Dziś startują pierwsze mecze piątej kolejki New Gaming League 1on1, więc śmiało można podsumować to co działo się do tej pory. Co prawda jedno spotkanie z czwartej tury nie zostało jeszcze rozegrane, bo Moon z XlorDem zagra ósmego dnia maja, to znamy już wyniki wszystkich pozostałych spotkań. Niespodzianek nie brakowało.
Czwarta kolejka rozpoczęła się szóstego kwietnia i trwała przez równe dwa tygodnie. W tym czasie mogliśmy obejrzeć dwadzieścia trzy spotkania najlepszych graczy z całego świata. Świetną dyspozycją w tej rundzie popisał się Shy, który zwyciężył ReiGna oraz Lyna i dzięki temu awansował na siódmą pozycję. Dobry występ zaliczył także zdający się być „outsiderem” - DowaQ. Szwed wygrał pewnie z Winnersem i jedynie różnicą jednej mapy uległ Soccerowi.
Jeżeli chodzi o te mało pozytywne niespodzianki, to zdecydowanie największą sprawiła chińska gwiazda – Xiaofeng „Sky” Li. Od podwójnego zwycięzcy WCG oczekuje się raczej lepszych wyników niż 1:2 z Lucifronem i 0:2 z LiiLD.C. Porażkę TeDa z Fly100% także możemy zaliczyć do zaskoczeń, a ta wpadka kosztowała nieumarłego o tyle drogo, że stracił on obleganą pierwszą lokatę na rzecz Grubby'ego.
Aktualnie prym w NGL wiedzie nowy nabytek Evil Geniuses – Manuel „Grubby” Schenkuizen. Po piętach depczą mu Lyn i TeD, którzy tracą do niego jedynie mapę. XlorD w tej edycji NGL jest zdecydowanie „chłopakiem do bicia”. Jego wynik 0:7, ugrane zaledwie dwie mapy na czternaście przegranych i ostatnia lokata, to zbyt mało jak na najlepszego gracza obrońców tytułu ENC. Kolejny matchday zapowiada się jak zwykle ciekawie, szczególnie pojedynki gwiazd nGize – Lucifrona i Checka, dwóch fantastycznych elfów – Moona i Shy'a, czy starcia Sky'a z TeDem i FoVem.
Źródło: NGL