America's Army: Rise of a Soldier

Po niewątpliwym sukcesie, jaki odniosła przez ponad trzy lata swojego istnienia gra America's Army (aktualnie 6,1 miliona zarejestrowanych kont) część firm zajmujących się tworzeniem gier zaczęła coraz łakomiej spoglądać w jej stronę. Owszem mamy prawdziwe zatrzęsienie wszelakich "strzelanek", jednak hasło The official U.S. Army game może przyciągnąć bardzo wielu kupców. Ponieważ platforma PC jest zarezerwowana dla darmowych rządowych produkcji (być może należałoby tutaj dodać niestety, ale jest to jednak temat na zupełnie inną bajkę), naturalnym krokiem było przeniesienie gry na konsole.

Arenę walk będzie stanowić 35 misji dla trybu singiel player oraz 16 map dla multipalyera. Podczas gry będziemy mogli wcielić się w żołnierzy o siedmiu specjalnościach - rifleman, grenadier, automatic rifleman, sniper, fire team leader (Ranger), special forces weapons sergeant, special forces operations sergeant. Gracze America's Army w wersji na PC po przejrzeniu poniższych screenów z pewnością rozpoznają pokazane na nich mapy.

Screenshots

Duża dawka realizm, usunięte bugi, duża grywalność oraz tryb singiel player. Czyli paradoksalnie wszystko to, czego społeczność AAO oczekuje od Dev Teamu. To, czego oni nie byli nam w stanie dostarczyć daje nam Ubisoft w wersji na PS2 i Xboxa. Może warto, więc pieniądze przeznaczone na modernizacje komputera robioną pod America's Army (nie gwarantujące nam zresztą świetnej grafiki i całkowitej płynności - gra często działa jak chce) wydać na konsole? Myślę jednak, że jest to pytanie, na które nie uda uzyskać się jednoznacznej odpowiedzi chyba, że konsolowa wersja będzie gorsza od tej na PC, prędzej jednak trafie szóstkę w totku.

ign.com