Po kilku godzinach rozgrywek w Counter-Strike'a podczas tegorocznej Ligi Cybersport w Łodzi, znamy drużyny, które zmierzą się w walce o złoto. Niespodzianki nie było - w finale zagrają Vitriolic i D-Link PGS. Stawką spotkania będzie czek opiewający na wartość dziesięciu tysięcy złotych i cała góra nagród rzeczowych. Ze względu na to, że faza playoff rozgrywana była w systemie pojedynczej eliminacji, żadna z drużyn nie ma przewagi punktowej już na starcie. Faworyta jednak wskazać nietrudno.

Vitriolic pewnie dostało się do finału, tracąc podczas całego LAN-a tylko trzydzieści dwie rundy i wygrywając wszystkie mapy. PGS natomiast musiał się trochę napocić. Jak zwykle wywiązała się zażarta walka o miejsce w finale obok murowanego faworyta - złotej piątki. Z teoretycznie łatwej grupy wyszli z pierwszego miejsca, choć barzo wyrównany mecz z Universal Soldiers (16:14) był dla wszystkich zaskoczeniem. W półfinale czekał na nich ten sam rywal, co podczas WCG - BenQ Delta. Podobnie jak dwa tygodnie temu, tak i tym razem ich mecz przyniósł wiele emocji i był osłodą całego turnieju. Ostatecznie znów wygrał PGS, zapewniając sobie miejsce w wielkim finale.

Zawodnicy przystąpią do walki o dziesięć tysięcy złotych i całą górę nagród. Srebrny medalista będzie musial zadowolić się połową tej kwoty. Za trzecie miejsce przewidziano "tylko" dw a i pół tysiąca złotych nagrody. O tą bądź co bądź niemałą sumę walczyć będzie BenQ Delta i Universal Soldiers. I tutaj, podobnie, jak w wielkim finale, faworyt jest jeden. Z drugiej strony US pokazało na tym LAN-ie kilkukrotnie, że niełatwo ich ograć. Sprawili nieco problemów nawet Vitriolic, ostatecznie przegrywając drugą mapę półfinało 11 do 16.

Ostatnie spotkania turnieju CS-a rozpoczną się już niebawem. Całość będzie transmitowana przez streama i HLTV. O szczegółach i aktualnym przebiegu wydarzeń dowiecie się z naszej relacji.