Tomasz „TeRRoR” Pilipiuk postanowił powrócić do aktywnej gry w Warcraft 3 i zasilić organizację Voodoo Gaming. Zawodnik nie musi występować w kwalifikacjach do turnieju, ponieważ jest polskim finalistą zeszłorocznej odsłonie zmagań World Cyber Games. Tym samym laleczki mają kolejnego reprezentanta z tej platformy na polskiej edycji imprezy.
- WCG zawsze było ważną dla mnie imprezą i wraz z ogłoszeniem kwalifikacji w WC3 wróciła mi pewna chęć do grania. Dodatkowo zmotywowało mnie Voodoo Gaming, które potrzebuje sukcesów po to, by je w pełni odbudować. Najważniejsze jest jednak to, że jak gram to czerpie z tego ogromną radość. Gra znowu sprawia mi przyjemność niczym kiedyś. Poza tym mam wciąż niesmak po swoim występie w Chinach, i to daje mi nawet większą motywację do tego, by jeszcze raz się podnieść i pokazać na co mnie stać. Postaram się o to, abym grał jeszcze lepiej niż za czasów Wicked Gaming - tak o swoim powrocie pisze Pilipiuk.
TeRRoR wraca na scenę WC3 w barwach Voodoo Gaming
TeRRoR to jeden z najbardziej utytułowanych i najbardziej zdolnych graczy polskiej sceny WC3. Wszyscy pamiętamy zeszłoroczne finały World Cyber Games, gdzie w Chinach, w związku z szalejącą świńską grypą, zabrano Polaka do szpitala na obserwację, bo miał podwyższoną temperaturę. Tamten turniej kompletnie Pilipiukowi nie wyszedł, ale teraz ma on szansę pokazać się światu na nowo, w lepszym blasku. Nie będzie to proste - najpierw musi on wygrać polskie finały, a konkurenci przez cały czas byli aktywni i jak to mawia Pudzian - tanio skóry nie sprzedadzą.
Źródło: Voodoo.neteasy.pl.
#1 | Samthod
2010-08-02 14:39:30
#2 | Santi
2010-08-02 17:24:01