Marka Electronic Sports World Cup została sprzedana kolejnej francuskiej firmie. Nowym właścicielem stała się korporacja VALOSC, która nadal chce kontynuować poprzednie dzieło przedstawicieli Games-Services. Najprawdopodobniej struktura turnieju zostanie zmieniona, jednak działacze VALOSC podjęli już pierwsze kroki w przywróceniu do życia ESWC.
Od ponad trzech miesięcy nie mieliśmy żadnych informacji na temat tego, co dalej stanie się z Electronic Sports World Cup. Po bankructwie właścicieli marki ESWC – firmy Games-Services, wszyscy spodziewali się, że turniej przejdzie bezpowrotnie do historii. Jak się jednak okazuje, w ostatnich dniach ESWC zostało wykupione przez francuską korporację VALOSC, która jak podaje serwis aAa, nadal zamierza kontynuować dzieło swoich poprzedników.
Pierwsze kroki do przywrócenia turnieju zostały już zrobione. Firma VALOSC przywróciła do pracy prawie wszystkich pracowników ESWC, którzy po bankructwie GS stracili swoje posady. Jedynymi wyjątkami są Matthieu Dallon oraz Aurélien Rougemont, którzy przez ostatnie trzy miesiące zdążyli znaleźć sobie nową pracę. Ze wstępnych informacji wynika, że dotychczasowa struktura turnieju ESWC może ulec zmianie.
Odświeżona ekipa pracowników Electronic Sports World Cup wzięła się ostro do roboty. Organizatorzy skontaktowali się z największymi kafejkami oraz z przedstawicielami firmy FNAC, która jest jednym z największych dystrybutorów sprzętu komputerowego we Francji. Włodarze prowadzą już wstępne rozmowy z właścicielami wielkich imprez LAN-owych w kraju, którzy prawdopodobnie mieliby pomóc w organizacji kolejnego turnieju ESWC.
Bardzo cieszymy się, że marka ESWC nie podzieliła losu Cyberathlete Professional League, które zakończyło swoją działalność kilka lat temu. Pozostaje jednak sprawa zaległych nagród pieniężnych, na które od miesięcy czekają zwycięzcy poprzednich edycji francuskiego turnieju. Przypominamy, że reprezentanci polskiej formacji Wicked eSports również niecierpliwie czekają na swoje pieniądze za wygraną z 2008 roku, kiedy to w wielki finale, jeszcze jako MeetYourMakers, pokonali koreańskie e-STRO inkasując 40 000 dolarów.
Źródło: Team-aAa
#1 | mwA
2009-08-07 19:37:04
przypomne Ci, ze CPL tez zostal niedawno (12 czerwca) przywrocony do zycia
#2 | marikkkk
2009-08-07 19:49:38
#4 | rapek
2009-08-07 22:20:29
#5 | mwA
2009-08-08 00:45:26
#3 | m4t3k
2009-08-07 22:02:41
#6 | Nice
2009-08-08 14:04:40
#12 | Cude
2009-08-08 19:31:58
#13 | AvangarD
2009-08-08 21:55:27
A co do informacji?
No to lepiej niz ktos kupil niz marka mialabybyc martwa. Ale co z tego wszystkiego wyniknie?
Przekonamy sie niebawem.