Wczoraj zakończyło się głosowanie na MVP (najcenniejszego gracza) FragOut LANParty #2, które odbyło się w ramach turnieju Time To Play w Bełchatowie. Znaczną przewagą głosów wygrał Markos, gracz defining Stars, który podczas zawodów występował jeszcze pod banderą UCP.MP3Store eSports Club. Na LAN-ie jego drużyna zajęła 3 miejsce.

Oprócz Marka nominowani byli Juzek (SPQR), Nulum (SPQR), dav1d (HardPlay) i GOKU (HardPlay). Do głosowania uprawnionych było dziesięciu liderów drużyn, które pojawiły się na LAN-ie. Dlatego możemy być pewni, że głosowanie odbyło się w pełnej świadomości gry Markosa podczas turnieju. A ta była wyśmienita. Aż osiem głosów powędrowało do zwycięzcy. Po jednym otrzymali reprezentanci SPQR.

Ten wybór to kolejny cios dla UCP, od których mrks odszedł kilka dni temu. A sam Most Valuable Player może dodać kolejny do swoich tytułów, które zdobył ostatnimi czasy, bo było ich kilka. Można do nich zaliczyć choćby powołanie do Team Poland. Sam zawodnik nie popada jednak w euforię -Na pewno jest to miłe uczucie zostać MVP, szczegolnie, że zostałem wybrany przez samych graczy. Wbrew pozorom, nie uważam, aby ten turniej był dla mnie jakis fenomenalny i tytuł ten był dla mnie lekkim zaskoczeniem. Moim zdaniem kilku graczy prezentowało się lepiej niż ja. Jednak lud wybrał, lud ma.- Takiej skromności brakuje wielu graczom.

Cieszy, że wreszcie laury zostają odebrane największym klanom. -Ostatnimi czasy na naszej scenie wciąż dominują dwa teamy SPQR i HP, wszystkie możliwe tytuły dzielą między sobą gracze tych drużyn. Tym bardziej jestem zadowolony, że w pewien sposób udało mi się udowodnić, że nie tylko oni potrafią strzelać, a wiele młodych zespołów już depcze im po piętach.- Markos bezbłędnie interpretuje otrzymanie MVP. Co prawda UCP zdobyło dopiero 3 miejsce, to dało znak tym najlepszym, że ich pozycja z resztą klanów w Polsce zaczyna się powoli wyrównywać.