

Dzisiaj jest tu jakas "noc dla pan" i pewnie uderzymy do jakiegos klubu (o ile nie pade wczesniej) - jezeli ostatecznie sie nie wybiore poprosze kumpli o zestaw fotek dla wszystkich amatorow azjatyckich kobiet;)

poki co chyba tyle - i tak w Polsce srodek nocy wiec mam troche czasu do rana, zeby pododawac jeszcze pare rzeczy:)