Malta: sickboy, Trj0jan, MalDMan, soulkilla, General1Ball, Sh3||Sh0ck.
Polska: Ancik, Doktor, LoCk, Tasslehoff, Tsunami, Zaskroni3c.

Battery, runda 1.
Allies - Polska. Axis - Malta.

Godzina 21:14. Wszyscy zawodnicy naszej reprezentacji udali się w kierunku tylniego wejścia. Na swej drodze napotkali na niewielki opór przeciwnika i kilka min koło bunkra z Command Postem. Nasz dzielny Covert Ops - LoCkheed - kradnie strój Axis i wpuszcza Polaków do środka (po 2 minutach gry). Sprawa wysadzenia działa to teraz kwestia kilku minut. Pierwsza próba podłożenia działa kilkanaście sekund później, jednak nasz inżynier zostaje dobity. W ciągu kolejnej minuty Tsunami buduje rampę i przejmuje flage. Gdy na zegarze widniało 5:53 minuty do końca, podkładamy dynamit pod działo, tym razem pięknie wybraniamy ładunek. Czas: 4-36. Statystyki: Allies - 28/19, Axis - 15/33.

Battery, runda 2.
Allies - Malta. Axis - Polska.

Nasi rywale przygotowali zupełnie odmienną taktykę. Rozpoczęli atakiem na rampę. W międzyczasie jak nasi zawodnicy z fieldami i CovertOpsem na czele zatrzymywali Allies na plaży, Zaskroni3c minuje przejście koło bunkru z Command Postem. Widać było, że obie strony podeszły do tej rundy na luzie. Doktorowi udaje się zabić 3 Maltańczyków z MG42 (w bunkrze, na plaży). Później nasi przeciwnicy postanowili chyba zmienić taktykę. Poszli na tyły. Tam było jednak dwóch naszych zawodników, a po kilkunastu sekundach dołączyli do nich kolejni dwaj. Nie mieli szans przejść! Wykorzystał to bezlitoście LoCkheed, który ze swoją "snajperką" przedostał się do wody, skąd wybijał Axisów jak kaczki, jeden po drugim. Z kolei Doktor ponownie ujawnił sje zamiłowanie do MG42 i zabił kilku przeciwników. Na kilkadziesiąt sekund przed końcem Maltańczycy budują rampę, jednak zostaje ona szybko zniszczona. Fullhold. Statystyki: Allies - 25/97, Axis - 90/44.

Wynik: Polska vs. Malta: 2-0

Goldrush, runda 1.
Allies - Malta. Axis - Polska.


Godzina: 21:30. Na początku nic specjalnego, minowanie koło czołgu, bezmyślne rzucanie granatów do najbliższego wejścia - jak zawsze. Gra rozkręciła się po tym, jak Tsunami zfragował dwóch Axisów przy wejściu do korytarza prowadzącego do Command Posta (z zew.). Później czterech Maltańczyków postanowiło przejść główną bramą, znaleźli się jednak na minach Zakra (zabił 3), a przy obronie czołgu pomagał mu Tasslehoff (jednego). Ancik (field ops) wykonywał to co do niego należało - żadko się wychylał, rozdawał paczki z amunicją, nikt nie narzekał na jej brak. Wszędzie wkoło latały granaty.. był to naprawdę ciekawy widok. Krótka przerwa w grze, Lock miał rozmowe tel. Po przerwie nic się szczególnie nie zmeiniło. Co chwile byliśmy świadkami kolejnych już multikilli w wykonaniu naszych graczy. Swoimi umiejętnościami popisali się wszyscy nasi zawodnicy, nawet zaniedbany trochę przeze mnie Ancik pokazał dlaczego gra w reprezentacji Polski. Każdy był na swoim miejscu, Allies nie mieli żadnych szans. Mimo tak udanej obrony jakimś cudem naprawili czołg. Nasi engowie nie zaspali tego i zdołali wybudowac bariery. Zmiana pozycji i miażdżenie przeciwnika ciąg dalszy. Na 8 minut przed końcem Allies podkładają dynamit pod pierwsza barierą czołgową, zostaje on jednak rozbrojony. Po tym zdarzeniu byliśmy świadkami kolejnych multikilii w wykonaniu Doktora i Zaskrońca. Ich gra mogła przypominać trochę rywalizację dwóch wojowników z filmu "Władca Pierścieni: Dwie Wieże" - Legolasa i Gimliego. Reszta drużyny nie dawała również za wygraną i powiększała swoje statystyki. Po prostu "cud, miód i orzeszki" w wykonaniu Polaków. Fullhold. Statystyki: Allies - 68/203, Axis - 196/93.

Goldrush, runda 2.
Allies - Polska. Axis - Malta.

Atak rozpoczął się pięknym double-killem z mortara by Zakro. Kolejno dwóch zabił Tsunami, a resztę Lockheed. Po prostu piękne! Resztę relacji z tej rundy pominę, gdyż po tym, jak w 5 minucie gry Polacy odjeżdzali z ciężarówką (ciekawe skąd to zamiłowanie do cudzych samochodów?), serwer na którym grali odmówił posłuszeństwa.

Po zmianie serwera ponownie dwóch Maltańczyków zginęło pod pociskiem z mortara Zaskrońca. Po 53 sekundach kradniemy czołg! Axis zdołali jednak wybudować na samym początku barierę (wyciągneli jakieś wnioski przynajmniej). Na tym jednak sie wzystko zakończyło. Została ona bardzo szybko zniszczona i czołg mógł ruszyć dalej. Multikillami jak zwykle popilywali się Doktor, Lock, Zaskro i Ancik. W 4 minucie gry reprezentacja Malty buduje Tank Barrier #2, lecz po mniej niż 2 minutach zostaje zniszczona. Rozpoczyna się bieg po złoto! Doktor chwycił ponownie PFa (właśnie, po co mu PF?!) i zlikwidował kolejno 3 i 2 graczy Allies. Wykorzystała to reszta drużyny i odjechaliśmy z ciężarówką pełną złota. Czas: 7:37. Statystyki: Allies - 81/40, Axis - 36/85.

Wynik: Polska [ 4-0 ] Malta

Kolejne zwycięstwo. Nastroje w zespole z pewnością znakomite. Jak ta wygrana wpłynęła na klimat w naszej reprezentacji?


Co mógłbyś powiedzieć o ekipie Malty?



Mam podobne zdanie. Mecz z Maltą był czystą formalnością. Teraz przed wami stanie najgroźniejszy rywal w grupie - Belgia. Jak się czujecie na siłach przed tym spotkaniem? Na co wykorzystacie dodatkowy tydzień wolnego?



Zastanawiam się tak... dlaczego Doktor grał PFem? Przecież on ma czarować aimem, a nie multikillami z "rury".