av3k podbija Europę

Najmłodsza gwiazda polskiej sceny Q3, 14-letni reprezentant Polski, zawodnik ostródzkiego klanu the h00ligans - av3k, wyrasta pomału na zawodnika europejskiego formatu. W ostatnim czasie wygrał dwa duelowe turnieje on-line, pokonując między innymi tak znanych zawodników ze Starego Kontynentu jak choćby hirni, unity czy też wyśmienicie radzący sobie w ostatnim czasie wrath.

Trzeba przyznać, że na arenie europejskiej nie mieliśmy jeszcze tak znaczących sukcesów w trybie 1v1 na platfomie vQ3. Swoją postawą av3k dorównał naszym wysmienitym promodowym duelowcom, którzy jakis czas temu również błyszczeli na arenach Europy. Mowa oczywiście o graczach takich jak mess czy też zoom. Różnica jest tylko taka, że wspomniani zawodnicy przestali grać aktywnie w Q3, a młokos z Ostródy cały czas się rozwija i całkiem możliwe, że to dopiero początek jego sukcesów.

Passę zwycięstw av3k rozpoczął od udziału w zorganizowanym przez PlanetQuake.de turnieju InGame Cup. Do rozgrywek zgłosiło się 54 graczy przed którymi czekały pojedynki w drabince pucharowej SE64, czyli przegrana eliminowała z dalszej rywalizacji. Pierwszą rundę Polak przeszedł bez grania, gdyż wylosował jeden z dziesięciu wolnych losów. W drugim meczu trafił na dość wymagającego przeciwnika, a mianowicie na dawnego reprezentanta Niemiec - s1cka. Po pokonaniu go, w kolejnych rundach bez problemu rozprawił się kolejno z enravota'em oraz graverem (30:9). Piąta kolejka spotkań i pierwszy naprawdę poważny przeciwnik. Rywalem naszego rodaka był doskonale wszystkim znany reprezentant Szwajcarii - hirni. Po bardzo pasjonującym meczu i przewadze Polaka, Szwajcar poddał mecz (25:5 i 13:2). To zwycięstwo dało zawodnikowi the h00ligans awans do finału rozgrywek. Czekał tam już doskonale radzący sobie tego dnia wrath. Po horrorze na ztn3tourney1, gdzie av3k wygrał dopiero po sudden death (15:14), na pro-q3dm6 Polak zwyciężył pewnie (31:12), czym zapewnił sobie zwycięstwo w całych rozgrywkach.
Drabinka - click!

Kolejne duelowe potyczki nasz bohater rozegrał w ramach kolejnego jednodniowego turnieju European Quakers 1v1 Tour. W porównaniu z opisywanym wyżej pucharem InGame, eQ było rozegrane na dużo mniejszą skalę, gdyż wzięło w nim udział tylko 16 graczy. Dzięki mniejszej ilości zawodników, można było rywalizować w drabince podwójnej, która tym razem uratowała naszego małego przyjaciela. Marsz po kolejne turniejowe zwycięstwo av3k rozpoczął od pojedynku z zawodnikiem o nicku pada. Sam wynik 45:3 mówi już o klasie różniącej obu graczy. Kolejnym rywalem był sparingpartner wratha, jego kolega klanowy - tr3mor. Stawił on Polakowi dość zacięty opór, ale ostatecznie musiał uznać jego wyższość (24:12). Ćwierćfinały grane były już do dwóch wygranych. Na przeszkodzie w awansie naszemu rodakowi do półfinałów drabinki WB stanął jeden z najlepszych hiszpańskich duelowców - unity. Mimo początkowych obaw, av3k ograł go dwukrotnie dość wysoko (39:6, 15:4) i awansował dalej. Następna runda nie była jednak miła dla naszego gracza. wrath wybrał bardzo nierówny serwer i nie chciał się zgodzić na żaden inny. Polak nie chcąć się denerwować oddał mu dwie mapy walkowerem i spadł do drabinki LB. W finale koszyka przegranych czekał znów unity. Historia lubi się jednak powtarzać i ponownie dwa pewne zwycięstwa naszego rodaka (17:5, 28:13). W wielkim finale av3k trafił oczywiście znów na zawodnika niemieckiego klanu QuAd - wratha. Tym razem serwer został wybrany starannie. Ponieważ Polak wychodził z drabinki przegranych, musiał wygrać dwie serie BO3. Ale co to dla bohatera dzisiejszego newsa. Ostródzianin wygrał po kolei cztery starcia i mógł do swoich osiągnięć dopisać kolejny triumf.
Drabinka - click!

InGame PlanetQuake.de Cup, European Quakers