Pierwsza edycja turnieju online WES Masters Cup zakończona, Evil Geniuses zdobywa pierwsze miejsce i zgarnia 2 tys. dolarów nagrody pokonując w finale norweski cbteam wynikiem 2:0, który otrzyma rekompensate w wysokości tysiąca. W tym meczu EG zrewanżowało się Norwegom za porażkę w fazie grupowej dominując na każdej z map wynikiem 16:6. Do meczu o trzecie miejsce nie doszło, więc szwedzka drużyna PlayZone zasiadła na tym właśnie miejscu zdobywając 500 dolarów.
Powróćmy do finałowego meczu z WES, gdzie Evil Geniuses walczył przeciwko cbteam. EG rozpoczyna w drużynie antyterrorystów na mapie de_nuke. Świetnie broniąc bombsite-ów wygrywa pierwszą połówkę wynikiem 12:3, czas na drugą połówkę, Amerykanie już jako terroryści ugrali jeszcze kilka rund i mapa zakończyła się wcześniej wspomnianym wynikiem 16:6. Po kilku sekundach ukazuje się kolejna platforma, tym razem de_inferno, EG znowu zaczynają po stronie niebieskich. Wynik 10:5, komfortowa sytuacja dla Evil Geniuses, po zmianie pokonują rywali jeszcze większą liczbą wygranych rund i jest, koniec spotkania. Dwie mapy, dwa wyniki 16:6 i triumf Evil Geniuses, gracze cbteam zawiedzeni, ale muszą się pogodzić z równie zaszczytnym drugim miejscem.
Amerykański zespół tą wygraną potwierdził, iż jest w wysokiej formie w obecnym sezonie i może coś zdziałać na rozpoczynających się jutro finałach Intel Extreme Masters, gdzie weźmie udział grając w grupie A z takimi drużynami jak fnatic, mousesports, czy nasz rodzimy zespół Frag eXecutors. TaZ, gracz Fx-ów, zapowiada, że do Niemiec jadą po wygraną oraz dla wyrównania rachunków, lecz jak się stanie, przekonamy się już w najbliższych dniach, a dokładnie od 2 do 6 marca.
Źródło: HLTV.org
#1 | don
2010-03-04 23:32:40