Po niedzielnych spotkaniach Gom TV Averatec Intel Classic poznaliśmy zwycięzców ostatnich czterech pojedynków. Turnieje organizowane przez Gom słyną z tego, że najszybciej odpadają z nich najwięksi faworyci. Nie inaczej było tym razem - swoje szanse na awans do 1/16 zaprzepaślił m.in. Much oraz obrońca tytułu, JeaDong.

W ostatniej rundzie Ro32 oglądać mogliśmy, jak aktualnie prezentuje się koreańska scena Protossów. Trzy razy odbyło się PvZ i raz PvT. Ostatnimi czasy to właśnie ta rasa radzi sobie najlepiej w świecie progamingu, o czym najlepiej świadczą dwa tytuły mistrzowskie MSL i OSL dla Bisu i Storka, oraz najnowszy ranking KeSPA. Nie inaczej było i dziś. BackHo, który rozwija się stosunkowo wolno, ale za to systematycznie poprawia kolejne słabe punkty swojej gry, udowodnił że jego PvT to nie przelewki w grze z Midasem. Również Kal, będący ostatnio na fali, chociaż wciąż bez sukcesu, pokazał bardzo dobrze przygotowane i wykonane strategie przeciwko Zergowi. Drugą stronę medalu PvZ pokazała nam para Much i HoeJJa. "Grandpa Toss" jest już bardzo blisko wieku, w którym będzie musiał złożyć swoją aplikację do drużyny Sił Powietrznych a jego gra z tygodnia na tydzień jest coraz słabsza. HoeJJa natomaist, który z pierwszego składu KTF wyparty został przez Luxury'ego bardzo stara się udowodnić trenerom, że byłby równie dużym wzmocnieniem KTF, co złoty medalista WCG. W poprzedniej kolejce, ku zaskoczeniu wszystkich, HoeJJa ograł Pure. W niedzielę nie dał żadnych szans Muchowi przewyższając go pod każdym względem - w szczególności zaś w mikro i strategii.

Ogromną niespodziankę sprawił Tempest. Protoss z KTF wystawiany jest w spotkaniach ligowych dość rzadko, gdyż jego gra jest "nieobliczalna". W niedzielę Tempest pokazał jednak to, co ma najlepzsego w PvZ i ograł JeaDonga. Łatwo oczywiście nie było, ale to już drugi raz, kiedy widzimy JeaDonga ogrywanego przez Protossa w late-game. Wcześniej zrobił to Free w MSL. A jeszcze wcześniej, było to w ogóle nie do pomyślenia. Dla JD oznacza to kolejny już nieudany występ indywidualny w roku 2008 i zaprzepaszczenie szans na obronę tytułu mistrza z pierwszej dycji. JeaDong traci swoje miejsce w rankingu KeSPA i traci też miano niepokonanego. W dzień po porażce z Tempestem JD przegrał pojedynek otwarcia pomiędzy Lecaf Oz a MBC. Powód do smutku może nie jest to duży, gdyż Lecaf ostatecznie wygrało 3:1 a porażka z Sea poprzedzona była bardzo zaciętą i emocjonującą grą. Niemniej, JeaDong musi odbudować swoją formę jak najszybciej, jeśli chce załapać się na etap grupowy nadchodzących właśnie OSL i MSL.

Drabinka Gom TV AI Sezon 2

Już przed spotkaniami ostatniej kolejki Tasteless razem z pomagającą mu w komentowaniu Lucy zauważył, że trwająca edycja Gom TV AI jest wyjątkowo obfita w niespodzianki. Począwszy od wyeliminowania July'ego i FBH przez pepe i bogusa, poprzez przegraną fOrGG z sOo, na niedzielnej porażce JeaDonga kończąc. Możliwe więc, że na etapie 1/16 finałów także będziemy świadkami kilku "wypadków przy pracy". Szanse na to są jednak adekwatnie mniejsze, gdyż wśród czołowej szesnastki jest tylko czterech graczy, których dotarcie do top4 byłoby ogromnym zaskoczeniem.Cała reszta uczestników, to doskonale znani ze sceny wyjadacze, których obecność w półfinałach nie dziwił by w szczególny sposób.

Pepe - młodziutki Terran ma już na swoim koncie nie tylko FBH, ale także FrOzeana. Udowodnił więc, że TvT gra mu się wyjatkowo dobrze. Niestety, w tej rundzie zmierzyć będzie musiał się ze srebrnym medalistą MSL - JangBim - i to w całkiem innym match-upie. Czy takiemu zawodnikowi dotrzyma kroku? Bardzo wątpliwe. Podobnie napisać można o SkyHigh - kolejnym niedoświadczonym Terranie, który dotychczas w oficjalnych spotkaniach tylko raz grał z Protossem. Wtedy górą był BeSt. Również TheROCK, który ostatnio coraz częściej pokazuje się na scenie, byłby nielada zaskoczeniem w dalszych etapach turnieju. Mimo że systematycznie przechodzi początkowe etapy największych rozgrywek, później trafia na przeszkodzę nie do pokonania. I wielce prawdopodobne jest, że tym razem nie pokona przeszkody o imieniu Flash. A nawet jeśli mu się uda, później musiałby ograć Bisu. Odwrotna przygoda stoi otworem przez wspomnianym już HoeJJa. Jeśli młodemu Zergowi uda się pokonać Bisu, w ćwierćfinale zmierzy się z Flashem. Wiemy już, że HoeJJa trenuje intensywnie i ambicji mu nie brakuje - ale samą ambicją ciężko jest pokonać Bisu.

Pierwsze odpowiedzi poznamy w najbliższą niedzielę o godzinie 10 naszego czasu. Wtedy to transmitowane będą mecze sOo ze SkyHigh oraz BeSta z EffOrtem. Oczywiście oglądać będziecie mogli je na żywo na stronie Gom TV razem z wyśmienitym angielskim komentarzem pary zatrudnionej przez Gom TV. Jeśli zaś chcecie dotrzeć do starszych spotkań tego, jak i innych turniejów organizowanych przez Gom, wystarczy zajrzeć tutaj.