Szokująca wiadomość z ostatniej chwili - polskie zespoły, które zakwalifikowały się na światowe finały Electronic Sports World Cup w Paryżu jednak nie pojadą do Francji. Zawiedli polscy organizatorzy imprezy, firma Beholder, którzy nie opłacili graczom licencji uprawniających do uczestnictwa w imprezie. W tej chwili sprawdzane są wszystkie możliwości wysłania naszych reprezentantów do Francji.
- Sytuacja jest dramatyczna, z organizatorem wyjazdu nie sposób się skontaktować. W tej chwili zjednoczeni z innymi drużynami staramy się ustalić czy Team Poland może wziąć udział w turnieju i w jaki sposób możemy się dostać na miejsce. Mamy 10.30, dokładnie za 24 godziny w Disneylandzie pod Paryżem ma odbyć się pierwszy mecz w Mistrzostwach Świata ESWC - powiedział serwisowi gry-online.pl Adrian "Ziggy" Witkowski z Frag eXecutors, drużyny, która byłaby jednym z faworytów turnieju Counter-Strike na ESWC.
Dziś rano Emilia Łączyńska, właścicielka firmy Beholder (z którą teraz nie sposób się skontaktować), poinformowała drużyny o sytuacji za pomocą SMS-ów o następującej treści: Właśnie dotarła do nas wiadomość, że inwestor nie wpłacił pieniędzy za część licencji (pomimo, że Beholder z własnych pieniędzy uregulował część kwoty już jakiś czas temu) W związku z tym zewnętrzna osoba koordynująca projekt z przyczyn formalno-prawnych podjęła decyzję o zablokowaniu wylotu. Staramy się w obecnej chwili ustalić szczegóły i po zapoznaniu się z nimi zamieścimy komunikat na stronie internetowej. W związku z sytuacją jednak chcemy poinformować Was o zaistniałej sytuacji, natomiast wszelkie bieżące dokładne informacje można uzyskać pod numerem xxxxxxxx.
Przypomnijmy, że niedawne odwołanie LAN-owych finałów polskiego ESWC (ostatecznie na LAN-ie grali tylko konsolowcy, gracze pecetowi - a więc większość reprezentacji - eliminacje stoczyli przez Internet) Beholder również tłumaczył nagłym wycofaniem się inwestora, który miał tłumaczyć swoją decyzję dewastującą wtedy kraj powodzią. W te wchodzą spore kwoty, licencja jednego gracza to wydatek rzędu 1500 dolarów, w sumie koszt wysłania całej ekipy wyniósłby około 150 tysięcy złotych.
Wiadomość z ostatniej chwili! Jak donosi członek zarządu organizacji UniversalSoldiers - Bartek "Boro" Borowski mówi, że prawdopodobnie uda się znaleźć środek transportu dla pierwszych 15 osób, które już jutro z samego rana rozgrywają swoje spotkania. Ma to być samolot, w którym poleci Fx oraz Delta, jak wcześniej wspominałem - grają mecze z rana i muszą być tam jak najwcześniej. Reszta zawodników, których mecze będą jutro lub pojutrze, mają dostać się tam pociagiem z Warszawy.
Edit: Przedstawiciel firmy Belholder oświadczył, iż nie ma możliwości dzielenia grupy na części i wszyscy pojadą jutro pociągiem, a mecze zostaną w jakiś sposób przesunięte. Warto dodać, że 15 biletów jest kupione.
Wiemy na pewno, że samolotem poleciały trzy osoby - lecho, bodzo oraz Adasko2211. Reszta NA GAPE pojechała pociągięm, czyli tzw. de_train. :P
Źródło: gry-online.pl, Frag eXcutors, cybersport.pl.
#1 | siarkowski
2010-06-30 11:29:43
#2 | fantazma
2010-06-30 11:35:19
#3 | MRK
2010-06-30 12:11:41
Inwestor nie wpłacił części pieniędzy na przelot...
Inwestor to, inwestor tamto...
Jeśli zawodnicy nie polecą na finały to będzie epic fail roku by Beholder. Chociaż nawet nie roku, bo nie przypominam sobie takiego zamieszania dzień przed rozpoczęciem Mistrzostw Świata...
#4 | fantazma
2010-06-30 12:47:45
#5 | Pajda
2010-06-30 14:15:13
#6 | Samthod
2010-06-30 15:11:34
#8 | Samthod
2010-06-30 18:56:41
#9 | Qub!c
2010-07-01 14:42:57
#10 | fantazma
2010-07-01 15:07:11
Z drugiej jednak strony może to blondynka?
#11 | mandarin
2010-07-01 20:11:43