BVG rezygnuje ze StarCrafta
Jeden z najbardziej utytułowanych zespołów w historii polskiej sceny StarCrafta został właśnie rozwiązany. Sekcja SC multiklanu Betsson Voodoo Gaming przestała istnieć. Głównym z powodów, zdaniem menadżera Pawła Pavo Piotrowskiego, były jego kłopoty z wygospodarowaniem czasu potrzebnego do kierowania drużyną. Pavo podkreśla jednak w rozmowie z naszym portalem, że były także problemy z terminowością wypłacania zakontraktowanych kwot zawodnikom.
Nim zespół zorganizował się pod nazwą BVG, dominował SCenę pod nazwą Doom Troopers. dT w największej polskiej lidze, LCW, udało się nawet doprowadzić do rewelacyjnego bilansu spotkań 36:1. - dT po niemalże zdominowaniu sceny połączyło się z VBK, wtedy drużynowym mistrzem Polski. Można więc powiedzieć, że w momencie świetności, czyli mniej więcej w ciągu ostatnich 2 lat (w ostatnim roku był już schyłek, zaczęła się migracja zawodników) BVG była najlepszą Polską drużyną, o czym świadczą głównie wyniki indywidualne. - komentuje Pavo.
I Faktycznie, BVG znane jest głównie ze swoich indywidualnych sukcesów. W ligach międzynarodowych, jak WGTCL czy iCCup wyniki nie robiły już tak dużego wrażenia. Niemniej, na jakichkolwiek LANach pojawiali się gracze Betsson Voodo Gaming, musieli zająć przynajmniej jedno miejsce na podium - bardzo często to najwyższe. Dreiven czy Fosken mieli też wiele razy przyjemność reprezentowania swojego zespołu na takich turniejach, jak PGL, DreamHack czy Blizzard WWI. Większość zawodników dywizji SC:BW znalazła więc bez problemu nowe drużyny, które przywitały ich z otwartymi ramionami.
Oświadczenie Pavo
Drugim powodem rozpadu BVG.SC były kłopoty z terminowym regulowaniem należności wobec zawodników. W końcu w większości są to osoby studiujące, próbujące się usamodzielnić. W takiej chwili poświęcając sporo czasu na treningi musisz być pewny, że wynagrodzenie dostaniesz na czas - po prostu masz już jakieś zobowiązania. Jeśli dodać to do siebie, znajdziemy przyczynę eksodusu naszych ludzi do innych drużyn. Nie mieliśmy zbyt wielkiego budżetu, więc kilka osób, które dostarczało wyśmienite wyniki, czuło się rozczarowane faktem, że np. nie mają kontraktu, a są dla drużyny ważniejsze od nielicznej grupy "kontraktowców". Ci ostatni natomiast byli systematycznie zniechęcani do gry przez czekanie na należności po kilka tygodni dłużej, niż było to obiecane w umowach.
Dywizja miała olbrzymi potencjał, w przeciwnym wypadku w ogóle bym się nią nie zajmował. Niestety dziecko zostało wylane wraz z kąpielą. Być może sukcesy indywidualne zawodników przerosły możliwości organizacji, ale ciężko mi w to uwierzyć, skoro przyjęto niedawno TeRRoRa do dywizji WC3, a była także próba podejścia do Draco podczas WCG. Co się w takim razie stało? Prawdopodobnie zarząd zrzuci winę na mnie i w pewnym stopniu będą mieli rację, ponieważ na żadnym evencie nie byłem w stanie występować jako reprezentant (manager) BVG, itp.
Organizacji BVG życzę lepszej koordynacji na linii rachunkowość - zawodnicy, bo z aktualną prędzej czy później każdy ich opuści. Duża część zawodników już zdążyła znaleźć nowy dom, co dobitnie świadczy o ich umiejętnościach. Ja sam postanowiłem więcej nie mieszać się w organizację klanową czy drużynową, w każdym bądź razie nie za darmo. Niestety prowadzenie takiej drużyny wymaga ogromnych nakładów czasu, a każdy wie, że czas to pieniądz.
Zawodnicy BVG.SC
- Bzium (2v2 Pol-A)
- Dreiven (Pol-A)
- Fosken (ex Pol-A)
- MIStrZZZ (Pol-A)
- Szajna (Pol-A)
- Tarson (ex Pol-A)
- Yayba (Pol-A)
- AsTeRRiX (Pol-B)
- LightSun (Pol-B)
- MaNa (Pol-B)
- Zazu
- Robin
- Ryu
- SynchrO
Najważniejsza osiągnięcia BVG.SC
- LanCraft 2008
- LanCraft 2008
- WCG 2008
- WCG 2008
- Liga BWML
- Pentagram StarCraft Tournament
- Pentagram StarCraft Tournament
- 4 zawodników w Top4 WCG Polska 2007
- LanCraft 2007 2v2
- LanCraft 2007 1v1 i 1v1 micro
- Gdańsk OffLine Tournament
- HLC 2007 Pro
- HLC 2007 Pro
- HLC 2007 Amator
- PGA 2007
- PGA 2007
- PGA 2007
- Liga Mistrzów 2006
- 2x 4. miejsce PGA 2006
Pytany o inne powody rozpadu drużyny, Pavo zwraca uwagę na klątwę wszystkich półprofesjonalnych zespołów, czyli systematyczność. - W regularnych ligach szło średnio. Pewnie dlatego, że wymagało to systematyczności, przychodzenia tydzień w tydzień na wszystkie spotkania. A nie jest łatwo zapanować nad drużyną, która tak naprawdę nie jest drużyną i tylko jej główny człon jest ze sobą zżyty.
I faktycznie, indywidualnie niemal każdy gracz BVG był w stanie zawalczyć na równym poziomie z członkami takich potęg, jak ToT czy MYM. Tak wysoka forma reprezentantów nie przekładała się jednak na mistrzowskie tytuły drużyny. Niemniej, razem z zamknięciem BVG.SC, z polskiej SCeny znika bardzo ważna siła. Pozostaje więc mieć nadzieję, że lukę po Betsson Voodooo Gaming zapełni szybko jakiś inny skład.
Źródła własne
#1 | Sliterin
2008-10-05 16:43:05
#2 | adraju
2008-10-05 16:58:30
#3 | qzk
2008-10-05 16:59:26
#4 | Deo.
2008-10-05 17:03:43
#5 | Mrozu
2008-10-05 17:21:29
#6 | z1ppi
2008-10-05 17:46:55
#7 | Blade
2008-10-05 18:07:04
#8 | Deo.
2008-10-05 18:22:18
#9 | qwe
2008-10-05 20:07:23
#10 | Mrozu
2008-10-05 20:29:12
#11 | AvangarD
2008-10-06 14:28:37
Powiem krotko podrzucilem cwirkowi temat bo zauwazylem ze BVG milczy a SC nie gra.
Ale ten news mnie rozjebal.
Jak mozna powiedziec ze BVG zrezygwnoalo z SC ??
To gracze SC zrezygnowali z BVG. I to jest jasne. Podawanie listy zawodnikow BVG:SC nie ma sensu gdzy przewinelo ich sie pelno a to co jest podane to nawet nie 1/3 ^^ tych ktorzy powinni byc podani.
Poza tym, co do oswiadczenia Pavo.
Sekcja SC w BVG rozpadla sie praktycznie po tym jak FervenT i ja przestalismy miec tyle czasu na team ile bysmy chcieli poswiecac.
Potem przyszedl Pavo oraz inni ktorzy tak jak Pavo napisal, \"wzieli na siebie za duzo obowiazkow\" i nie potrafili temu sprostac. Dla mnie to byla szansa ratowania teamu, przynajmniej proba. Dobrze ze taka byla ale stalo sie jak stalo ^^
---
ex BVG:SC member
#12 | PawelS
2008-10-06 20:10:00