R.I.P
[*]

brak mi słów cron... [i]

nie znalem chlopaka i nieinteresuje sie nawet scena q3 ale naprawde szkoda czlowieka...niewiem co mam terasz napisac wiec chba tylko...Spoczywaj W Pokoju [*]

znow zaczyna sie wierszyki i cytaciki muehehe
tak czy inaczej rip

Ty bubu zamknij pysk, powinnismy uszanowac jego decyzje. Zacytuje woj\'a \"nie ma idealow na tym swiecie, nikt nie zyje po raz drugi, kazdy stara sie isc prosto, ale czasem droge gubi. Szukajac wsparcia, bladzi po zyciowych stokach...\" on wlasnie zgubil swoja droge i mam nadzieje ze ja odnalazl \"na gorze\".

tylko że czitowanie a życie to duża różnica , chyba że za przproszeniem dla ciot to równe jest sobie ;o

:(smutno...pamietam jego mecz z if22...szkoda...znalem go ale slabo...ale mimo to smutno jakos tak ze czlowiek zwiazany z esportem odchodzi...:(

Przystopuj enjoy. Mozesz miec swoja opinie o cziterstwie, amfie i samobojstwach, masz pelne prawo te opinie wyglaszac, ale czasem po prostu nie wypada tego robic.

Ja hate\'a nie znalem dobrze. Nie jestem w stanie z cala pewnoscia stwierdzic, czy czitowal, czy prowadzil jakies lewe interesy ze sie zadluzyl i w ogole jakim byl czlowiekiem. Napisze wiec tylko - niech spoczywa w pokoju.

R.I.P. [^]

[*] ! ;-((((

Suprise himself daj spokoj nie znales Bartka wiec nie pisz o szanowaniu jego smierci My go znalismy wiemy jaki byl i wiemy ze taki styl wypowiedzi jest mu bardziej przychylny od nudnego pierdolenia ... My zapamietamy go w bardzo dobrym swietle byl naprawde fajnym czlowiekiem nie pisze tego z uwagi na to ze zmarl on taki byl ... i bedzie do poki pozostanie w naszej pamieci a co to cheatowania eghkm trzeba rozroznic dwie sprawy ... lubienie kogos a cheatowanie to dwie rozne sprawy ja rozmawialem z nim o tych cheatach -powiedzialem mu ze mi sie to nie podoba ze jako gracz ktory ma skilla uzywa takich rzeczy ale i tak bardzo go lubie poprostu lubil ten sport i tyle dla mnie to bylo raczej zabawne i powiedzialem mu ze osobiscie jako kolega jest cool ale jako gamer lubi isc na skroty i wcale nam to nie przeszkadzalo w byciu dobrymi kolegami ! nie mieszajcie virtuala do reala bo bedziecie \"strajfdzampowac\" do szkoly albo pracy :P egh nam sie to z SP. Janciem pare razy przytrafialo :P . Hołk Jancio 3m sie tam u gory jeszcze pare latek i bedziemy to wspominac na elizejskich polach zapijajac ta mysl tanim winem jak to zwyklismy robic :) R.I.P Szacuken brother.

nic tylko współczuć :(

Respect dla ciebie ale IMHO mylisz sie bardzo. W grudniu wrocilem z anglii po pol-rocznym pobycie. Niedlugo wracam tam lecz prawdopodobnie juz na duzo dluzej. Ale nie to jest najwazniejsze.

jak idziesz na studia - to rezygnujesz z niezłego samochodu.

Pracujac w UYT Honda [ czesci do civica robilismy ] to dalo rade urobic lekko ponad 500 funtow NA TYDZIEN . Ford Escort uzywany z oplaconym ubezpieczneniem na rok kosztuj ok. 400 funtow :). Rachunki ZA MIESIAC za gaz i prad [ okres ziomwy ] wyniosll 12 funtow, zas tego co pamietam to przy minimalnej krajowej [5.05 wiek 18> i 4.75 dla 18] zarabia sie 110 funtow miesiecznie ;]

Nie uwazam, ze za granica nie ma dlugow. Sa. Ale nie sa tak potrzebne i \"drogie\". Zas co do polski. Jak dla mnie to, ze ktos jest w dlugach w polsce to nie znaczy, ze to normalne bo to polska. Nieprawda. Kazdy odpowiada za siebie. Trzeba o tym pamietac.

alez ja widzialem kupe jego demek i prawde mowiac nie widzialem tam niczego co jednoznacznie wskazywaloby na czity. a nie gralem z nim w jednym klanie na tyle dlugo, zeby slepo trzymac jego strone. choc i tak tego nie robie. to po prostu moje zdanie i tyle.

: DDD
Debil wrocil :D

Nie, no ja przecież nie twierdzę, że na Zachodzie bieda jest. Finansowo tam jest o wiele łatwiej niż w Polsce. Chodziło mi o to, że ludzie wszędzie na świecie mają długi. Długi odpowiednie do ich zarobków - tam gdzie zarabia się więcej pożycza się więcej, bo i potrzeby są większe (w Polsce człowiek jest zadowolony z własnego m2, na Zachodzie \"klasa średnia\" funduje sobie domy, itp.).
A z tym niezłym samochodem - miałem na myśli auta \"nieco\" droższe, nowe.

hmmmmm. nie wiem co mam powiedziec. znałem kolesia z CPMA. Od kiedy (maj 2004) odkrylismy, ze cheatuje i wywalilem go z xLigi kontakt mi sie z nim urwal. w swiecie gamingowym nie byl dobrym i godnym do nasladowania przykladem. a w realu moga wypowiedziec sie tylko Ci, co go znali osobiscie a nie przez net. Polska przedupila z Ekwadorem a teraz to... same radosne nowiny :-/

R.I.P [ ` ]