Milch: Nazywam się Robert Buys, gram w ET od dwóch lat i moim aktualnym klanem jest StaZi.

Ostatnie mecze...generalnie nic specjalnego, na swojej drodze raczej nie napotkaliśmy poważnych trudności.

Finlandia - mecz z nimi był prawdziwym wyzwaniem, które niestety przegraliśmy.

Znam większość ich graczy. Mają dużo dobrych aimerów i wiem, że są bardzo dobrzy także od strony taktycznej. Jednak myślę, że niektórzy gracze wyraźnie obniżają poziom teamu - co wychodzi nam na plus. W dodatku kaiser nie będzie grał w tym meczu, więc będzie im jeszcze ciężej.

Nie będzie łatwo. Widziałem ich mecz z Izraelem i muszę przyznać, że byłem pod wrażeniem.

Wydaje mi się, że mamy spore szanse żeby dostać się do finału, ale przedtem czeka nas mecz z Finami - raz już przegraliśmy, więc będziemy musieli się bardzo postarać. Drugi półfinał to wg mnie Wielka Brytania vs Niemcy, skąd z kolei nasi wschodni sąsiedzi wyjdą zwycięsko. Finał Niemcy vs Holandia byłby całkiem interesujący =) Ale wszystko się może zdarzyć...

Dla Holandii, Stazi, Kreaturen, SplashDamage, sexyhota, sema, remmela i wszystkich, o których zapomniałem.

urtier: Nazywam się Tore Trimpop, znany szerzej jako urtier. Mam 18 lat i mieszkam w małym niemieckim mieście, gdzie wciąż uczęszczam do szkoły :( Gram aktualnie w gods.inc oraz reprezentacji Niemiec.

Cóż, większość spotkań nie była trudna, choć Belgia i Szwecja trochę nam namieszały. Jeśli wziąć pod uwagę fakt, iż nie trenujemy, nie mamy rozgrzewek oraz ciągle zmieniamy lineup, nie wypadamy tak źle.

Myślę, że to świetny team, który może się spokojnie znaleźć w pierwszej trójce CB NC. Mają dobrych graczy z u96d, więc będzie to dla nas bardzo trudny mecz. Ale mamy szansę wygrać, o ile się rozgrzejemy przed 21:00.

Nawet bardzo - ze względu na wspomnianych graczy z u96d, jak i ze względu na styl gry Estończyków.

Polska i Finlandia.

Tak - pozdrawiam skład gods.inc oraz kilku ludzi z niemieckiej sceny ET (sami wiedzą o kogo chodzi :P).

Mrozu: Nazywam się Maciej Mróz i pochodzę z małej miejscowości Ostrołęka. Mam 18 lat i lubię piłkę nożną oraz gry komputerowe. Zacząłem grać na poważnie w Fear Factory ponad rok temu i nie zamierzam zmieniać teamu przez najbliższe lata.

Wszystkie nasze dotychczasowe mecze CB NC były dość nudne i jednostronne. Co nie oznacza, że byliśmy nieprzygotowani.

Najwyższy poziom spośród naszych przeciwników pokazali Węgrzy, jednak i tak przegrali ten mecz.

Nie mieliśmy problemów ze zbudowaniem i prowadzeniem teamu, lineup jest prawie taki sam jak w zeszłym sezonie, poza teamleaderem, ponieważ poprzedni (Tsunami) zaczął grać w WoW (nienawidzę tej gry). Na samym początku mieliśmy problemy z tl-em, ale udało nam się wreszcie namówić doktora. I wszystko idzie gładko, aż do dzisiaj.

Myślę, że to dobra drużyna, składająca się z graczy niezłych klanów, typu uQ czy SoF. Nie widziałem żadnego ich meczu, więc trudno mi przewidzieć wynik. Ale dawno nie trenowaliśmy, więc może być ciężko.

Chciałbym, żebyśmy się tam sami znaleźli, ale stawiam na Estonię i Holandię.

Dla ludzi z ClanBase, kolegów z FF oraz martwego weekendmix.