Battlefront dla pingwina

Sukces gier sieciowych, zależy od wielu czynników, jednak nie mniej ważny od wydania samej gry, jest jej późniejszy support przez producenta, który powinien ją udoskonalać. Bo w końcu to dla nas, wydających ciężko zarobione pieniądze, liczy się fakt czy mamy w co, z kim i gdzie zagrać. Jedni producenci prowadzą więc dialog z graczami, dzięki czemu ich gry odnoszą sukces i stają się platformami turniejowymi. Inni z kolei... cóż, innych wypadałoby przemilczeć... ale nie tym razem.

W styczniu 2004 światek fanów SW, a zarazem graczy, zadrżał w posadach kiedy to w sklepach pojawił się długo oczekiwany Star Wars Battlefront. Gra z którą wielu wiązało wielkie nadzieje i która miała największe szanse stać się platformą turniejową, gdyż z założenia miała być nastawiona na tryb multiplayer. Tak się jednak nie stało. Dlaczego? Powodów może być wiele, aczkolwiek jednym z najoczywistszych może się wydawać... brak miejsc do gry. Cóż, Battlefront nigdy niestety nie doczekał się dedykowanego serwera Linuxowego, przez co ilość serwerów do gry była śmiesznie mała. To przesądziło o popularności tej gry nie tylko w Polsce i w końcu jej upadku.

Dziś w na półkach sklepowych możemy już zobaczyć Battlefront'a 2, ale na temat supportu dla linuksa producent cały czas milczy. Tym razem jednak, gracze tak łatwo nie odpuszczą. Na forum LucasArts, pojawiła się ankieta dotycząca właśnie serwera dla Linuxa, która miejmy nadzieje trafi w serca lub choćby rozum panów z Pandemic Studios i LucasArts.

Jeśli więc są wśród nas osoby zainteresowane nową platformą, która być może wyprowadzi gry z pod znaku SW z cienia i wprowadzi na salony turniejowe, niechaj poświęcą te dwie minutki na rejestracje i oddanie głosu. Być może wspólnie przełamiemy ignorancje panów z Pandemic i niedługo będziemy się cieszyć nową sceną, a być może kiedyś także prężną sekcją na eSports.pl.

LucasForums