Niegdyś marka polskiej sceny Call of Duty 2, czyli drużyna FLS Gaming, wczoraj ogłosiła swój oficjalny powrót do rywalizacji na tej platformie. Wraz z reaktywacją zespołu, doszło również do dość sporych roszad w zestawieniu graczy. Ze składu odeszło dwóch bardzo dobrych zawodników, których zastąpił między innymi kapitan polskiej reprezentacji CoD2.

Oprócz Olafa "winkiehz" Urbańczyka, czyli głowy naszego narodowego zespołu, w szeregi flsiaków wcielony został Dawid "toXicator" Szczygieł, grający niegdyś pod banderą crinkz, który zamyka podstawową piątkę. To jednak nie wszyscy nowi reprezentanci tej formacji, gdyż ekipa postanowiła jeszcze zainwestować w dwóch kolejnych strzelców i posadzić ich na ławce rezerwowych. Z tej pozycji główny skład wspierać będą Jarek "moreq" Gocman, były gracz formacji 33 obroty oraz Ivica "maX" Stefanec, znany między innymi z występów dla klanu Wardance. Natomiast z drużyny odeszli Dawid "dav" Bajer oraz Mariusz "Wardancer" Kawczyński. Poniżej pełny skład nowego FLS Gaming.

Wojciech "loko" Marciniak
Bartek "pixxx" Białous
Rafał "craven" Lemański
Olaf "winkiehz" Urbańczyk
Dawid "toXicator" Szczygieł
Jarek "moreq" Gocman (rezerwa)
Ivica "maX" Stefanec (rezerwa)

Obecnie ekipa ma zamiar skupić się na europejskiej drabince ClanBase, o czym w swoim oświadczeniu mówi Olaf. "Chociaż wielu uważało, że FLS skończył się z dniem wyjścia CoD5, kiedy to właściwie wszyscy się rozeszli i wszystko się posypało, my dziś udowadniamy, jak bardzo ludzie się mylili. Walka o powrót FLS-u była bardzo ciężka, liczne próby, eksperymenty ze składem, aż wreszcie udało nam się zbudować taki skład, jaki chcieliśmy. Gdy nasze mecze zostaną zaakceptowane, powrócimy do top20, co uważam za dość spory sukces, gdyż odrobiliśmy sporo punktów w bardzo krótkim czasie. Obecnie kontynuujemy serię 10 meczów bez porażki i mam nadzieję, że na tym nie poprzestaniemy. Chciałbym pozdrowić wszystkich przyjaciół FLS-Gaming, których może nie jest zbyt wiele, ale są za to bardzo wartościowymi ludźmi".

Zawodnik z Chorwacji także zadowolony jest z przyjęcia go do polskiej drużyny; mimo, iż będzie w niej pełnił rolę rezerwowego. "O FLS usłyszałem już kilka miesięcy temu. Na początku był to dla mnie klan jak każdy inny, ale po jakimś czasie jego reprezentanci stali się dla mnie dobrymi graczami i przyjaciółmi. Grałem wcześniej w kilku nie chorwackich klanach, więc nie mam większych problemów z aklimatyzacją w FLS. Z drugiej strony chłopaki byli trochę sceptycznie nastawieni ze względów językowych, ale w końcu jakoś udało nam się osiągnąć porozumienie i dołączyłem do nich. Teraz, kiedy gramy razem, będziemy robić wszystko, co w naszej mocy, aby wrócić do top10 w Europie. Krótko mówiąc fajnie, że jestem w FLS".