Space zwyciężył 78. edycję cotygodniowego turnieju o nazwie ZOTAC Cup. Najlepszych graczy z całego świata nie zabrakło i tym razem, a przeciwnikiem Koreańczyka w finale okazała się fińska gwiazda - Satiini. Pojedynek był o tyle ciekawszy, że w ostatnim czasie obu z nich nieczęsto widzimy w rozgrywkach. Mecz o złoto był jednak jednostronny, bo azjatycki nieumarły wygrał 3 do 0.
Wczoraj, jak niemal co sobotę odbyła się kolejna edycja ZOTAC Cupa. Turniej o 100 euro ruszył standardowo o 14:00, a do zmagań przystąpiły jak zwykle gwiazdy światowego formatu. Drabinkę otwierał fenomenalny w 2008 roku Lyn, a na końcu rozstawiono Space'a. Pomiędzy nimi znaleźć można było także Reprisala, Tresha, Satiiniego, FoVa, ReMinDa czy MichaeLa. Tym razem nie zabrakło niespodzianek, bo oprócz wymienionych już finalistów, do ósmej rundy doszli Kas i Resolver. Wbrew pozorom, zarówno Satiini i Space, mieli dość łatwą dla siebie przeprawę do finału.
Warto odnotować dobrą postawę naszego reprezentanta Showa. Doszedł on do piątej rundy, gdzie pokonał go triumfator całych rozgrywek. Podobna sytuacja przydarzyła się Daveronowi, którego także wykluczył późniejszy finalista, Satiini, z tą jednak różnicą, że w czwartym spotkaniu. Miejmy nadzieję, że w następnej edycji Polacy także pokażą, że należy się z nimi liczyć.
Źródło: gamesports.net
#1 | Kitek
2009-03-22 17:17:31
#2 | AnT
2009-03-22 17:20:08
#3 | Blade
2009-03-22 21:19:22