Autor: minor - 2009-04-18 12:30:00
Niedługo po tym, jak dowiedzieliśmy się o wzbogaceniu organizacji Black-Zone o dywizje America's Army, Legalize eSports pozyskuje graczy AA. Nic nie byłoby w tym nadzwyczajnego, gdyby w składzie Legalize.AA nie znalazłoby się dwóch Czechów, którzy teoretycznie powinni grać dla BZ.
Legalize eSports to jeden z najlepszych czeskich multiklanów. Na ich stronie widnieje prawie niekończąca się lista sponsorów i partnerów, lecz dlaczego dwa dni po teoretycznym pozyskaniu dywizji America's Army nie możemy się tego dowiedzieć z oficjalnego portalu organizacji?
Aktualny skład Legalize.AA:
warm
wefa
flame
dave
jNk
Kubik
Wracając jednak do kwestii zawirowań, które miały miejsce w poprzedniej organizacji zrzeszającej zawodników Legalize oraz Black-Zone. Wszystko zaczęło się od braku wsparcia ze strony zarządu fofos.sk. Oliwy do ognia dolały wewnętrzne spory pomiędzy Czechami a Polakami. Ostatecznie skończyło się na tym, że nasi południowi sąsiedzi postanowili dołączyć do nowej organizacji i skupić się na rozgrywkach ESL Major Series. W tym samym czasie decyzję o rozłące z byłym multiklanem podjął Kuki i w ten sposób powstało nieporozumienie. Na szczęście sprawa wydaje się już być rozwiązana. Obydwa zespoły prosperować będą oddzielnie, lecz - jak zapowiada Kuki - współpracować będą ze sobą tylko w EMS.
Dodatkowo wczoraj scenę obiegła wiadomość o dołączeniu do wybrakowanego składu Black-Zone byłego gracza eXiliado - Kacpra "Merixa" Merskiego. Powinien on szczelnie wypełnić lukę w polskim składzie zespołu. - Potrzebowaliśmy czwartego zawodnika do Heyah Logitech Cybersport, ponieważ nasi zawodnicy z Czech nie przywiązywali zbytnio uwagi do rozgrywanych meczy w HLC [...] - fragment oficjalnej wypowiedzi Kamila "Kukiego" Kukiełko na łamach portalu black-zone.eu.