Zawodnicy Ledpc e-Sports Club napisali protest do działaczy Electronic Sports League, dotyczącą wczorajszego przegranego spotkania ze szwedzką drużyną MeetYourMakers. Zdaniem Hiszpanów ich przeciwnicy złamali kilka ważnych zasad zawartych w regulaminie eliminacji do Intel Extreme Masters. Co ciekawe, zespół Ledpc ma nadzieję, że ich protest zostanie pozytywnie rozpatrzony, a mecz zostanie co najmniej powtórzony.
We wczorajszym spotkaniu drugiej rundy eliminacji do IEM 4 European Championship mogliśmy liczyć na sporą dawkę emocji. Na dwóch mapach szwedzkie MeetYourMakers, dowodzone przez Marcusa „zeta” Sundstroma, pokonało Ledpc e-Sports Club. Hiszpanie na obu mapach walczyli do końca, co spowodowało, że zwycięstwo MYM kończyło się przewagą zaledwie dwóch bądź czterech rund. Zaraz po spotkaniu, zawodnicy Ledpc napisali protest do władz Electronic Sports League, w którym zarzucają kilku szwedzkim graczom łamanie zasad regulaminu Extreme Masters.
Okazuje się, że Marcus „Delpan” Larsson w trakcie spotkania używał niedozwolonych komend, zawartych w jego pliku konfiguracyjnym. Z kolei pliki Aequitas Andreasa „moddiiiego” Fridha przestały działać jeszcze przed meczem, co spowodowało, że zawodnik grał bez wymaganych plików przez całe spotkanie. Na domiar tego Sam „kvicken” Alvandpour, który zastępował nieobecnego Jimmy’ego „Jumpy’ego” Berndtssona, nie miał uzupełnionego Steam ID w swoim koncie na stronie ESL.
Wygląda na to, że protest Hiszpanów jest mocno uzasadniony. Nie zmienia to faktu, że zawodnicy na siłę szukają sposobu, aby dostać się do głównej rundy europejskich eliminacji do Intel Extreme Masters 4. Jak stwierdził jeden z reprezentantów Ledpc - David „Kairi” Miguel, drużyna liczy na co najmniej powtórkę ze spotkania. Rozstrzygnięcie protestu w sprawie meczu najprawdopodobniej poznamy jutro.
Źródło: HLTV.
#1 | Horhe
2009-10-06 12:49:02
#2 | 3r!c
2009-10-07 16:43:14
nie mniej jednak złamali regulamin. jednak ja bym uznał tylko niedozwolone komendy - gdyż osobiście używam w7 gdzie aeq po prostu się sypie. steamid według mnie nie jest aż tak rażący, komendy - jeżeli faktycznie niedozwolone protest wygrany