Piłkarze Stoke City nieoczekiwanie zajmują w tym sezonie wysokie ósme miejsce w czołowej lidze piłkarskiej świata, angielskiej Premier League. Zawodnicy tłumaczą, że wspólnie spędzają wolny czas, jednak nie w barach i pubach, ale przy grach komputerowych, które pomagają im znacząco poprawić komunikację i zrozumienie na boisku. Osobliwe treningi odbywają się na serwerach Call of Duty i Gears of War.

- Regularnie grywamy ze sobą po nocach w gry wojenne. Może i brzmi to głupio, ale porozumiewamy się ze sobą dokładnie tak samo jak na boisku. Rozmawiamy podczas gry w ten sam sposób. Nawet starsi gracze angażują się w gry - mówi Liam Lawrence. Jemu akurat gry szczególnie przypadły do gustu, nawet po strzelonej bramce w jednym z ostatnich meczów wykonał na koledze gest egzekucji piłą łańcuchową z Gears of War. Możecie go zobaczyć na poniższym filmie.

- To fantastyczne, że chłopaki integrują się w ten sposób - komentuje menadżer zespołu, Richard Pulis. Integracja przy grach nie pomogła niestety w sobotnim meczu z Chelsea, Stoke przegrało z faworyzowanym rywalem 1:2.