Działacze G7 Teams nadal starają się walczyć z organizacjami, które zalegają z wypłatą nagród pieniężnych wielu drużynom i zawodnikom z całego świata. Federacja podała, że właściciele takich turniejów jak ESWC, CPL, czy też Clanbase, nie wypłacili łącznie około 356 tys. dolarów, które przez ostatnie lata powinny trafić do zwycięzców. Organizacje tworzące G7 nie będą już dalej szukać kontaktu z właścicielami. Poszukają innego sposobu, aby zmusić ich do spłaty długów.
Walkę z właścicielami turniejów takich jak ESWC, CPL czy też GGL (Clanbase), działacze G7 Teams prowadzą już od kilku miesięcy. Federacja stara się pomóc graczom oraz organizacjom, które do tej pory nie otrzymały nagród pieniężnych, wywalczonych na jednej z wyżej wymienionych imprez. Wiemy, że nie zostało jeszcze wypłaconych około 356 tys. dolarów, co tworzy naprawdę niewyobrażalną sumę. Walkę z dłużnikami, G7 rozpoczęło od skontaktowania się z właścicielami turniejów.
Federacja starała się porozumieć z działaczami GGL oraz panem Abu Dabim, który po bankructwie CPL, postanowił wykupić najbardziej znaną e-sportową markę. Jak się jednak okazało, jedyny kontakt G7 Teams nawiązało z firmą DIP Communications, która w połowie tego roku przejęła ESWC. Aby w pełni zorientować się w sytuacji, federacja przeprowadziła rozmowy z kilkunastoma organizacjami e-sportowymi z całego świata. Co ciekawe, w przeciągu kilku następnych tygodni, do G7 spłynęło ponad 150 wiadomości, na temat długów kolejnych turniejów.
Federacja nie ma zastrzeżeń do właścicieli KODE5 oraz World Cyber Games, którzy wypłacili już wszystkie nagrody pieniężne. Wiemy, że problemy z płaceniem mają także działacze Electronic Sports League, jednak dzięki współpracy z G7 Teams, postarają się w szybkim czasie nadrobić zaległości. Ogólnoświatowa federacja oświadczyła, że nie będzie dalej próbować rozmawiać z firmami stojącymi za CPL czy GGL.
Organizacje tworzące G7 Teams stworzą petycję oraz będą nakłaniały do bojkotu wszystkich ludzi związanych ze sportami elektronicznymi, przeciwko dłużnikom. Co ciekawe, będą próbowali skontaktować się ze sponsorami oraz firmami partnerskimi, które wspierają najważniejsze imprezy LAN-owe. Ma to pokazać, jakie jest prawdziwe oblicze działaczy CPL, GGL czy ESWC. Być może wpłynie to na przyspieszenie wypłaty zaległych nagród.
Źródło: G7 Teams.
#1 | `lipt0n
2009-11-16 18:05:03
Angel has included it in the contract with the new owners. I should have the confirmed date this week."
niby gracze WiC'a mają dostac $ w tym roku jeszcze, ale ja w te bajki przestałem juz wierzyć :/
#2 | cwirek
2009-11-16 18:24:44
#3 | spectator
2009-11-16 18:51:18
#4 | direeX
2009-11-16 19:27:53
#5 | exxe emerytura! [-]
2009-11-16 21:30:19
#6 | qwe
2009-11-16 21:42:12
#7 | Krolewicz
2009-11-16 21:42:27
#8 | HNdK
2009-11-16 23:20:32
#9 | nicejoke
2009-11-17 02:16:29
#10 | qwe
2009-11-17 03:02:34
"Działacze G7 Teams nadal starają się walczyć z organizacjami, które zalegają z wypłatą nagród pieniężnych wielu drużynom i zawodnikom z całego świata. "
#11 | qwe
2009-11-17 03:02:34
"Działacze G7 Teams nadal starają się walczyć z organizacjami, które zalegają z wypłatą nagród pieniężnych wielu drużynom i zawodnikom z całego świata. "
#14 | nicejoke
2009-11-17 18:09:56
#12 | z1ppi
2009-11-17 06:31:45