Znana i lubiana mapa, Tau Cross, wraca do mappoola obowiązującego w koreańskiej Prolidze. Decyzja ta została podjęta po wyrzuceniu z listy Neo Requiem, planszy która jest, jak tłumaczy KeSPA, źle zbalansowana, by dalej toczyć na niej walki.

Statystyki mówią same przez się. Neo Requiem, o ile w TvZ (21-20) i ZvP (52-50) mieści się w granicach 51% zwycięstw, o tyle w PvT (34-13) dochodzi aż do 72% wygranych na korzyść Tossa. Całkiem inaczej prezentuje się Tau Cross, w którym procent triumfów zawiera się między 52, a 60%. Jak widać, KeSPA wyraźnie ma problem z dominacją Protossów w rozgrywkach Proligi.

Przeciwnicy owej decyzji już wyrazili żal, że straci na tym przede wszystkim widowisko, gdyż walki na Neo Requiem charakteryzowały się dużą dozą niestandartowych zagrań i taktyk. Jednak warto pamiętać, że Tau Cross, choć już bardzo ograne, nie bez przyczyny stało się sławne w wszelakich rozgrywkach.

Aktualny zestaw map obowiązujący w Prolidze

Oprócz zamiany Neo Requiem na Tau Cross, na razie nie zanosi się na kolejne modyfikacje mappoolu Proligi. Jak widać inne mapy, według statystyk, mieszczą się w granicach dobrego zbalansowania gry.