Historyczne, dwudzieste MSL, wkracza w fazę półfinałów. Po serii zaskakujących wyników i niemałych niespodzianek, w Lost Saga pozostała czwórka – dwóch Smoków, jeden Wygłodniały Zerg i Szczęściarz. Los chciał, by pary stworzyli zawodnicy tej samej rasy, dzięki czemu mamy gwarantowane PvZ w finale. Pierwszy półfinał, pomiędzy Zero i Luxurym, odbędzie się już jutro o 10:30. Druga gra, z udziałem Storka i JangBiego, w sobotę.
Chociaż MSL ma krótszą historię niż OSL, od czasu pierwszego KPGA Tour, które wygrał Boxer, odbyło się jeszcze osiemnaście finałów tych indywidualnych rozgrywek. W ostatnim finale, naprzeciwko siebie stanęli dwaj Protossi – JangBi i Bisu. Zwycięzcą został ten drugi, zapewniając sobie jednocześnie trzecie mistrzostwo MSL w karierze i podkreślając swoją dominację w tamtym okresie. Czek na 40 tysięcy dolarów odebrał 16 listopada. Nie minęły całe cztery miesiące, a kolejne MSL, tym razem sponsorowane przez producentów gry Lost Saga, po raz kolejny przygotowuje się do wielkich finałów. Zanim do tego dojdzie, odbędą się dwa szalenie ciekawe pojedynki, ZvZ i PvP. Zwycięzcy otrzymają szansę napisania kilku stron z historii SC:BW własnymi rękoma, podczas gdy przegrani dostaną tylko kilka ciepłych słów i znikną w cieniu lepszych.
Turniej w znacznej przewadze rozpoczynali Terranie, żaden z nich nie dotarł tak daleko. Spośród trzynastu przedstawicieli tej rasy, tylko trójce udało się awansować do ćwierćfinałów. Leta został jednak pokonany, po bardzo wyrównanym pojedynku, przez Luxury’ego. Na piątej mapie zadecydowało wyborowe mikro Mutaliskami i Terran z OGN, mimo doskonałego przygotowania, został pozbawiony swojej pierwszej prawdziwej szansy w karierze. fOrGG i NaDa z kolei przegrali z dwoma najmocniejszymi PvT w Korei, czyli duetem z KHAN – JangBim i Storkiem. Inni terrańscy faworyci, Flash i Hwasin, mieli po prostu pecha – pierwszy z nich odpadł po długiej rywalizacji z Letą, drugi został ograny przez Luxury’ego.
Z sytuacji tej doskonale skorzystali Zergowie, szczególnie młodziutki Zero. Wykształcony przez WoongJin amator stopniowo wychodził z cienia w meczach ProLigi, jednak jego ZvT i ZvP pozostawiały wiele do życzenia. W MSL los mu jednak sprzyjał i na kolejnych etapach rzucał mu pod nogi średnio wymagających Zergów, pozwalając ZerO na same ZvZ, w którym radzi sobie wyśmienicie. W efekcie, zwycięstwa nad Saviorem i Yellowem dały mu niespodziewane miejsce w półfinałach. Tu jednak poprzeczka zostaje zawieszona o wiele wyżej. Jego rywalem został Luxury, który demoluje wszystkich swoich kolejnych przeciwników w OSL i MSL. Aby dostać się tutaj, Zerg z KTF musiał pokonać bardzo wymagających Hwasina i Letę. Chociaż jego ostatnie występy w ProLidze dalekie były od ideału, nikt nie ma wątpliwości, że przy spotkaniu bo5, ogranie Luxa na trzech mapach jest niebywale trudne. Poza tym, jeśli ZvZ Zero nazywamy bardzo dobrym, to ZvZ w wykonaniu gracza KTF jest niebywale agresywne, widowiskowe i perfekcyjne. Poziom Luxury’ego zachwyca od wielu miesięcy, a jego występy w MSL i OSL mają jedynie przypieczętować udany sezon. Ilekroć jednak pisaliśmy, że Zero nie ma wystarczającego doświadczenia, by ograć trudnego rywala, Zero grał niepokornie i wychodził z tych potyczek zwycięsko. Luxury z kolei uwielbia grać pod presją i doskonale radzi sobie przegrywając 0:1 lub 1:2. Jeśli obaj trenowali równie ciężko, wygrać powinien gracz KTF. Możliwe jednak, że Zero trenował o wiele ciężej niż Luxury. Przekonamy się o tym już jutro o 10:30.
W ZvZ kluczowym momentem wydaje się być dobór build-ordera. Dlatego kiedy ZerO zdecydował się postawić klasycznego 9poola z szybkim speedem, a Luxury postanowił zagrać 12poola z gazem, na widowni przez chwilę zawrzało. Wiadomo było w tym momencie, że jeśli Zergowi z KTF uda się wybronić pierwszy zmasowany atak rywala, będzie miał wystarczającą przewagę ekonomiczną, by szybko wykończyć go mutaliskami. Pierwsze zerglingi nie poczyniły większych szkód u żadnego gracza, chociaż Luxury’emu udało się zmusić rywala do postawienia jednego sunka. Wszystko sprowadziło się więc – po raz kolejny – do mikro mutaliskami i scrouge’ami. W tej materii obaj gracze zawsze robili wielkie wrażenie, jednak dziś mikro ZerO praktycznie nie istniało i cała walka wyglądała tak, jakby ZerO nie miał nic do powiedzenia. Szybko stracił swoje wszystkie mutaliski i niemniej szybko opuścił grę, by jak najszybciej zagrać drugą mapę.
[Przerwa na reklamy...]
Przerwa miała trwać niecałe dziesięć minut, a trwała niecałe piętnaście. W przypadku ZvZ bo5 możemy być niemal pewni, że reklamy potrwają dwukrotnie dłużej, niż wszystkie spotkania łącznie. No cóż, przynajmniej będzie to doskonała okazja dla „koreofilów”, dla których wszystkie te reklamówki są doskonałą okazją do zgłębiania wiedzy o koreańskiej kulturze masowej.
MAPA 2 - Destination
Na drugiej mapie ZerO postanowił postawić najpierw gaz, później pool, podczas gdy jego przeciwnik pozostał przy standardowym 12pool z gazem. Gdyby tylko gracz Stars wytrzymał do pierwszy mutalisków, miał by ogromną przewagę. Niestety, poskąpienie czasu i minerałów na zerglingi okazało się fatalnym pomysłem i dobrze mikrujący dziś Luxury bez problemu przepchnął swoje lingi do bazy przeciwnika. ZerO bardzo długo nie chce anulować spire, gdyż całkowicie zniszczyło by to jego buil-order. To, czego ZerO sam nie chciał zrobić, zrobił za niego Luxury i wkrótce bardzo szybki spire w bazie ZerO przestał istnieć. Gra nie trwała już zbyt długo. Lux postanowił nie zwlekać i nie poczekał na mutaliski – zebrał kolejny oddział zerglingów i po raz kolejny, w trzeciej już dzisiaj bitwie mikro, przesądził losy spotkania. Całkowicie ograny ZerO wychodzi z gry i może już liczyć tylko na cud. ZvZ Luxury’ego jest klasę wyżej.
MAPA 3 - Carthage
Trzecią grę Luxury zaczął od 9poola bez gazu, podczas gdy ZerO 12hatch. Bardzo wczesne zerglingi kontra bardzo późne zerglingi z jeszcze późniejszym gazem oznaczają dla ZerO jedno – kolejny wielki sprawdzian na mikro. Trzeba mieć nie lada zdolności, aby przy tak dobranych build-orderach wytrwać w grze dłużej niż 5 minut. Nagle jednak ZerO popełnia jeszcze większy błąd i anuluje drugiego hatcha, tracąc nie tylko czas i dronkę, ale także niebezpiecznie modyfikując swój build. Było już za późno na taką decyzję, a lingi Luxury’ego w ciągu kilku sekund przesądziły o całym spotkaniu, zabijając cztery drony rywala. Takie osłabienie na początku ZvZ jest niemal niemożliwe do odrobienia, szczególnie przy tak wymagającym rywalu, który nie popełnił dziś jeszcze najmniejszego błędu. Mimo przewagi jednego hatcha ZerO brakuje szybkich lingów oraz jest daleko w tyle z techem. Kiedy zaczyna tracić pierwsze overlordy na mapie, wie już, ze nie ma powrotu i musi pogodzić się z wyjątkową goryczą porażki 0:3. Nie takiego występu spodziewaliśmy się po nim. On zapewne też liczył na więcej. Luxury jest jednak głodny sukcesów i wkracza do finału z doskonałym wynikiem.
Jeszcze więcej emocji powinien dostarczyć sobotni półfinał. Głównie dlatego, że w grze znajdzie się dwóch przyjaciół z jednego składu. Stork i JangBi to nie tylko najsilniejsi koreańscy Protossi, ale także dwie podpory całego Samsung KHAN. Kiedy im wiedzie się gorzej, w dół leci cała drużyna. Ostatnio oglądać możemy wyjątkowo słabe występy KHAN w ProLidze, jednak ich duet ma się zaskakująco dobrze. JangBi po raz trzeci z rzędu trafia do finału wielkiego turnieju (poprzednie MSL i zakończony niedawno GOM) i ciągle poprawia swoje statystyki. Stork z kolei, który w meczach bo1 kompletnie nie potrafi się odnaleźć, gra jednocześnie w MSL i OSL, stawiając bardzo twarde warunki. Ostatnio jednak musiał trenować dużo PvT i PvZ, aby poradzić sobie w indywidualnych rozgrywkach, zaniedbując dość poważnie PvP. Ostatnie gry, statystyki, postawa obu graczy i ich mechanika w grze wyraźnie faworyzują JangBiego. Jest on na fali. Stork z kolei był na fali kilka razy, udowadniając, że nie potrafi utrzymać się na szczycie przez więcej niż sezon. W ostatnim swoim przebłysku, trzy miesiące temu, wygrał OSL. Gdyby teraz udało mu się zgarnąć mistrzostwo MSL, zapewnił by sobie miejsce w historii tuż obok jego największego rywala, Bisu. Fakt, że obaj trenują ze sobą, może mieć tutaj kluczowe znaczenie. Wystarczy przypomnieć, jak fOrGG spotkał się z JaeDongiem w finałach MSL. Mimo że nikt nie dawał mu szans, Terran znał na pamięć styl gry swojego partnera z Lecaf Oz i wypunktował go ostatecznie 0:3. Bocian z pewnością będzie liczył na podobny scenariusz, chociaż szanse są nikłe. O tym, czy zakończenie będzie z „happy-endem”, dowiecie się czytając nasze relacje, lub oglądać półfinały live.
Adresy do relacji na żywo znajdziecie u nas, tuż po rozpoczęciu spotkań. Jednocześnie dla tych, którzy nie będą w stanie oglądać półfinałów w sieci, prowadzić będziemy szczegółową relację mapa po mapie. Spotkania odbędą się oczywiście systemem bo5, a inauguracyjną scenerią będzie Byzantium 2.
UPDATE! Dzisiejsze spotkanie zakończyło się zwycięstwem faworyta, chociaż w stylu, jakiego nikt nie przewidywał. ZerO, który zdążył już wyeliminować z MSL Saviora i Yellow[ArnC], tym razem nie pokazał ani jednej z cech, dzięki którym błyszczał w ostatnich tygodniach. Build-ordery dobierał źle, chociaż kierowała nim chęć grania ryzykownych otwarć. Mikro mutaliskami miał wyjątkowo słabe, jego zerglingi ani razu nie wygrały z zerglingami Luxury'ego. Nie miał nawet czasu pokazać swojego makro. Na wszystkich trzech mapach został zdeklasowany i pozostał w cieniu swojego rywala. Luxury, chociaż stanowczo bardziej powinien skupiać się teraz na grach z Protossami, jeszcze raz udowodnił, że jego wyjątkowo agresywny styl ZvZ opiera się na bardzo solidnych podstawach. Zerg z KTF swojego dzisiejszego rywala po prostu "pożarł" i ruszył dalej, do samego finału. Jest to jego pierwsza w karierze szansa na zdobycie złota w StarLidze. Teraz pozostaje czekać mu na drugiego finalistę, którego poznamy w sobotę.
a w tym czasie, wszyscy którym w IE nie chce ruszyć żaden stream, niech zainstalują sobie TVAnts (http://tvants.en.softonic.com/download) - wymagane przez większość azjatyckich stron ze streamami. powinno pomóc w niektórych przypadkach
prędkości nie przeskoczysz
poza tym - w przypadku koreańskich streamów nie ma wielkiego znaczenia przepustowość łącza, bo wystarcza w większości 512, ale cwancyk leży tutaj po stronie providera. nie wiem czy coś na to poradzisz...
Luxowi teraz bardziej sięe przyda trenowanie vsP niż vsZ.
Przed nim finał vs Stork/Bisu i polfinal OSL vs Bisu/BeSt - tam już może nie być tak kolorowo :)
ZerO się nie popisał, ale swoją drogą zastanawiam się jakby zagrał sAviOr. Czy gorzej niż młody Zerg (ten przecież go pokonał)? Czy raczej wzniósłby się na wyżyny swych umiejetności i powalczył ze znakomitym Luxurym? Ciężko mi powiedzieć, bo po prostu sAviOr jest Bonjwa i nic tego nie zmieni ;)
Dodawanie komentarzy dostępne jest jedynie dla zalogowanych użytkowników.
Jeżeli nie jesteś jeszcze użytkownikiem eSports.pl, możesz się zarejestrować tutaj.
Komentarze pod artykułami są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu eSports.pl oraz serwisów pokrewnych, który nie ponosi odpowiedzialności za treść opublikowanych opinii. Jeżeli którykolwiek z postów łamie zasady, zawiadom o tym redakcję eSports.pl.
#1 | Kefirr
2009-03-11 21:59:29
#2 | Exil
2009-03-11 22:18:26
#3 | sajrus
2009-03-11 23:18:31
#5 | bolksTV
2009-03-12 08:32:33
powinno byc 3:2 dla luxury'ego
#4 | raul
2009-03-12 00:22:51
#6 | OMG
2009-03-12 10:17:53
#7 | OMG
2009-03-12 10:36:42
#8 | Hang
2009-03-12 10:38:17
#9 | OMG
2009-03-12 10:40:06
#11 | bolksTV
2009-03-12 10:41:46
a w tym czasie, wszyscy którym w IE nie chce ruszyć żaden stream, niech zainstalują sobie TVAnts (http://tvants.en.softonic.com/download) - wymagane przez większość azjatyckich stron ze streamami. powinno pomóc w niektórych przypadkach
STREAM NUMER 4 POWINIEN DZIALAC!
#10 | sajrus
2009-03-12 10:40:17
http://tiny.pl/b58t
btw. niezła miazga :]
#12 | OMG
2009-03-12 10:43:37
#13 | Hang
2009-03-12 10:49:52
działa ale tragicznie wolno ... mam 1Mbit Netie
#14 | raul
2009-03-12 10:53:51
#15 | bolksTV
2009-03-12 11:00:51
poza tym - w przypadku koreańskich streamów nie ma wielkiego znaczenia przepustowość łącza, bo wystarcza w większości 512, ale cwancyk leży tutaj po stronie providera. nie wiem czy coś na to poradzisz...
#16 | OMG
2009-03-12 11:01:04
#17 | raul
2009-03-12 11:03:08
edit: a to jest bo5 :)
#18 | bolksTV
2009-03-12 11:11:44
#19 | OMG
2009-03-12 11:20:12
#20 | raul
2009-03-12 11:20:23
#21 | OMG
2009-03-12 11:22:15
#22 | sajrus
2009-03-12 11:24:56
#23 | OMG
2009-03-12 11:31:14
#24 | bolksTV
2009-03-12 11:38:48
Przed nim finał vs Stork/Bisu i polfinal OSL vs Bisu/BeSt - tam już może nie być tak kolorowo :)
#25 | OMG
2009-03-12 11:49:44
#26 | sajrus
2009-03-12 12:54:23
#27 | bolksTV
2009-03-12 13:00:49
#28 | NukeM
2009-03-12 22:05:43
#29 | Anator
2009-03-12 22:10:02
#30 | raul
2009-03-14 09:10:36
#31 | OMG
2009-03-14 14:30:17
#32 | NukeM
2009-03-14 18:22:27