Finał rozgrywek pierwszej dywizji WGTour ClanLeague przyniósł nam potyczkę między dwoma znanymi gigantami niekoreańskiej sceny SC:BW. W walce o miano najlepszego zespołu Starego Kontynentu stanęły składy Meet Your Makers oraz Templars of Twilight. Po szybkim i zaskakującym meczu górą okazał się zespół Mondragona, wygrywając z Duńczykami 3:1.
ToT i MYM w sezonie zasadniczym nie miały sobie równych. Przewaga drugiego w tabeli ToT nad trzecim LRM wynosiła aż dziewięć punktów. Z kolei zespoły z miejsc 3-8 dzieliła od siebie różnica pojedyńczych punktów - czyli wygranych lub przegranych map. ToT, które w roku 2008 borykało się z kilkoma spadkami formy, złapało drugi oddech pod koniec sezonu. Pozwoliło im to znacznie zbliżyć się do poziomu MYM. Należy pamiętać jednak o tym, że to MYM szczyciło się mianem niepokonanego składu pierwszej dywizji WGTCL. Chociaż gry pomiędzy tymi odwiecznymi rywalami zawsze budziły spore emocje, to MYM uznawane było za zdecydowanego faworyta finałowej potyczki.
Wczoraj jednak ToT zagrało tak, jak za starych dobrych czasów. I wcale nie musiało uciekać się do szczególnych chwytów. Oba zespoły stawiły się w optymalnych składach. Po stronie MYM nie zobaczyliśmy wprawdzie żadnego Polaka - Dreivena, Yayby czy Usera. Mogliśmy natomiast trzymać kciuki za ParanOida, który pozostaje jednym z nielicznych aktywnych członków ToT.
WGTour ClanLeague Division 1 Play-Off Final | |||
Meet Your Makers | 1:3 | Templars of Twilight | mapa |
White-Ra | 2:0 | Mondragon | BS |
Strelok | 1:2 | HayprO | BS |
DinoT | 0:2 | Squall | BS |
IefNaij | 0:2 | ParanOid | BS |
Strelok Dinot |
= |
Xiaozi LJT |
Templarsi wyszli na spotkanie w składzie zaskakująco zbliżonym do tego, w jakim widzieliśmy ich graczy w rozgrywkach ESL. White-Ra z Mondragonem spotka się dzisiaj w Wielkim Finale ESL. Póki co, w walce o 450 euro lepiej wyglądają szanse Ukraińca. HayprO natomiast spotkał się już ze Strelokiem w drugiej rundzie LB ESL. Wtedy górą także był Szwed - i podobnie jak wczoraj, wynik ten był sporym zaskoczeniem. W trzecim meczu trafili na siebie dwaj Zergowie. Sądząc po wyniku, Squall, który do ToT dołączył po odejściu z LRM, stał się sporym wzmocnieniem dla ToT. Jest to kolejny Zerg w podstawowym składzie Mondragona.
Czy wygranie WGTCL będzie punktem zwrotnym w rozwoju ToT? O tym przekonamy się z czasem. Rozgrywki innych dużych drużynowych lig dopiero wystartowały. Ligi iCCup i BWCL mogą jeszcze obnażyć tę słabszą stronę ToT. Nie od dziś bowiem wiadomo, że skład ten potrafi zmobilizować się na dowolne spotkanie i stawić się tam w pełni sił. Niemniej, w rozgrywkach cyklicznych, gdzie głównym wyznacznikiem sukcesu jest aktywność graczy, ToT znacznie ustępuje pola MYM. Jedno jest natomiast pewne - taki wynik finałowej potyczki na pewno przyczyni się do zwiększenia emocji przy najbliższym starciu tych dwóch gigantów.
Źródło: mymym
#1 | Anator
2008-12-15 21:36:33