Islandzki zespół Team Seven powraca na arenę Counter-Strike’a. Po niemal dwuletniej absencji, drużyna, która zajęła w 2006 roku czwarte miejsce w brytyjskich eliminacjach do World Series of Video Games, z inicjatywy jednego z Islandczyków skrzyknęła się ponownie i wystąpi w niemal identycznym składzie, co kilkanaście miesięcy temu. Uzupełnijmy, że Team Seven zawiesiło swoją działalność na początku stycznia ubiegłego roku. Tak poważną decyzję umotywowano wówczas zerowym wsparciem ze strony sponsorów oraz brakiem większego ruchu na lokalnej scenie Counter-Strike’a, czego przykładami są niezorganizowane eliminacje do tak prestiżowych turniejów jak Electornic Sports World Cup, World Cyber Games czy KODE5.
Skład Team Seven:
Vignir "WarDrake" Vignisson
Guðmundur "roMim" Jónsson
Arnar "Vargur" Ingvarsson
Birgir "sPiKe” Águstsson
Brynjar "deNos" Jóhannsson
- Po przeprowadzce na wschodnie wybrzeże Islandii nie miałem nic ciekawego do roboty. – powiedział Guðmundur “roMim” Jansson. - Jedyną rzeczą, która zabierała mi większość czasu, była gra z przyjaciółmi. Stęskniłem się za Seven, więc postanowiłem napisać do Spike’a i denosa, aby zapytać się ich czy nie zechcieliby wrócić do poważnych występów. Grałem również z Vargurem, który należał przez ostatnie 4-5 lat do islandzkiej czołówki CS-a. W końcu złożyłem mu propozycje występowania z nami pod banderą Seven. Przez ostatnie dwa tygodnie czekaliśmy wyłącznie na odpowiedź ze strony WarDrake’a. Na szczęście jego riposta miała charakter pozytywny i wiemy, że on również jest gotowy na to, żeby włożyć swój cenny czas w drużynę raz jeszcze.
- Powodem naszego zejścia ze sceny prawie dwa lata temu był brak sponsorów oraz uboga islandzka scena CS. - dodaje roMim. - Nie mamy bowiem u siebie kwalifikacji do ESWC, WCG czy KODE5, więc naprawdę ciężko nam było znaleźć jakiekolwiek wsparcie. Nie jesteśmy pewni, że wygospodarujemy jakąś gotówkę na wyjazdy, ale prawdopodobnie sami będziemy musieli pokryć koszta, z resztą jak zawsze. Wierzę, że zmagania GameGune i któreś z eliminacji do KODE5 są w naszym zasięgu. Zawsze chciałem odwiedzić Rosję, może tam odbędą się jakieś turnieje, na których pokażemy się z dobrej strony. Chcemy tylko móc reprezentować nasz kraj i odzyskać szacunek na scenie, który wcześniej mieliśmy. Mam nadzieję, że zrobimy spore zamieszanie na międzynarodowej scenie.
Źródło: GotFrag