Clampa się nie bałem, bo to gość ode mnie z klanu a z ludźmi, których lubię dobrze mi się gra, poza tym wziął najgorszą mapę, jaka mógł wziąć, więc graliśmy w sumie moje dwie home mapy. Z dkt zobaczymy - postaram się, pogram coś dziś i jutro 1/1 ...i zobaczymy.

Bezsensowne w tym AmeriCups jest to, że zrobili seedy.

Ja mam 11, jestem ostatnim gościem w top 8, który ma najniższego seeda, więc Ja wybieram tylko 1 mapę a moi przeciwnicy zawsze wybiorą sobie 2, z czego 1 i 3 mapę - to jest po***ane - ten, kto ma wyższego seeda wybiera 1st i 3rd mapę, co to ku**a jest?! Moja wina, że te cioty mnie do open division dały, jak już 90% elity USA oj***em ;/

Każdy mecz, jaki będę grał, to wybiorę tylko 1 swoją mapę a moi przeciwnicy będą wybierać swoje 2 - bez sensu, to jest dyskryminacja i odbieranie szans ludziom... ale cóż, pożyjemy - zobaczymy.

sku****yny ;]

Ostatnio w 1 rundzie prawie odpadł z jakimś średnim typem, oglądałem dema jego 3 z 5 meczy, jeszcze 2 ostatnie obejrzę, wiesz irytuje mnie to, że wybierze 2 mapy... pewnie weźmie Galang jako 1, Ja Fleet a on jako 3 weźmie blipa, bo mapy się wybiera przed meczem... spróbuję zagrać jak najlepiej, mecz ciężki będzie na pewno, ale w top 8 poza 1 gościem są sami dobrzy gracze, tylko jeden tam będzie leszcz, który miał łatwą tabelkę ;]

Jeśli chodzi o grę z dkt - nie grałem z nim wieki... z miesiąc prawie będzie ;]. Kieruję się zasadą, że nie grywam nigdy z ludźmi przed meczami w lidze, dopiero po meczu w ligach z nimi gram, jeżeli już. Z innymi tak, ale nigdy z tymi, którzy są na mojej drodze w tablce ;].

Nie wiem - pożyjemy, zobaczymy. Na razie mam coraz mniej czasu a niedługo idę do pracy, więc jeszcze mniej wolnego będę miał na sam TDM - czas pokaże, ja chcę pojechać na ten turniej chociażby dlatego, żeby zwiedzić świat za free, nadal mam oferty od sponsorów, ale nie chcę żadnej na razie przyjmować, bo nie wiem jak się wszystko ułoży i nie chcę później mówić: "a sorry, podpisałem ale nie mam czasu na grę i nie gram" ;]

Ok, Ja lecę teraz na obiad i do kina, później pogram 1/1, więc jak coś zostaw pytania i odpowiem później... 3m sie, sorra.

Wygrałem 2:1 !

Bo mam full nauki na sprawdziany na poniedziałek, muszę za szofera robić dla ojca i jego znajomego a wieczorem mam mecze...

...najpierw była niedziela, ale zmieniliśmy na sobotę, na 6:00 czasu polskiego.

Więc on wybrał Galang, Ja Fleet i znów on wziął Phrantic
Jego Galang: niby po meczu clock się jarał, że za****cie zagrałem, ale czułem, że zrobiłem coś specjalnego, tylko kontrolowałem mapę i uprzedzałem go, aż w końcu minusa złapał ;] ...i później już na czas grałem i skończyło się 16:0

Na tej mapie miałem ostrą polewę, jak miał -1 i ten jego nick destrukt i everglide, który płaci mu za*****tą kasę za grę :D.

Na fleecie beznadziejne zagrałem, za dużo luźnych fragów oddałem i jakoś nie maiłem już motywacji, żeby to ciągnąć bo chciałem nareszcie pograć coś bez RG, bo zmęczony już tym dystansem byłem i sobie na luzaku strzelałem... na1m30s polazłem sobie po picie nawet ;]

Phratnic uważam z kolei, że właśnie dobrze zagrałem, ładnie kontrolowałem mapę, armory i wyciąć go po respach ładnie mi wyszło czasem... byłem na prawdę zadowolony z tej mapy...

Jak zwykle amerykanie - żalił się na respy na phrantic... jak bym to Ja k***a tą mapę wybrał ;]. Po meczu oczywiście obiecał mi, że już więcej nie przegra oficjalnego meczu ze mną... ;] duża japa, mały k***s :D

Nie ma sprawy ;] również dzięki, cześć.