Legendarna postać sceny StarCrafta - Yang Chia Cheng, znany bardziej jako SEn, wygrał showmecz organizowany przez ESL i BWCL, który odbył się wczorajszej nocy. Tajwański Zerg pokonał szwedzką gwiazdę - Datoby'ego, 3:2. Repki ze spotkania można znaleźć tutaj.
Prognozy przedmeczowe stawiały jasno SEna w roli faworyta. Zresztą nie ma co się dziwić, bo Zerg w końcu zapisał się na stałe w historii StarCrafta. Na WCG 05 był w pierwszej ósemce, zwyciężył w DoA Invite tour, dwa razy brał udział w Blizzard WorldWide Invitational i w obu przypadkach potrafił postawić wysoką poprzeczkę progamerom, 4 razy wygrywał King Of The Hill, raz Mk Games, a w 2005 roku zdominował praktycznie całą scenę foreignerów. Nie było nikogo kto byłby w stanie wtedy pokonać znakomitego Zerga.
Niestety już dwa lata później, SEn, zaczął osuwać się w cień, jego aktywność stale malała, aż w końcu zaczęto plotkować o końcu kariery tego zawodnika. Ostatnie oficjalne spotkanie rozegrał na początku 2008 roku. Lecz Zerg najwyraźniej postanowił wrócić do StarCrafta. Grywa już regularnie w nowo powstałej drużynie Fnatic, wraz z F91 czy Phoenixem. Jednak daleko mu jeszcze do formy sprzed kilku lat, ale warto pamiętać, iż to dopiero początek powrotu SEna na SCenę.
Wyniki spotkania SEn vs. Datoby
SEn < Datoby - Blue Storm
SEn < Datoby - Medusa
SEn > Datoby - Destination
SEn > Datoby - Athena
SEn > Datoby - Othello
I widać to było podczas wczorajszego spotkania. Przeciwnik Zerga - Szwedzki Protoss, który także może pochwalić się kilkoma indywidualnymi sukcesami (zwycięstwo na DreamHacku i na BWNE), w pierwszych dwóch walkach dosłownie zmiażdzył SEna. Obydwie potyczki nie trwały dłużej niż 14 minut! Datoby standartowo rozpoczynał grę od fast expa, później świetnie harassował corsairami i kończył techem do High Templarów, ale przede wszystkim dobrze scoutował, dzięki czemu znakomicie skontrował wszystkie zagrywki Zerga. SEn z kolei pokazał nam niesamowite micro Mutaliskami i Hydraliskami, lecz to było za mało, by pokonać solidnie grającego Szweda.
Dopiero w trzeciej walce, gdy Datoby spróbował słynnego Bisu build, SEnowi udało się przełamać szyki obronne Protossa. Natomiast w czwartej, Zerg zastosował taktykę, której z pewnością nie spodziewał się jego przeciwnik - mass zergling. I tak przyszedł czas na ostateczną bitwę. Ją również wygrał SEn. W potyczce na Othello znakomicie wyczuł moment ataku na oponenta, gdy ten był praktycznie bezbronny i szybko ujrzał na swym ekranie napis "gg". Tym samym odniósł zwycięstwo w całym showmeczu.
Cieszy fakt, że taka gwiazda StarCrafta wraca do czynnego grania, a można być jeszcze szczęśliwszym jeśli wygrywa i to w takim stylu (przegrywając 0:2 zdołał wywalczyć zwycięstwo 3:2). SEn posiada niesamowity talent i pewnie za niedługo zobaczymy go w gronie najlepszych zawodników poza Koreą. A przynajmniej życzymy mu tego.
Źródło: własne
#1 | OMG
2009-02-18 08:30:00