Podczas rozmowy telefonicznej z redaktorami Gamespot, Roper wielokrotnie wspominał jak bardzo wszyscy są podekscytowani leżącymi przed nimi możlwościami. Cała czwórka pracowała wcześniej jako bardzo zżyta grupa twórcza. Bracia Shaefer są grafikami, Brevik programistą, a wszyscy byli szefami projektów i designerami zgodnie z filozofią Blizzard, zmuszającą twórców do przyjmowania różnych ról podczas produkcji gier. Obecnie planują otwarcie nowej firmy i szukają wydawcy.

Brevik oraz bracia Schaefer w 1993 roku założyli firmę o nazwie Condor. Prace nad Diablo rozpoczeli na początku 1995 r. W 1996, po przejęciu przez Blizzard, studio zmieniło nazwę na Blizzard North.

Jak powiedział Bill Roper - nikt nie jest powiązany umowami o zakazie konkurencji. Nowa firma twórców sukcesu serii Diablo (i po części Warcraft) może zatrudnić pracowników Blizzard.

Warto nadmienić, że nie jest to pierwszy przypadek, gdy Blizzard traci pracowników. Już wcześniej spora grupa ludzi opuściła studio, by zająć się MMORPG pod tytułem Guild Wars

Fani gier spod znaku Blizzard nie powinni być zmartwieni - będą się one nadal ukazywać. Chęć sprzedaży studia developerskiego przez VU była efektem zmian wewnątrz molocha i niekoniecznie spowodowała ją jakość czy zbyt mała sprzedaż gier (wszyscy wiemy, że żaden z tych czynników nie wystąpił). Po prostu duże korporacje mają różne plany finansowe i czasem aby skoncentrować się na jednym zadaniu, pozostałe muszą, mówiąc potocznie, odpuścić.