Najbliższe rozgrywki MBC StarLeague, których nowym sponsorem tytularnym został producent najnowszej części gry Lost Saga, wkraczają w fazę grupową W odbywającej się dzisiaj ceremonii losowania grup, czołowi koreańscy progamerzy decydowali, kogo najchętniej "zmiażdżyli by" w swojej czteroosobowej grupie. Nie dziwi więc, że Bisu trafił do grupy z samymi Zergami, podobnie jak ciekawie wygląda Stork w zestawieniu z samymi Terranami. W grupie F natomiast, ramię w ramię wylądowali: JeaDong, Flash, FBH i Hwasin.

Od fazy grupowej do fazy pucharowej jest bardzo długa droga. Przekonali się o tym w poprzednim MSL Terranie, którzy stanowili blisko 60% wszystkich zawodników. Ostatecznie jednak, liczba ta z etapu grupowego uległa ogromnemu okrojeniu, a wilcza część faworytów musiała pożegnać się z turniejem. W efekcie, w ćwierćfinałach znalazło się aż sześciu Protossów (dla porównania - w tej edycji na etapie grupowym jest ich dziewięciu), co bezpośrednio rozpoczęło tzw. "Erę Sześciu Smoków". W Lost Saga MSL obejrzeć będziemy mogli pięciu z szóstki rzeczonych smoków - zabraknie wyłącznie BeSta. Trio najsilniejszych Protossów natomiast utworzyło szalenie ciekawe grupy - A, B oraz H. Na miano grupy śmierci, zdaniem większości fanów, zasługuje jednak grupa F, z czołowymi Terranami i najlepszym aktualnie Zergiem na świecie.

Grupy Lost Saga MSL

Grupy już teraz zapowiadają spore emocje. Na szczęście, w przeciwieństwie do poprzedniego MSL, tym razem mirror match-upy są rzadkością. 14 Terranów to niewielka przewaga nad 9 reprezentantami Zerga i Protossa. Już dziś rozpoczęły się dyskusje na temat tego, kto awansuje z grupy F. Firebathero w trakcie tworzenia grup powiedział o JaeDongu: "pokonałem go dwukrotnie, wywołując u niego połowiczne załamanie. Tym razem załamię go na stałe". Odpowiedź JaeDonga była natychmiastowa: "chcę z nim zagrać tak szybko, jak to tylko możliwe". Patrząc na obsadę grupy śmierci, moglibyśmy pokusić się o nieśmiertelne stwierdzenie, że nikt nie jest w stanie ograć JeaDonga i Flasha - najelepszych na świecie przedstawicieli swoich ras. W tej grupie jednak wystarczy przegrać jedno spotkanie, aby odebrać sobie szanse na awans.

Etap grupowy MSL zawsze wygląda tak samo. Utworzone przez samych graczy grupy składają się z czterech zawodników. Tworzą oni dwie pary, które otwierają mini-turnieje double elimination w każdej grupie. W efekcie, do fazy pucharowej przechodzi po dwóch zawodników - zwycięzca finału WB oraz zwycięzca finału LB. O tym, kto awansuje z pierwszej grupy przekonamy się za tydzień, w czwartek 15 stycznia. Pierwszą parą, którą zobaczymy w telewizji, będzie Bisu i Savior. Odwieczni rywale zmierzą się na mapie Neo Harmony.